« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2003-03-26 11:08:14
Temat: Sopot na noc? Pytanie juz zadalam. CZy jest to raczej krem na dzien czy na noc bo sie
nie orientuje. Ja wole na noc ale nie wiem czy mozna?
Z gory dzieki za rady:)
toffu
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.uroda
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2003-03-26 11:18:21
Temat: Re: Sopot na noc?
Użytkownik "toffu" <t...@n...com.pl> napisał w wiadomości
news:3033.193.0.72.120.1048676869.squirrel@poczta.ni
c.com.pl...
> Pytanie juz zadalam. CZy jest to raczej krem na dzien czy na noc bo sie
> nie orientuje. Ja wole na noc ale nie wiem czy mozna?
>
> Z gory dzieki za rady:)
> toffu
>
>
witam:))
Na noc odradzam, gdyz jest to seria brazujaca i mozesz pobrudzic posciel.
pozdrawiam
cari
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-03-26 11:36:20
Temat: Re: Sopot na noc?
Użytkownik "cari" <c...@i...pl> napisał w wiadomości
news:b5s2ad$h1i$1@nemesis.news.tpi.pl...
>
> Na noc odradzam, gdyz jest to seria brazujaca i mozesz pobrudzic posciel.
>
ja używam na noc bo troche mnie nabłyszcza (mam krem do twarzy) - pościel mi
sie nie pobrudziła - ale nie mam śnieżnobiałej tylko akurat frotte w
jasnoróżowe mazie ;)
Asia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-03-26 11:36:33
Temat: Re: Sopot na noc?asia napisał(a):
>
> Użytkownik "cari" <c...@i...pl> napisał w wiadomości
> news:b5s2ad$h1i$1@nemesis.news.tpi.pl...
>>
>> Na noc odradzam, gdyz jest to seria brazujaca i mozesz pobrudzic
>> posciel.
>>
>
> ja używam na noc bo troche mnie nabłyszcza (mam krem do twarzy) -
> pościel mi sie nie pobrudziła - ale nie mam śnieżnobiałej tylko akurat
> frotte w jasnoróżowe mazie ;)
Tez mam kolorowa:) uwielbiam takie. Ale czy to zdrowe dla skory mazianie
sie tym na noc? Na dzien tez wole cos lzejszego.
toffu
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.uroda
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-03-26 11:59:08
Temat: Re: Sopot na noc?
toffu wrote:
> Pytanie juz zadalam. CZy jest to raczej krem na dzien czy na noc bo sie
> nie orientuje. Ja wole na noc ale nie wiem czy mozna?
nie wyobrazam sobie uzywania tego kremu na dzien - po pierwsze, jest za
tlusty i twarz sie blyszczy, nie ma mowy o nalozeniu na to czegokolwiek.
po drugie - to jest w jakims stopniu samoopalacz i nie chcialabym go
sobie przypadkiem zetrzec z jakiejs czesci twarzy.
na noc spelnia swoja role swietnie - nakladam go, potem jeszcze czytam
jakies pol godziny, a kiedy sie poloze, krem jest juz w zasadzie
wchloniety. nie brudzi poscieli, pizamy, niczego.
xx.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-03-26 19:29:40
Temat: Re: Sopot na noc?
Użytkownik "toffu" <t...@n...com.pl> napisał w wiadomości
news:3044.193.0.72.120.1048678561.squirrel@poczta.ni
c.com.pl...
> Tez mam kolorowa:) uwielbiam takie. Ale czy to zdrowe dla skory mazianie
> sie tym na noc? Na dzien tez wole cos lzejszego.
>
myślę że skórze obojętnie :) a mi nie - więc smaruję się na noc
Asia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-03-26 20:15:16
Temat: Re: Sopot na noc?
Użytkownik "anek" <a...@g...pl> napisał w wiadomości
news:3E81960C.6060002@gazeta.pl...
>
>
> na noc spelnia swoja role swietnie - nakladam go, potem jeszcze czytam
ja czytam grupę :)
> jakies pol godziny, a kiedy sie poloze, krem jest juz w zasadzie
> wchloniety. nie brudzi poscieli, pizamy, niczego.
tak, potwierdzam, dokładnie tak.
B.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-03-26 21:02:09
Temat: Odp: Sopot na noc?Użytkownik toffu <t...@n...com.pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:3033.193.0.72.120.1048676869.squirrel@poczta
.nic.com.pl...
> Pytanie juz zadalam. CZy jest to raczej krem na dzien czy na noc
bo sie
> nie orientuje. Ja wole na noc ale nie wiem czy mozna?
Ja tez na noc, bo z racji paczki z Polski jestem posiadaczka tejze
serii ;-)
Ale (negatywy):
- krem nie nawilza mi twarzy wystarczajaco dobrze - po kilka dnich
stosowania na noc, zaczela mi sie znowu luszczyc skor z przesuszenia
- poscieli mi nie brudzi, ani krem, ani balsam
- balsam trzeba _bardzo_starannie_ rozprowadzac, bo zostawil mi mazy
na udach po jednokrotnym uzyciu (wygladalo jak wielkie rozstepy, o
malo zawalu nie dostalam ;-))) na szczescie zeszlo po peelingu
antycell. Ziai, ufffff)
- krem sie "wyciera", jak rano/wieczorem przecieram twarz tonikiem -
widac na platku kosm. brazowawe slady kremu
- jeszcze nie wiem ,czy przypadkiem nie przytyka lekko porow
- ten tonik to cos kiepskawy....
Ale (pozytywy): ;-)))
- oba kosmetyki nadaly mojej koszmarnie bladej cerze/skorze sliczny
kolorek, taki delikatny, jakby slonce delikatnie zlapalo na lekki braz
przy subtelnym wietrze ;-)). W koncu przestali sie mnie pytac, czy
jestem chora, bo takam blada ;-)))).
- zapach IMHO jest OK, nie robia sie waleczki z kremu na twarzy, nie
jestem uczulona.
Generalnie: bede uzywac dalej.
--
Pozdrawiam cieplutko,
Magda, lekko "zabrązowiona", wreszcie
Pamiętaj o głodnych dzieciach: http://www.pajacyk.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-03-26 21:26:33
Temat: Re: Odp: Sopot na noc?*madzik* wrote:
> Ale (negatywy):
> - poscieli mi nie brudzi, ani krem, ani balsam
to negatyw?;)
> - krem sie "wyciera", jak rano/wieczorem przecieram twarz tonikiem -
> widac na platku kosm. brazowawe slady kremu
> - jeszcze nie wiem ,czy przypadkiem nie przytyka lekko porow
nie zgadzam sie zupelnie z powyzszym, zadnych sladow na waciku, poza tym krem jest
moze leciutko tlustawy, ale
na pewno nie jest ciezki, zatykajacy, dla mnie jest akuracik
vs
--
Spiderman is having me for dinner tonight!
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-03-26 21:48:06
Temat: Odp: Odp: Sopot na noc?Użytkownik vanilla_sky <v...@p...onet.pl> w wiadomości do
grup dyskusyjnych napisał:X...@2...180.128.20...
> > Ale (negatywy):
> > - poscieli mi nie brudzi, ani krem, ani balsam
> to negatyw?;)
No tak, ide juz spac, bo zmeczenie zrobilo swoje :-)
Przepraszam, oczywiscie "pozytyw".
Dzieki za czujnosc :-)
> > - krem sie "wyciera", jak rano/wieczorem przecieram twarz
tonikiem -
> > widac na platku kosm. brazowawe slady kremu
> nie zgadzam sie zupelnie z powyzszym, zadnych sladow na waciku, poza
tym krem jest moze leciutko tlustawy, ale
> na pewno nie jest ciezki, zatykajacy, dla mnie jest akuracik
Van, ja pisalam tylko o mojej twarzy, nie uogolniam przeciez :-)
Nie sadze, ze on jest ciezki, "lekkie" kremy tez moga przytykac (tak
dziala na mnie np. jeden z lekkich kremow Synergie, ale to kupiony
poza Polska, u nas nie widzialam takich opakowan). Jest kilka
przyczyn, dlaczego mi sie ostatnio przytykaja pory, ten krem to jedna
z mozliwosci, ale nie moge go jeszcze wykluczyc.
--
Pozdrawiam cieplutko,
Magda
Pamiętaj o głodnych dzieciach: http://www.pajacyk.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |