Około roku temu kupiłam sobie jakiś tam puder sypki. Część z niego
przesypałam do swojego ulubionego pudełeczka a reszta pozostała w
oryginalnym. Przez okres wakacji i aż do tej pory wogóle nie używałam tego
pudru. I w tym tygodniu się z nim przeprosiłam. A tu niespodzianka, bo chyba
puder się obraził na mnie. Strasznie śmierdzi. Chyba stęchlizną. Generalnie
jak się pędzlem go rozprowadza to ten smród aż dusi. Na samym początku
myślałam że jest przeteminowany ale chyba nie, bo ten w oryginalnym pudełku
nie śmierdzi. Więc jaka może być tego przyczyna? Bo się zastanawiam też nad
tym że do tego częściej otwieranego dostały się jakieś bakterie albo inne
cholerstwo i się tam zadomowiły. Jakie macie pomysły na ten smród???

--
Pozdrawiam gorąco

Aga G.
GG 1732148