| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2007-06-25 09:43:49
Temat: Spleśniałe jedzenie?Witam,
Nieopatrznie zjadłem dzisiaj rano 1,5 kromki chleba, na którym (dopiero
później niestety) zauważyłem pleśń. Pojedyncze kropki wielkości ok 1mm. Mam
się czego obawiać? W sumie kompletnie się na tym nie znam, dlatego pytam.
--
Pozdrawiam,
Michał Wojtecki
www.michalwojtecki.xt.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2007-06-25 09:58:56
Temat: Re: Spleśniałe jedzenie?On 25 Cze, 11:43, Michał Wojtecki <u...@g...com>
wrote:
> Witam,
> Nieopatrznie zjadłem dzisiaj rano 1,5 kromki chleba, na którym (dopiero
> później niestety) zauważyłem pleśń. Pojedyncze kropki wielkości ok 1mm. Mam
> się czego obawiać? W sumie kompletnie się na tym nie znam, dlatego pytam.
Jedz takie kromki przez następne 5-10 lat, dopiero wtedy dostaniesz
raka :)
J.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2007-06-25 09:59:12
Temat: Re: Spleśniałe jedzenie?On Mon, 25 Jun 2007 11:43:49 +0200, Michał Wojtecki wrote:
>Nieopatrznie zjadłem dzisiaj rano 1,5 kromki chleba, na którym (dopiero
>później niestety) zauważyłem pleśń. Pojedyncze kropki wielkości ok 1mm. Mam
>się czego obawiać? W sumie kompletnie się na tym nie znam, dlatego pytam.
W Polsce to chyba niewiele, do tych plesni jestesmy przyzwyczajeni od
wiekow.
Ale niektore potrafia byc bardzo szkodliwe. Trzeba uwazac.
I pamietac ze grzyby sa rozne i nie tylko zywnosc atakuja.
J.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2007-06-25 10:27:04
Temat: Re: Sple niałe jedzenie?On 25 Cze, 11:59, J.F. <j...@p...onet.pl> wrote:
> On Mon, 25 Jun 2007 11:43:49 +0200, Michał Wojtecki wrote:
> >Nieopatrznie zjadłem dzisiaj rano 1,5 kromki chleba, na którym (dopiero
> >później niestety) zauważyłem pleśń. Pojedyncze kropki wielkości ok 1mm. Mam
> >się czego obawiać? W sumie kompletnie się na tym nie znam, dlatego pytam.
> W Polsce to chyba niewiele, do tych plesni jestesmy przyzwyczajeni od
> wiekow.
> Ale niektore potrafia byc bardzo szkodliwe. Trzeba uwazac.
> I pamietac ze grzyby sa rozne i nie tylko zywnosc atakuja.
Zgadzam sie calkowiecie, nalezy tu dodac, ze plesn na chlebie nie jest
z tych nieszkodliwych. Choc organizm czlowieka daje sobie jednorazowo
z nia rade, to jedzac systematycznie splesnialy chleb mamy raka na
bank.
To wszystko w przeciwienstwie do plesni serowej, do ktorej czlowiek
przez wieki - jak rozmowca zauwazyl - sie przyzwyczail z prostej
przyczyny: ser najczesciej przechowywal wiec plesnial, placki zbozowe,
chleb czy inne podplomyki jadl na biezaco :)
Pozdr. - J
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2007-06-25 11:21:03
Temat: Re: Sple niałe jedzenie?Dnia Mon, 25 Jun 2007 03:27:04 -0700, Janeo napisał:
>> Ale niektore potrafia byc bardzo szkodliwe. Trzeba uwazac.
>> I pamietac ze grzyby sa rozne i nie tylko zywnosc atakuja.
> Zgadzam sie calkowiecie, nalezy tu dodac, ze plesn na chlebie nie jest
> z tych nieszkodliwych. Choc organizm czlowieka daje sobie jednorazowo
> z nia rade, to jedzac systematycznie splesnialy chleb mamy raka na
> bank.
> To wszystko w przeciwienstwie do plesni serowej, do ktorej czlowiek
> przez wieki - jak rozmowca zauwazyl - sie przyzwyczail z prostej
> przyczyny: ser najczesciej przechowywal wiec plesnial, placki zbozowe,
> chleb czy inne podplomyki jadl na biezaco :)
Spokojnie, nie mam zamiaru jeść takiego chleba codziennie, po prostu
dzisiaj w porannym zamotaniu zdarzył mi się taki wypadek. Ale mnie trochę
uspokoiliście:).
--
Pozdrawiam,
Michał Wojtecki
www.michalwojtecki.xt.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2007-06-25 11:38:31
Temat: Re: Sple?niałe jedzenie?J.F. <j...@p...onet.pl> writes:
W konfiguracji Agenta, postawić ptaszka w rubryce "use mime in
headers".
MJ
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2007-06-25 12:11:46
Temat: Re: Spleśniałe jedzenie?On Jun 25, 10:43 am, Michał Wojtecki <u...@g...com>
wrote:
> Witam,
> Nieopatrznie zjadłem dzisiaj rano 1,5 kromki chleba, na którym (dopiero
> później niestety) zauważyłem pleśń. Pojedyncze kropki wielkości ok 1mm. Mam
> się czego obawiać?
I tak i nie. Wszystko zalezy od rodzaju plesni i dawki. Jesli miales
"szczescie" pozrec Aspergillus flavus lub A. parasiticus wytwarzajace
aflatoksyne:
http://en.wikipedia.org/wiki/Aflatoxin
to Twoja watroba nie bedzie Ci wdzieczna. W ostrej postaci moze dojsc
do ostrej nekrozy watroby. Inne plesnie moga miec mniej zjadliwe
toksyny ale chyba prawie nigdy jedzenie splesnialej zywnosci nie jest
bezpieczne. Istotne jest to ze do malych dawek jestesmy jako tako
przystosowani i poza przewleklym narazeniem jednorazowa ekspozycja
moze nie byc grozniejsza od popijawy.
Pozdr
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
8. Data: 2007-06-25 12:19:29
Temat: Re: Spleśniałe jedzenie?darked <d...@g...com> writes:
> do ostrej nekrozy watroby. Inne plesnie moga miec mniej zjadliwe
> toksyny ale chyba prawie nigdy jedzenie splesnialej zywnosci nie jest
> bezpieczne.
Chyba, że jest to "pleśń jadalna" - np. ser pleśniowy... 8-)
> Istotne jest to ze do malych dawek jestesmy jako tako przystosowani
> i poza przewleklym narazeniem jednorazowa ekspozycja moze nie byc
> grozniejsza od popijawy.
Drobne ilości typowo obecnych wokół nas pleśni to zjadamy
nieświadomie i naprawdę rzadko kiedy są z tego problemy. Ale
oczywiście jeśli pleśń widać, to jedzenie należy wyrzucić.
MJ
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |