Spotkanie w Warszawie 15 września... jak się uda... ;-)

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1

1. Data: 2001-09-06 10:56:34

Temat: Re: Spotkanie w Warszawie 15 wrzes´nia... jak sieś uda... ;-)
Od: sadyl <s...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

cezary gmyz wrote:
> Jako znany wielbiciel literatury tj. literatek i
> polliteratek powinienes dostac znizke ;-)

Chyba mnie trochę przeceniasz - politury jeszcze nie piłem :)))

sadyl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

1. Data: 2001-09-06 11:00:01

Temat: Re: Spotkanie w Warszawie 15 wrze?nia... jak si? uda... ;-)
Od: Krysia Thompson <K...@h...fsnet.co.uk> szukaj wiadomości tego autora

>
>> No to zabra? m??a... W Gda?ski dwóch m??ów si? pojawi?o...
>> Hmm... Zabra? i kaza? i?? na spacer... ;-)))
>
>A jak b?dzie taki czujny jak Pan Thompson?
>
>sadyl

a naprawde wygladal na czujnego??? Mnie on wygladal tylko na
wscieklego i gdyby mnie jakis obcy facet/faceci
oblapiali/szczypali w tylek/calowali, zaloze sie ze nie
zauwazylby. Dzieci natomiast to inna para kaloszy!

Krysia
K.T. - starannie opakowana

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2001-09-06 11:00:50

Temat: Re: Spotkanie w Warszawie 15 wrzes´nia... jak sie? uda... ;-)
Od: Krysia Thompson <K...@h...fsnet.co.uk> szukaj wiadomości tego autora

>
>Chyba mnie troch? przeceniasz - politury jeszcze nie pi?em :)))
>
>sadyl

eee, naprawde?
nawet przez pomylke?

K
K.T. - starannie opakowana

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2001-09-06 11:21:58

Temat: Re: Spotkanie w Warszawie 15 wrze?nia... jak si? uda... ;-)
Od: Krysia Thompson <K...@h...fsnet.co.uk> szukaj wiadomości tego autora

>> a naprawde wygladal na czujnego??? Mnie on wygladal tylko na
>> wscieklego i gdyby mnie jakis obcy facet/faceci
>> oblapiali/szczypali w tylek/calowali, zaloze sie ze nie
>> zauwazylby. Dzieci natomiast to inna para kaloszy!
>>
>> Krysia
>> K.T. - starannie opakowana

>Czy my starzy stayrzy (a moze satyrowie) mamy to rozumiec Krysiu jako
>zachete? ;-)
>Czarek

sprobowac zawsze mozna! dzeci i tak beda strzyc uszami i oczami.
Mysle, ze test by wypadl na ich korzysc

K
K.T. - starannie opakowana

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2001-09-06 11:24:34

Temat: Re: Spotkanie w Warszawie 15 wrze?nia... jak si? uda... ;-)
Od: cezary gmyz <c...@z...media.pl> szukaj wiadomości tego autora

in article 9...@4...com, Krysia Thompson at
K...@h...fsnet.co.uk wrote on 9/6/01 1:00 PM:

>
>>
>>> No to zabra? m??a... W Gda?ski dwóch m??ów si? pojawi?o...
>>> Hmm... Zabra? i kaza? i?? na spacer... ;-)))
>>
>> A jak b?dzie taki czujny jak Pan Thompson?
>>
>> sadyl
>
> a naprawde wygladal na czujnego??? Mnie on wygladal tylko na
> wscieklego i gdyby mnie jakis obcy facet/faceci
> oblapiali/szczypali w tylek/calowali, zaloze sie ze nie
> zauwazylby. Dzieci natomiast to inna para kaloszy!
>
> Krysia
> K.T. - starannie opakowana
Czy my starzy stayrzy (a moze satyrowie) mamy to rozumiec Krysiu jako
zachete? ;-)
Czarek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2001-09-06 12:40:35

Temat: Re: Spotkanie w Warszawie 15 wrze?nia... jak si? uda... ;-)
Od: sadyl <s...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

cezary gmyz wrote:
>
> K...@h...fsnet.co.uk wrote on 9/6/01 1:00 PM:
> gdyby mnie jakis obcy facet/faceci
> > oblapiali/szczypali w tylek/calowali, zaloze sie ze nie
> > zauwazylby.

> Czy my starzy stayrzy (a moze satyrowie) mamy to rozumiec Krysiu jako
> zachete? ;-)

ROTFL

zrozumialem to tak samo jak Cezary
Ale mogłaś gdzieś w półsłówkach dać znać :)))

sadyl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2001-09-06 12:45:42

Temat: Re: Spotkanie w Warszawie 15 wrzes´nia... jak sie? uda... ;-)
Od: sadyl <s...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Krysia Thompson wrote:

> >Chyba mnie troch? przeceniasz - politury jeszcze nie pi?em :)))

> nawet przez pomylke?

Przez pomylke (a w zasadzie - niechcący) pilem benzyne
Pilem dykte (celowo - dla poznania smaku) raz w zyciu
Nie polecam
Z wynalazków, które odwazylbym sie komus zaproponowac, to tylko medyczny
spirytus skażony (ale chloroheksydyną, bo z acetonem jest obrzydliwy)
oraz Acnosan*.

pozdrówka

sadyl
(*) I wręcz odważam się stwierdzić, że smakuje lepiej od większości
"wyrobów winopodobnych" :))

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2001-09-06 13:03:24

Temat: Re: Spotkanie w Warszawie 15 wrze?nia... jak si? uda... ;-)
Od: Krysia Thompson <K...@h...fsnet.co.uk> szukaj wiadomości tego autora

>> gdyby mnie jakis obcy facet/faceci
>> > oblapiali/szczypali w tylek/calowali, zaloze sie ze nie
>> > zauwazylby.
>
>> Czy my starzy stayrzy (a moze satyrowie) mamy to rozumiec Krysiu jako
>> zachete? ;-)
>
>ROTFL
>
>zrozumialem to tak samo jak Cezary
>Ale mog?a? gdzie? w pó?s?ówkach da? zna? :)))
>
>sadyl

ne-ne-ne-ne-ne...

K
K.T. - starannie opakowana

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2001-09-06 16:24:35

Temat: Re: Spotkanie w Warszawie 15 września... jak się uda... ;-)
Od: Konrad Brywczyński <b...@w...pdi.net> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Joanna Duszczyńska" <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:9n76n7$i5c$1@news.onet.pl...
> Sadylku czyżbyś chciał przyjechać? Byłoby miło ;-)))
> Godzinka jest jeszcze nieustalona, ale żebym ja mogła się pojawić to
> spotkanie musiałoby trwać między 14.00 a 16.00, bo mam zobowiązania rodzinne
> na ten dzień na wieczór...

To co? Wpisujemy do kalendarzy (ja już w telefon wklepałem) i synchronizujemy
zegarki?

--
Konrad J. Brywczyński No use to complain
b...@w...pdi.net If you're caught out in the rain
www.kjb.w.pl Your mother's quite insane
UIN:27412398 Cat food cat food cat food again

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2001-09-06 16:28:03

Temat: Re: Spotkanie w Warszawie 15 wrzes´nia... jak sie? uda... ;-)
Od: "Art (Gruby)" <jbcp@(nOSpam)pacbell.net> szukaj wiadomości tego autora

On Thu, 06 Sep 2001 14:45:42 +0200, sadyl <s...@p...onet.pl>
wrote:

>
>Przez pomylke (a w zasadzie - niechcący) pilem benzyne
Mnie tez to sie zdazylo - przez nastepne dwa dni mialem uczucie jakby
ktos walil mnie w leb sztaczeta bez przerwy...
>Pilem dykte (celowo - dla poznania smaku) raz w zyciu
>Nie polecam
>Z wynalazków, które odwazylbym sie komus zaproponowac, to tylko medyczny
>spirytus skażony (ale chloroheksydyną, bo z acetonem jest obrzydliwy)
Pracowalem w szpitalu na Banacha...
>oraz Acnosan*.
plyn po goleniu... :-(~
>
>pozdrówka
no to siup... ;-)
>sadyl

>(*) I wręcz odważam się stwierdzić, że smakuje lepiej od większości
>"wyrobów winopodobnych" :))
Nic nie pobije "patykiem pisane"!!! ( no moze " kordial truskawkowy" )

Art.(Gruby)
"I love work; it fascinates me; I can sit and watch it for hours."