Sokowirówka i soki

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1

1. Data: 2004-09-07 07:56:08

Temat: Sokowirówka i soki
Od: "cadep" <c...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Witam

Ostatnio wzięłam się za picie soku z marchewki robionego w sokowirówce. Moja
sokowirówka to nie jest osobny sprzęt tylko jedna z możliwości małego robota
kuchennego. Chcę kupić sobie normalną sokowirówkę tylko nie bardzo wiem na
co zwracać uwagę. Z tego co przeglądałam na stronach internetowych to
większość sokowirówek ma 250-450W, a przeważnie 300W. Wydaje mi się, że moc
sokowirówki jest ważna, bo im mocniejsza, tym lepiej odciśnie sok. Moja ma
300W i z pół kilo marchwi robi 250ml soku. Te odpadki są trochę jak na mój
gust zbyt mokre. Można by jeszcze z nich coś wycisnąć. Jeżeli wydajność
innych sokowirówek jest taka sama jak mojej to chyba nie ma sensu żebym
kupowała jeszcze jednego grata do kuchni.

Zwracam się z prośbą do osób korzystających z sokowirówek o podzielenie się
swoimi uwagami co do sprzętu.

Chętnie bym spróbowała soku z selera (podobno jest bardzo zdrowy), ale boje
się, że jest on za twardy na mój sprzęt.
I jakie soki robicie, z jakich owoców, warzyw wyciskacie???

I może ktoś zna sokowirówkę marki ELCO EL-224. Ma 600W mocy i 13000obr./min.
Jest jedną z mocniejszych jakie znalazłam i w bardzo przystępnej cenie (na
allegro - 57-60zł). Ale nie lubię kupować sprzętu nieznanych firm lub
niewypróbowanych. Ale może warto zaryzykować???

Proszę podzielcie się swoimi doświadczeniami co do sokowirówek i soków.

Pozdrawiam

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

1. Data: 2004-09-07 09:49:51

Temat: Re: Sokowirówka i soki
Od: "Sowa" <m...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "cadep" <c...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:chjpk1$knn$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Witam
>
> Ostatnio wzięłam się za picie soku z marchewki robionego w sokowirówce.
Moja
> sokowirówka to nie jest osobny sprzęt tylko jedna z możliwości małego
robota
> kuchennego. Chcę kupić sobie normalną sokowirówkę tylko nie bardzo wiem na
> co zwracać uwagę.

Głównie na moc - czyli im więcej tym lepiej, na to, żeby miała metalowe
"tarki" - to sitko, na którym się ścierają w niej owoce, i żeby miała
"bezpośrednie przełożenie" - czyli żeby owa tarka, była zamontowana
bezpośrednio nad silniczkiem, a nie tak jak czasami jest w robotach
kuchennych - moc silnika była przekładana na część wirującą znajdującą się
gdzieś z boku.

> Można by jeszcze z nich coś wycisnąć.

Idealnie suchych wiórów nigdy nie uzyskasz.

> Chętnie bym spróbowała soku z selera (podobno jest bardzo zdrowy), ale
boje
> się, że jest on za twardy na mój sprzęt.

No całkiem młody seler, taki jak teraz, to raczej nie jest twardszy od
marchwi.

> I jakie soki robicie, z jakich owoców, warzyw wyciskacie???

Właściwie wszystkie.
Na ogół marchew, jabłka, cytryna.
Albo jabłka ,seler.
Jabłka, buraki, cytryna.
marchew, jabłka, buraki, cytryna
Marchew, pomarańcze
Albo wszystko co się da upchnąć do sokowirówki - np. jabłka + kapusta+
seler+cytryna

Sowa

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2004-09-07 15:38:46

Temat: Re: Sokowirówka i soki
Od: "Przemodar" <p...@w...o2.pl> szukaj wiadomości tego autora

"cadep" posokować chciała...

Sam używam sporej sokowirówki Zelmera (Jowita typ 177, jest na witrynie
producenta, a kosztowała w lutym br. ok. 220 zł). Jej charakterystyka
podaje, że z 1 kg surowca można uzyskać ok. 50-60% soku. Twoje dane są
podobne, więc myślę, że nie ma co wydziwiać nad jakimiś amerykańskimi
kombajnami, które dadzą łyżkę soku więcej, a kosztują tyle co trzy nasze
maszynki.

Sok z samego selera jest, hm, ...wstrętny. Najsmaczniej wychodzi z
marchewką. Tzn. na 1 kg marchewki ja daję 1 średniego selera, 1 cytrynę.
Można to uzupełnić kilkoma jabłkami dla złamania ostrości, o ile ktoś lubi
bełtać łyżeczką taki sok przed wypiciem (sok jabłkowy szybko się
oddziela).

Moja maszyna bez problemu radzi sobie ze wszystkim, co się nawinie -
sokuję nią twarde selery, marchew, buraki, włóknisty por, kapustę,
szpinak, jabłka, pomarańcze, pietruszkę etc.
Co do smaków soków - pomysłowość nie zna granic, żołądek też wszystko
zniesie. Jedyna rzecz - odradzam picie soku z surowego buraka w ilościach
większych niż kilka łyków dziennie (a lepiej nawet rzadziej). To powie
każdy lekarz. A reszta to samo zdrowie, oczywiście jako uzupełnienie
normalnego żarełka.
Z moich smaków to np. (proporcje na raz do wypicia, bez wiader na
później):
# 1 garść szpinaku i pietruszki, 2 selery, 4 marchewki. Daje niezłego kopa
zapachowego i smakowego.

# 2 jabłka, 1 gruszka, pół cytryny, 6 marchewek. Słodkie i pachące.

# 2 jabłka i garść truskawek. Wersja letnia, sama radość.

# 4 marchewki, pół ogórka, 1 burak. Dobrze "oczyszcza" organizm ze względu
na połączenie tych warzyw.

--
Pozdrawiam
"Powiedziałem i ukoiłem sumienie"

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2004-09-07 16:02:30

Temat: Re: Sokowirówka i soki
Od: "Aretkka" <a...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

>

> # 1 garść szpinaku i pietruszki, 2 selery, 4 marchewki. Daje niezłego kopa
> zapachowego i smakowego.
>
> --
> Pozdrawiam

Mowa oczywiście o NATCE pietruszki ?
Areta

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2004-09-07 16:59:41

Temat: Re: Sokowirówka i soki
Od: "Przemodar" <p...@w...o2.pl> szukaj wiadomości tego autora

"Aretkka" uściśliła:
>> ...1 garść szpinaku i pietruszki, 2 selery...
> Mowa oczywiście o NATCE pietruszki ?

Oczywiście, masz rację, chodzi o zieloną pietruszkę - natkę. Korzeń
surowej pietruszki w postaci soku jest paskudnie gorzki i po prostu
niesmaczny. Ale jak się człowiek uprze, to i do dużej ilości marchewki
może dodać korzonek. Też będzie zjadliwe (a raczej wypitne ;-).

--
Pozdrawiam
"Powiedziałem i ukoiłem sumienie"

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry