| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2003-03-12 09:19:35
Temat: Sposob na rzerzucheCzesc!
Ma ktos jakas metode na to, zeby rzerzucha nie byla wysiana bardzo
zadko, ale jednoczesnie, zeby na lisciach nie zostawaly sasiednie, nie
wykielkowane nasiona (czyli nieapetyczne skorupki)?
U mnie zawiodly juz wszelkie metody.
Pozdrawiam,
robal.
--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2003-03-12 11:20:13
Temat: Re: Sposob na rzerzucheUzytkownik "Gamon'" <r...@g...pl> napisal w wiadomosci
news:3E6EFBA7.3060107@gazeta.pl...
> Czesc!
>
> Ma ktos jakas metode na to, zeby rzerzucha nie byla wysiana bardzo
> zadko, ale jednoczesnie, zeby na lisciach nie zostawaly sasiednie, nie
> wykielkowane nasiona (czyli nieapetyczne skorupki)?
> U mnie zawiodly juz wszelkie metody.
>
Witam!
To chyba nie sa "sasiednie, nie wykielkowane nasiona" tylko skopupki
po wykielkowanych nasionkach.
A teraz rada na nieapetyczne skorupki:
moze trzeba wysiewac w miejscu gdzie wieja bardzo silne wiatry?
:-) Pozdrawiam
Wojtek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2003-03-12 12:44:02
Temat: Re: Sposob na rzerzucheCze!
Wojtek wrote:
To chyba nie sa "sasiednie, nie wykielkowane nasiona" tylko skopupki
po wykielkowanych nasionkach.
To dlaczego na jednym "komplecie" lisci jest ich az 3 i wiecej nawet?
A teraz rada na nieapetyczne skorupki:
moze trzeba wysiewac w miejscu gdzie wieja bardzo silne wiatry?
Dobre, bardzo dooobreee....chyba pekne i problem skorupek przestanie mi
zaprzatac glowe....
:-) Pozdrawiam
Odzdrawiam,
robal.
--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2003-03-20 01:35:48
Temat: Re: Sposob na rzerzucheGamon' napisał(a) w wiadomości: <3...@g...pl>...
>Ma ktos jakas metode na to, zeby rzerzucha nie byla wysiana bardzo
>zadko, ale jednoczesnie, zeby na lisciach nie zostawaly sasiednie, nie
>wykielkowane nasiona (czyli nieapetyczne skorupki)?
Te skorupki moga poprawic trawienie :) Dlaczego maja byc nieapetyczne?
Smakuja podobnie jak, powiedzmy, otreby :)
Pozdrawiam,
Bpjea
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2003-03-25 13:16:05
Temat: Re: Sposob na rzerzucheCzesc!
Bpjea wrote:
> Te skorupki moga poprawic trawienie :)
Tego aqrat mi nie trzeba - nie mam klopotow z trawieniem.
> Dlaczego maja byc nieapetyczne?
Bo po prostu sa.
> Smakuja podobnie jak, powiedzmy, otreby :)
Bue....jedyne, w czym dalo sie zjesc otreby, to chleb, ktory piekla moja
qmpela ze szkoly sredniej.
Pozdrawiam,
robal.
--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2003-03-25 14:54:23
Temat: Re: Sposob na rzerzuche - maniera
Uzytkownik "Gamon'" <r...@g...pl> napisal w wiadomosci
news:3E805695.9030507@gazeta.pl...
> aqrat
> qmpela
Skad sie wziela ta maniera pisania w ten sposób to mniej wiecej wiem. Nie rozumiem
tylko
po co? By sobie zycie utrudniac? Zaczyna to juz nabierac rozmiarów jakiejs
internetowej
plagi.
Ja rozumiem, ze nikt idealnie po polsku nie pisze, ale celowe robienie bledów wola o
pomste do nieba.
Ta grupa daje sie czytac miedzy innymi dlatego, ze nie pojawiaja sie tutaj takie
niespodzianki jezykowe.
Uczono mnie, ze miedzy innymi sposobem wyslawiania (pisania) wyraza sie szacunek lub
jego
brak wobec osoby z która sie komunikujemy.
Ja bardzo prosze o ten szacunek.
Pozdrawiam
Marta
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2003-03-25 23:51:43
Temat: Re: Sposob na rzerzuche - maniera>
> Uzytkownik "Gamon'" <r...@g...pl> napisal w wiadomosci
> news:3E805695.9030507@gazeta.pl...
>
> > aqrat
> > qmpela
>
> Skad sie wziela ta maniera pisania w ten sposób to mniej wiecej wiem. Nie
rozumiem tylko
> po co? By sobie zycie utrudniac? Zaczyna to juz nabierac rozmiarów jakiejs
internetowej
> plagi.
> Ja rozumiem, ze nikt idealnie po polsku nie pisze, ale celowe robienie bledów
wola o
> pomste do nieba.
> Ta grupa daje sie czytac miedzy innymi dlatego, ze nie pojawiaja sie tutaj
takie
> niespodzianki jezykowe.
> Uczono mnie, ze miedzy innymi sposobem wyslawiania (pisania) wyraza sie
szacunek lub jego
> brak wobec osoby z która sie komunikujemy.
> Ja bardzo prosze o ten szacunek.
>
> Pozdrawiam
> Marta
>
>
Popieram każde słowo Twojej wypowiedzi Marto.
Pozdrawiam
Paweł
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
8. Data: 2003-03-26 13:37:42
Temat: Re: Sposob na rzerzuche - manieraCzesc!
Marta Góra wrote:
> Skad sie wziela ta maniera pisania w ten sposób to mniej wiecej wiem. Nie rozumiem
tylko
> po co? By sobie zycie utrudniac? Zaczyna to juz nabierac rozmiarów jakiejs
internetowej
> plagi.
Inet zawsze (ups! pewnie slowo inet tez Cie obraza) rzadzil sie swoimi
regulami, podobnie jak to jest w kazdej dziedzinie naszego zycia.
A jesli naprawde wiesz, skad sie to wzielo, to nie powinno Cie to w
zaden sposob obrazac. Chociaz widzac po pisowni (ktora powinna z kolei
mnie obrazac, gdybym miala Twoje podejscie), to jednak obawiam sie, ze
nie wwiesz, jaka byla tego geneza. :]
> Ja rozumiem, ze nikt idealnie po polsku nie pisze, ale celowe robienie bledów wola
o
> pomste do nieba.
Po pierwsze, proponuje zgladzic wszystkie tzw. male spolecznosci
(prawnicy uzywaja "swojego" jezyka, infromatycy, ogrodnicy itd. tez -
pojawiaja sie tam slowa, ktorych w oficjalnym jezyku polskim nie, a
niekiedy nawet raza tym, ze powstaly przez "zastosowanie" bledu wobec
poprawnego zwrotu).
Po drugie: moze celowe robienie bledow jest kpina z tego, ze powszechne
staje sie przekoanie o tym, ze podreczniki techniczne, ekonomiczne,
medyczne itp. itd. (wpisz, co chcesz) to nie poezja, wiec moga zawierac
cale mnostwo koszmarnych bledow. Bledy te robia czesto ludzie
utytulowani, ktorzy nazywaja sie inteligentami i rownie czesto lubia
wytykac innym drobne przeoczenia i literowki, nie zauwazajc, ze sami nie
szanuja ojczystego jezyka.
A moze jest to tez kpina z olania sztuki ladnego wyslawiania sie "bo kto
by na co dzien zwracal uwage na takie drobiazki"?
> Ta grupa daje sie czytac miedzy innymi dlatego, ze nie pojawiaja sie tutaj takie
> niespodzianki jezykowe.
To chyab musisz pomijac moje posty. Ja swoja pogarde dla glupoty i
nieuctwa (mam na mysli opisane wyzej podejscie do coraz powszechniejszej
nieznajomosci jezyka) mam zwyczaj manifestowac zawsze, a nie wybiorczo -
u Olka tak, u Gienka nie? ;)
> Uczono mnie, ze miedzy innymi sposobem wyslawiania (pisania) wyraza sie szacunek
lub jego
> brak wobec osoby z która sie komunikujemy.
Wyrzuc poezje, cala literature tzw. niefachowa, bo tam jest tyle slow,
zwrotow i "pisanych" kwiatkow (mam na mysli te celowe), ze chyba musisz
sie czuc bardzo nieszanowana.
> Ja bardzo prosze o ten szacunek.
A powiedz mi, jak czesto proszac w sklepie o pokazanie czegos, co
okreslone jest rzeczownikiem rodzaju zenskiego, mowisz "ta," a nie
"te,"? Np. "czy moge zobaczyc ta, ksiazke, zamiast "te, ksiazke,"? A jak
czesto mowisz, ze zrobisz cos "w miedzy czasie"? Nie bede tu wypisywac
tych wszystkich slownych kwiatkow, ktore sa w powszechnym uzyciu.... A
moze pani w sklepie nie podpada pod te osoby "do szacunku"? Podobnie jak
sprzatczka itd.?
Pozdrawiam, zyczac troche bardziej "rubasznego" i luzackiego spojrzenia
na otaczajacy swiat oraz bardziej wnikliwego dochodzenia przyczyn
pojawienia sie jakiegos zjawiska,
robal.
--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
9. Data: 2003-03-26 13:39:28
Temat: Re: Sposob na rzerzuche - manieraCzesc!
p...@o...pl wrote:
> Popieram każde słowo Twojej wypowiedzi Marto.
Odpowiedz na zazuty - w poscie "pietro" wyzej.
> Pozdrawiam
Ja tez.
rob@L celowo o'bledny :]
--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
10. Data: 2003-03-26 15:24:55
Temat: Re: Sposob na rzerzuche - manieraW wiadomosci news:3E81AD26.9070200@gazeta.pl Gamon'
<r...@g...pl>napisal(a):
>
> To chyab musisz pomijac moje posty.
Z tym pomijaniem, to najmniejszy problem ;-)
> Ja swoja pogarde dla glupoty inieuctwa (mam
> na mysli opisane wyzej podejscie do coraz powszechniejszej
> nieznajomosci jezyka) mam zwyczaj manifestowac zawsze,
>a nie wybiorczo -u Olka tak, u Gienka nie? ;)
Hejka. Manifestuj sobie pogarde, manifestuj, ale moze nie tutaj.
Pozdrawiam tradycyjnie Ja...cki
PS. Bardziej mi imponuje poprawne uzywanie jezyka ojczystego czy blyskotliwy
humor niz nowomowa.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |