« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2004-04-17 19:52:54
Temat: Soki owocoweWiele tu przeczytalam rad dla osob pragnacych zrzucic pare kilo - jedna jest
zakaz picia sokow owocowych kupionych w sklepie.
Ale dlaczego? Chodzi o cukier? Przeciez sa i soki bez dodatku cukru. Jakos
mi sie nie chce wierzyc, ze taki zwykly, bez dodatkow, moze szkodzic, jesli
nie jest spozywany razem z tluszczami... (bo fruktoza)
Pozdrawiam
Kredka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2004-04-18 07:58:41
Temat: Re: Soki owocoweUżytkownik "Kredka" <p...@U...o2.pl> napisał w wiadomości
news:c5s1v5$rck$1@news.onet.pl...
> Ale dlaczego? Chodzi o cukier? Przeciez sa i soki bez dodatku cukru. Jakos
> mi sie nie chce wierzyc, ze taki zwykly, bez dodatkow, moze szkodzic,
jesli
> nie jest spozywany razem z tluszczami... (bo fruktoza)
>
Kredko, a czy widzialas produkt wstepny, zanim powstanie sok? To taka gesta
mazai prawie jak galaretka, rozcienczana potem woda. Sadze,ze niewiele w
nich soku a na pewno wiele czegos inengo. Zrobi sobie sama sok, jak masz
ochote. Pomyslow jest wieel, nawet z zielonej pietruszki ;-))) Hafsa
--
moj adres:hafsa[małpa]poczta.onet.pl
strona domowa: www.hafsa.republika.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2004-04-18 12:14:36
Temat: Re: Soki owocowe
> Kredko, a czy widzialas produkt wstepny, zanim powstanie sok? To taka
gesta
> mazai prawie jak galaretka, rozcienczana potem woda. Sadze,ze niewiele w
> nich soku a na pewno wiele czegos inengo.
A ja myslalam, ze oni o zageszczaja (odparowywuja wode), zeby byl tanszy w
transporcie, a potem ta wode z powrotem dodaja :)
W sumie, pod nazwa 'zageszczony sok owocowy' rzeczywiscie moze sie wiele
kryc..
> Zrobi sobie sama sok, jak masz
> ochote. Pomyslow jest wieel, nawet z zielonej pietruszki ;-))) Hafsa
O ja bym chciala, ale popsulam kiedys sokowirowke, tak namietnie te soki
robilam :)
A czy w takim razie moge kupowac soki, w ktorych skladzie jest TYLKO
naturalny sok z owocow? Taki tez gdzies widzialam. (Tymbark chyba je robi)
Kredka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2004-04-18 12:33:24
Temat: Re: Soki owocowe
"Kredka" <p...@U...o2.pl> a écrit dans le message de
news:c5s1v5$rck$1@news.onet.pl...
> Wiele tu przeczytalam rad dla osob pragnacych zrzucic pare kilo - jedna
jest
> zakaz picia sokow owocowych kupionych w sklepie.
> Ale dlaczego? Chodzi o cukier? Przeciez sa i soki bez dodatku cukru. Jakos
> mi sie nie chce wierzyc, ze taki zwykly, bez dodatkow, moze szkodzic,
jesli
> nie jest spozywany razem z tluszczami... (bo fruktoza)
>
> Pozdrawiam
> Kredka
>
przemyslowo nikt nie bawi sie w wyciskanie soku, miazdzy sie cale owoce.
Taki produkt, bez "dodatkow" sfermentowal by bardzo szybko. Procedura
"rozlewania" do butelek jest taka sam jak przy pepsi czy coli, jest
koncentrat ktory sie rosciencza. Musza byc "dodatki" blokujace m.in
fermentacje. Jezeli ktos lubi soki to trzeba robic na "swiezo".
Jurek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2004-04-18 17:04:27
Temat: Re: Soki owocoweUżytkownik "Kredka" <p...@U...o2.pl> napisał w wiadomości
news:c5trfr$gd1$1@news.onet.pl...
>
> A ja myslalam, ze oni o zageszczaja (odparowywuja wode), zeby byl tanszy w
> transporcie, a potem ta wode z powrotem dodaja :)
Co ty, ja sadze ze to z sokiem owocowym nic nei ma w ogole wspolnego.
> O ja bym chciala, ale popsulam kiedys sokowirowke, tak namietnie te soki
> robilam :)
Kup druga, Olik kupila za jakies smieszne pieniadze na allegro.
> A czy w takim razie moge kupowac soki, w ktorych skladzie jest TYLKO
> naturalny sok z owocow? Taki tez gdzies widzialam. (Tymbark chyba je robi)
Sadze, ze malo kot je robi. Czasem sa takie w sklepie, ale bardzo drogie-1 l
ok, 10-15 zl. Soki z cytrusow to prosta sprawa, za inne owoce? Zostaje
sokowirowka.
Hafsa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2004-04-18 17:34:00
Temat: Re: Soki owocowe
Użytkownik "Hafsa" <a...@n...ma> napisał w wiadomości
news:c5ucfu$99l$2@inews.gazeta.pl...
> > O ja bym chciala, ale popsulam kiedys sokowirowke, tak namietnie te soki
> > robilam :)
> Kup druga, Olik kupila za jakies smieszne pieniadze na allegro.
No... za 23 zł, to ja się żywię przez dwa dni.. Ale co tam!!! Kot mi użyczył
wątróbki (nie własnej, tylko drobiowej) Sokowirówka "Katarzyna" z lat '80.
Mury kruszeją, gdy sok w niej robię.
A moja matulka ma jakąs fińską za 100 zł i cholerstwo ma problemy z
przetarciem jabłuszka. Mesko rulez!!
Olik
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |