Sosna z nasin

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 2

1. Data: 2004-05-10 19:23:42

Temat: Sosna z nasin
Od: "onet" <m...@b...pl> szukaj wiadomości tego autora

Mam na swojej działce bardzo ładną sosne,z czarnymi szyszkami, ale nie znam
jej nazwy. Chciałbym ja jakoś rozmnozyć, ale niestety nie udaje mi sie. W
zeszłym roku zebrałem nasiona z szyszek i zasiałem, z okolo 100 nasin
wzeszły tylko 3 ale po około tygodniu padły. Czy mozecie mi coś doradzić? Co
zrobiłem nie tak? Czy nasiona nalezy jakoś specjalnie przygotować, w jakim
terminie je wysiewać? Myslałem tez o szczepieniu, ale nie wiem jak to zrobić
w przypadku iglaków.
Pozdrawiam Maiek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

2. Data: 2004-05-11 20:31:54

Temat: Re: Sosna z nasin
Od: Grzegorz Sapijaszko <g...@s...net> szukaj wiadomości tego autora

"onet" <m...@b...pl> writes:

> Mam na swojej działce bardzo ładną sosne,z czarnymi szyszkami, ale
> nie znam jej nazwy. Chciałbym ja jakoś rozmnozyć, ale niestety nie
> udaje mi sie. W zeszłym roku zebrałem nasiona z szyszek i zasiałem,
> z okolo 100 nasin wzeszły tylko 3 ale po około tygodniu padły.

Polecam lekturę J. Hrynkiewicz-Sudnik et al.: Rozmnażanie drzew i
krzewów nagozalążkowych, PWN, Warszawa 1999, w której stoi m.in.:

,,Siewki jednak wielugatunków sosen są wrażliwe na wilgoć i brak
przewiewu, a przez to podatne na liczne grzyby chorobotwórcze. W
przypadku pojawienia się większości chorób, a zwłaszcza chorób
powodujących tzw. ,,czarne nóżki'', należy je spryskiwać
preparatami grzybobójczymi [...]''.

> Czy mozecie mi coś doradzić? Co zrobiłem nie tak? Czy nasiona nalezy
> jakoś specjalnie przygotować, w jakim terminie je wysiewać?

Generalnie: nasiona zaprawić zaprawą nasienną T, albo jaką inną, i do
ziemi. Przysypać delikatnie, ok. 0.5-1 cm warstwą ziemi. A wysiewać
choćby teraz.

> Myslałem tez o szczepieniu, ale nie wiem jak to zrobić w przypadku
> iglaków.

Aby zaszczepić, trzeba mieć na czym -- znaczy, siewkę trzeba mieć
wcześniej :-)

Możesz spróbować z sadzonki zielnej, i to teraz, do końca maja. Uciąć
z młodego pędu i do ziemi pod przykryciem -- czas ukorzeniania może
być bardzo długi (kilka miesięcy).

Pozdrawiam,
Grzesiek
--
Pewien starzec zamieszkały w Persji,
Do szczególnej miał skłonność perwersji:
Uwielbiał z głową w~cebrze
Uczestniczyć w celebrze
Świąt państwowych, nader częstych w Persji.
(C) Stanisław Barańczak