| « poprzedni wątek | następny wątek » |
121. Data: 2007-10-24 19:50:46
Temat: Re: Sprawa miśka cd
Użytkownik "Marek Krużel" <f...@g...pl> napisał w wiadomości
news:ffnsri$v4j$10@news.onet.pl...
> Dnia Wed, 24 Oct 2007 00:49:06 +0200, Sky napisze:
>
> > Użytkownik "Marek Krużel" <f...@g...pl> napisał w wiadomości
> > news:fflq0h$1v2$18@news.onet.pl...
> >> Dnia Tue, 23 Oct 2007 23:37:29 +0200, Sky napisze:
> >>
> >> >> > fantastykę połykałem, więc autorów i tytułów w większości nie
> >> >> > pamiętałem
> >> >>
> >> >> tytuł z autorem to jeszcze czasem kojarzę, z zawartością gorzej
> >> >
> >> > i znów jak ja ;)
> >>
> >> cóż, ludzie wykazują podobieństwa...
> >
> > znaczy ty do mnie?
> > W końcu zaczniesz
> > się z tego chlubić ;)
>
> na razie to się czepiasz, powtarzasz, i wodę lejesz,
> nic mi do tego ale lepiej z dala ode mnie
przynudzasz jak ostatnia sierota...
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
122. Data: 2007-10-24 20:56:52
Temat: Re: Sprawa miśka cd...Sky pisze:
> Użytkownik "Ikselka" <i...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
> news:ffo5q4$q9c$2@atlantis.news.tpi.pl...
>
>>>> Niestety, biologia się nie myli w kwestii rozmnażania modliszek...
>>>> Przeżywają tylko te, co umieją pierwszym gryzem łeb... i tak właśnie
> ich
>>>> genom się utrwala ;-PPP
>>> No to wyszo szydło z worka...za kogo się uważasz ;P
>>>
>> Na razie zeżarłam jednego ;-P
>> Jestem porządną modliszką, ale jak się wkurzę....
>> ;-P
>
> To zbrzydniesz... ;P
>
>
Nie: to odgryzę i wypluję, a nie zeżrę :-D
--
XL wiosenna
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
123. Data: 2007-10-24 21:15:59
Temat: Re: Sprawa miśka cd...
Użytkownik "Ikselka" <i...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:ffobo0$i09$2@atlantis.news.tpi.pl...
> Sky pisze:
> > Użytkownik "Ikselka" <i...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
> > news:ffo5q4$q9c$2@atlantis.news.tpi.pl...
> >
> >>>> Niestety, biologia się nie myli w kwestii rozmnażania modliszek...
> >>>> Przeżywają tylko te, co umieją pierwszym gryzem łeb... i tak właśnie
> > ich
> >>>> genom się utrwala ;-PPP
> >>> No to wyszo szydło z worka...za kogo się uważasz ;P
> >>>
> >> Na razie zeżarłam jednego ;-P
> >> Jestem porządną modliszką, ale jak się wkurzę....
> >> ;-P
> >
> > To zbrzydniesz... ;P
> >
> Nie: to odgryzę i wypluję, a nie zeżrę :-D
>
Zbrzydniesz...zbrzydniesz
złość piękności szkodzi...
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
124. Data: 2007-10-24 21:24:14
Temat: Re: Sprawa miśka cd...Sky pisze:
> Użytkownik "Ikselka" <i...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
> news:ffobo0$i09$2@atlantis.news.tpi.pl...
>> Sky pisze:
>>> Użytkownik "Ikselka" <i...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
>>> news:ffo5q4$q9c$2@atlantis.news.tpi.pl...
>>>
>>>>>> Niestety, biologia się nie myli w kwestii rozmnażania modliszek...
>>>>>> Przeżywają tylko te, co umieją pierwszym gryzem łeb... i tak właśnie
>>> ich
>>>>>> genom się utrwala ;-PPP
>>>>> No to wyszo szydło z worka...za kogo się uważasz ;P
>>>>>
>>>> Na razie zeżarłam jednego ;-P
>>>> Jestem porządną modliszką, ale jak się wkurzę....
>>>> ;-P
>>> To zbrzydniesz... ;P
>>>
>> Nie: to odgryzę i wypluję, a nie zeżrę :-D
>>
> Zbrzydniesz...zbrzydniesz
> złość piękności szkodzi...
>
>
Modliszkom nie szkodzi - złość to u nich miłość :-D
Choć,kurczę, jak się przyglądałam na filmie, jak ona go zjada, to robiła
to całkiem spokojnie...
:->
--
XL wiosenna
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
125. Data: 2007-10-24 21:36:19
Temat: Re: Sprawa miśka cd...Ikselka pisze:
> Sky pisze:
>> Użytkownik "Ikselka" <i...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
>> news:ffobo0$i09$2@atlantis.news.tpi.pl...
>>> Sky pisze:
>>>> Użytkownik "Ikselka" <i...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
>>>> news:ffo5q4$q9c$2@atlantis.news.tpi.pl...
>>>>
>>>>>>> Niestety, biologia się nie myli w kwestii rozmnażania modliszek...
>>>>>>> Przeżywają tylko te, co umieją pierwszym gryzem łeb... i tak właśnie
>>>> ich
>>>>>>> genom się utrwala ;-PPP
>>>>>> No to wyszo szydło z worka...za kogo się uważasz ;P
>>>>>>
>>>>> Na razie zeżarłam jednego ;-P
>>>>> Jestem porządną modliszką, ale jak się wkurzę....
>>>>> ;-P
>>>> To zbrzydniesz... ;P
>>>>
>>> Nie: to odgryzę i wypluję, a nie zeżrę :-D
>>>
>> Zbrzydniesz...zbrzydniesz
>> złość piękności szkodzi...
>>
>>
>
> Modliszkom nie szkodzi - złość to u nich miłość :-D
> Choć,kurczę, jak się przyglądałam na filmie, jak ona go zjada, to robiła
> to całkiem spokojnie...
> :->
>
Zaczęła od głowy - można powiedzieć humanitarnie... tyle, że u owadów to
nie tak do końca, bo u nich układ nerwowy działa nawet po wyłączeniu
głowy...
--
XL wiosenna
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
126. Data: 2007-10-24 22:31:27
Temat: Re: Sprawa miśka cd...
Użytkownik "Ikselka" <i...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:ffoeai$jpf$4@nemesis.news.tpi.pl...
> Ikselka pisze:
> > Sky pisze:
> >> Użytkownik "Ikselka" <i...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
> >> news:ffobo0$i09$2@atlantis.news.tpi.pl...
> >>> Sky pisze:
> >>>> Użytkownik "Ikselka" <i...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
> >>>> news:ffo5q4$q9c$2@atlantis.news.tpi.pl...
> >>>>
> >>>>>>> Niestety, biologia się nie myli w kwestii rozmnażania modliszek...
> >>>>>>> Przeżywają tylko te, co umieją pierwszym gryzem łeb... i tak
właśnie
> >>>> ich
> >>>>>>> genom się utrwala ;-PPP
> >>>>>> No to wyszo szydło z worka...za kogo się uważasz ;P
> >>>>>>
> >>>>> Na razie zeżarłam jednego ;-P
> >>>>> Jestem porządną modliszką, ale jak się wkurzę....
> >>>>> ;-P
> >>>> To zbrzydniesz... ;P
> >>>>
> >>> Nie: to odgryzę i wypluję, a nie zeżrę :-D
> >>>
> >> Zbrzydniesz...zbrzydniesz
> >> złość piękności szkodzi...
> >>
> > Modliszkom nie szkodzi - złość to u nich miłość :-D
> > Choć,kurczę, jak się przyglądałam na filmie, jak ona go zjada, to robiła
> > to całkiem spokojnie...
no więc coś ta twoja złosć do modliszki nie pasuje
ale u ludzi widać na tym polega "odgłowienie" samca
> Zaczęła od głowy - można powiedzieć humanitarnie... tyle, że u owadów to
> nie tak do końca, bo u nich układ nerwowy działa nawet po wyłączeniu
> głowy...
a zwłaszcza to co na końcu układu nerwowego działa nadal...
to tak jak u ludzi [odmóżdżenie samca przez samicę
nie pozbawia go zdolności do kopulacji...]
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
127. Data: 2007-10-24 22:33:11
Temat: Re: Sprawa miśka cd...Sky pisze:
> a zwłaszcza to co na końcu układu nerwowego działa nadal...
> to tak jak u ludzi [odmóżdżenie samca przez samicę
> nie pozbawia go zdolności do kopulacji...]
Dlatego można tyle wytrzymać z jednym, gdy już pozbawiony sterowania ;-P
--
XL wiosenna
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
128. Data: 2007-10-24 23:19:58
Temat: Re: Sprawa miśka cd...
Użytkownik "Ikselka" <i...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:ffohcp$6li$2@atlantis.news.tpi.pl...
> Sky pisze:
>
> > a zwłaszcza to co na końcu układu nerwowego działa nadal...
> > to tak jak u ludzi [odmóżdżenie samca przez samicę
> > nie pozbawia go zdolności do kopulacji...]
>
> Dlatego można tyle wytrzymać z jednym, gdy już pozbawiony sterowania ;-P
>
własnego...
tyle że wy pozostawione same sobie
popełniacie taką masę błędów
że i tak wszystko się wali...
a facet schodzi na zawał
wcześniej lub później
raczej wcześniej...
no i szukacie
nastepnego
naiwnego
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
129. Data: 2007-10-25 10:55:42
Temat: Re: Sprawa miśka cd...Sky pisze:
> Użytkownik "Ikselka" <i...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
> news:ffohcp$6li$2@atlantis.news.tpi.pl...
>> Sky pisze:
>>
>>> a zwłaszcza to co na końcu układu nerwowego działa nadal...
>>> to tak jak u ludzi [odmóżdżenie samca przez samicę
>>> nie pozbawia go zdolności do kopulacji...]
>> Dlatego można tyle wytrzymać z jednym, gdy już pozbawiony sterowania ;-P
>>
> własnego...
> tyle że wy pozostawione same sobie
> popełniacie taką masę błędów
> że i tak wszystko się wali...
> a facet schodzi na zawał
> wcześniej lub później
> raczej wcześniej...
> no i szukacie
> nastepnego
> naiwnego
>
>
E tam. Ja znam wielu (już bezgłowych), co są bardzo zadowoleni ze
zdalnego sterowania przez żonę. Ale i paru znam, którzy są wyjątkami
mając dwie głowy - więc straciwszy jedną, zadowoleni są bardzo, jak
również ich żony - bo to i wilk syty, i baba też zadowolona.
//i tak nie przyznasz, że istnieją faceci z dwiema głowami :-D
Co do szukania następnego naiwnego - hmmmm, tych z dwiema głowami to
rzeczywiście nie ma znowu tak dużo... A jednogłowi mnie nie interesują -
użreć jedyny łeb samcowi to nie taka znowu satysfakcja dla mnie. Bedzie
taki potem odruchowo sprawy ze mną załatwiał !
:-DDD
--
XL wiosenna
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
130. Data: 2007-10-25 12:57:26
Temat: Re: Sprawa miśka cd...
Użytkownik "Ikselka" <i...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:ffpsst$cfl$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Sky pisze:
> > Użytkownik "Ikselka" <i...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
> > news:ffohcp$6li$2@atlantis.news.tpi.pl...
> >> Sky pisze:
> >>
> >>> a zwłaszcza to co na końcu układu nerwowego działa nadal...
> >>> to tak jak u ludzi [odmóżdżenie samca przez samicę
> >>> nie pozbawia go zdolności do kopulacji...]
> >> Dlatego można tyle wytrzymać z jednym, gdy już pozbawiony sterowania
;-P
> >>
> > własnego...
> > tyle że wy pozostawione same sobie
> > popełniacie taką masę błędów
> > że i tak wszystko się wali...
> > a facet schodzi na zawał
> > wcześniej lub później
> > raczej wcześniej...
> > no i szukacie
> > nastepnego
> > naiwnego
> >
> >
> E tam. Ja znam wielu (już bezgłowych), co są bardzo zadowoleni ze
> zdalnego sterowania przez żonę. Ale i paru znam, którzy są wyjątkami
> mając dwie głowy - więc straciwszy jedną, zadowoleni są bardzo, jak
> również ich żony - bo to i wilk syty, i baba też zadowolona.
> //i tak nie przyznasz, że istnieją faceci z dwiema głowami :-D
> Co do szukania następnego naiwnego - hmmmm, tych z dwiema głowami to
> rzeczywiście nie ma znowu tak dużo... A jednogłowi mnie nie interesują
> użreć jedyny łeb samcowi to nie taka znowu satysfakcja dla mnie. Bedzie
> taki potem odruchowo sprawy ze mną załatwiał !
Widzę zmieniasz front oj zmieniasz... ;)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |