Strona główna Grupy pl.rec.kuchnia Sprawdzanie świeżości jajek

Grupy

Szukaj w grupach

 

Sprawdzanie świeżości jajek

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2004-05-11 17:47:05

Temat: Sprawdzanie świeżości jajek
Od: "Pawel Kazienko" <k...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Tak ostatnio cosik czytajac wpadlem na tekst o sparwdzaniu swiezosci jajek.
byc moze wszyscy juz znaja ale jak ktos nie zna to go podaje:

otoz jajko (surowe (nie ugotowany - a juz bron boze nie w postaci sadzonej
czy tez w postaci jajecznicy)) wkladamy do szklanki, tudziez innego naczynia
z woda i patrzymy jak sie toto jajo zachowuje. Jesli:

- spoczywa na dnie - jajo jest swieze, do tygodnia starosci (mlodosci)

- czesc jaja (jedna z jego stron) odrywa sie od dna (ale jajo nadla
zachowuje stycznosc z dnem) - jajo jest 2-3 tygodniowe, mzna nadal jesc

- jajo plywa w wodzie (nie ma stycznosci z dnem naczynia) - jajo nieswieze -
wyrzucic

pozdrawiam

ps. nie ma ps.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


1. Data: 2004-05-11 18:35:11

Temat: Re: Sprawdzanie świeżości jajek
Od: Paweł Niezbecki <s...@p...acn.wawa> szukaj wiadomości tego autora

Pawel Kazienko<k...@w...pl>
news:c7r38v$7e2$1@absinth.dialog.net.pl:

> Tak ostatnio cosik czytajac wpadlem na tekst o sparwdzaniu swiezosci
> jajek. byc moze wszyscy juz znaja ale jak ktos nie zna to go podaje:[...]

I dodatkowo jeszcze prostszy sposób:

- potrząsnąć jajkiem przy uchu. Jeśli nie słychać odgłosu telepiącego się
żółtka, jajko nadaje się do spożycia. :)

BTW czy ktoś zna taki sposób rozbicia jajka, żeby się ani trochę nie
zaciapać? Nie wiem dlaczego, ale zapach surowego jajka wywołuje u mnie lekki
odruch wymiotny, szczególnie jeśli utrzymuje się przez pewien czas na
palcach.

P.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-05-12 10:06:42

Temat: Re: Sprawdzanie świeżości jajek
Od: Gamon' <r...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Czesc!

Paweł Niezbecki wrote:
> - potrząsnąć jajkiem przy uchu. Jeśli nie słychać odgłosu telepiącego się
> żółtka, jajko nadaje się do spożycia. :)
czasami sie nie telepie, a ponziej znajduje sie po rozbiciu calkiem
okazaly plod kurczaka...bueee....

> odruch wymiotny, szczególnie jeśli utrzymuje się przez pewien czas na
> palcach.
Rekawiczki?

Pozdrawiam,
robal.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-05-12 11:07:55

Temat: Re: Sprawdzanie świeżości jajek
Od: Paweł Niezbecki <s...@p...acn.wawa> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Gamon'" <r...@g...pl> napisał w wiadomości
news:40A1F732.8070900@gazeta.pl...

[...]
> czasami sie nie telepie, a ponziej znajduje sie po rozbiciu calkiem
> okazaly plod kurczaka...bueee....

Jak często? Mnie się jeszcze nigdy nie zdarzyło.

A jak z wypływaniem takiego zapłodnionego jajeczka?

> > odruch wymiotny, szczególnie je?li utrzymuje się przez pewien czas na
> > palcach.
> Rekawiczki?

Genialne :)

P.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-05-12 11:25:15

Temat: Re: Sprawdzanie świeżości jajek
Od: "Kyllyan" <m...@w...pl.invalid> szukaj wiadomości tego autora

Nie sprawdzam Już chyba z dziesięć lat nie widziałem nieświeżego jajka.


--
pozdrawiam :-))
Sławomir J Marusiński
Gdańsk, GG 5420750

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-05-12 18:36:54

Temat: Re: Sprawdzanie świeżości jajek
Od: "Lady Huncwot" <l...@W...autograf.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Kyllyan" <m...@w...pl.invalid> napisał w wiadomości
news:c7t1iq$gmp$1@news.onet.pl...
> Nie sprawdzam Już chyba z dziesięć lat nie widziałem nieświeżego jajka.

Prawda? Ja też nie...

Lady Huncwot

PS - Swoją drogą zastanawia mnie fenonem ludzi "macających" w sklepie chleb
przez foliową torebkę - obmaca toto wszystkie dostępne bochenki i dopiero
łaskawie jeden weźmie.
A ja też od dobrych 10 lat nie spotkałam starego chleba w sklepie! Zawsze
kupuję pieczywo bez takich szopek i zawsze jest dobre...
Zeby to jeszcze robiły stare baby/dziady, ale nie ma to związku z wiekiem!!!
Ratunku, wrrr!!! "Chleb macany należy do macanta"


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-05-13 09:24:37

Temat: Re: Sprawdzanie świeżości jajek
Od: Gamon' <r...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Czesc!

Paweł Niezbecki wrote:
> Jak często? Mnie się jeszcze nigdy nie zdarzyło.
Kiedys z jednej 12 jajecznej partii bylo ich polowa...bueee..

> A jak z wypływaniem takiego zapłodnionego jajeczka?
Nie pamietam. Nie stoje obok gara, gdy gotuje jajca.


>Rekawiczki?
> Genialne :)
Dzieki, geniusz tkwi w prostocie ;)

Pozdrawiam,
robal.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-05-13 09:26:47

Temat: Re: Sprawdzanie świeżości jajek
Od: Gamon' <r...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Czesc!

Lady Huncwot wrote:
> A ja też od dobrych 10 lat nie spotkałam starego chleba w sklepie! Zawsze
> kupuję pieczywo bez takich szopek i zawsze jest dobre...

Jak sie ma dobry sklep. Obok mojego bloku jest taki, gdzie chyba
meiszaja swieza dostawee, z resztkami z poprzendiego dnia i mojemu
miskowi, ktorey wlasnie chleba nie maca zdazalo sie kupic takie cos, co
na pewno bylo "wczorajsze". Dlatego wole upiec wlasny :)))))))))))))))

Pozdrawiam,
robal.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-08-15 10:40:45

Temat: Re: Sprawdzanie ?wieżo?ci jajek
Od: "sandalwood" <s...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

dziwi mnie Twoje oburzenie, coz w tym zdroznego? nie chcesz, nie kupuj!:)


sandalwood

Użytkownik "Sabinka" <s...@t...tuniema.pf.pl> napisał w wiadomości
news:cfo654.3vuhv13.1@sa.re...
> On Wed, 12 May 2004 20:36:54 +0200, "Lady Huncwot"
> <l...@W...autograf.pl> wrote:
>
> >PS - Swoją drogą zastanawia mnie fenonem ludzi "macających" w sklepie
chleb
> >przez foliową torebkę - obmaca toto wszystkie dostępne bochenki i dopiero
> >łaskawie jeden weźmie.
> >A ja też od dobrych 10 lat nie spotkałam starego chleba w sklepie! Zawsze
> >kupuję pieczywo bez takich szopek i zawsze jest dobre...
> >Zeby to jeszcze robiły stare baby/dziady, ale nie ma to związku z
wiekiem!!!
> >Ratunku, wrrr!!! "Chleb macany należy do macanta"
>
> To dosc dawno bylo ale nie moge sie powstrzymac aby nie odpowiedziec:
> 1. U nas lubimy chleb nie tylko swiezy ale i odpowiedniej chrupkosci
> czyli nie twardy jak kamien ani nie "rozmiekly".
> 2. Pracowalam w spozywczym (z 3 lata temu). W dostawach pieczywa
> czesto zdarzalo sie pieczywo odswiezane, ponadno w samym sklepie
> starano sie najpierw wypychac chleb niekrojony, bo krojony jest
> foliowany i dluzej wyglada swiezy - jesli zostal starano sie go
> wypchnac nastapnego dnia w pierwszej kolejnosci, ale jak zostal do
> dnia trzeciego, tez sie go sprzedawalo, poza tym czesto niesprzedane
> pieczywo sie zamrazalo wieczorem zeby nastepnego dnia sprzedac po
> rozmrozeniu.
>
> Moze ten sklep to wyjatek, mam taka nadzieje bo byly tam inne praktyki
> typu sprzedawanie towaru wielokrotnie rozmrazanego, mrozenie np. miesa
> mielonego i sprzedawanie potem po rozmrozeniu itp.
> Ale wiem ze takich sklepow jest wiecej. Wiec prosze mi nie wymawiac ze
> macam chleb przed kupnem. Przez woreczek oczywiscie.
>
> Jeszcze co do metod odswiezania - kiedys klient odniosl nam chleb,
> ktory byl kawalkiem starego pieczywa upieczonym w ciescie nowym.
>
> --
> Pozdrawiam, Sabina
> (z adresu usun co trzeba)
>
> www.pajacyk.pl


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-08-15 15:22:43

Temat: Re: Sprawdzanie ?wieżo?ci jajek
Od: Sabinka <s...@t...tuniema.pf.pl> szukaj wiadomości tego autora

On Wed, 12 May 2004 20:36:54 +0200, "Lady Huncwot"
<l...@W...autograf.pl> wrote:

>PS - Swoją drogą zastanawia mnie fenonem ludzi "macających" w sklepie chleb
>przez foliową torebkę - obmaca toto wszystkie dostępne bochenki i dopiero
>łaskawie jeden weźmie.
>A ja też od dobrych 10 lat nie spotkałam starego chleba w sklepie! Zawsze
>kupuję pieczywo bez takich szopek i zawsze jest dobre...
>Zeby to jeszcze robiły stare baby/dziady, ale nie ma to związku z wiekiem!!!
>Ratunku, wrrr!!! "Chleb macany należy do macanta"

To dosc dawno bylo ale nie moge sie powstrzymac aby nie odpowiedziec:
1. U nas lubimy chleb nie tylko swiezy ale i odpowiedniej chrupkosci
czyli nie twardy jak kamien ani nie "rozmiekly".
2. Pracowalam w spozywczym (z 3 lata temu). W dostawach pieczywa
czesto zdarzalo sie pieczywo odswiezane, ponadno w samym sklepie
starano sie najpierw wypychac chleb niekrojony, bo krojony jest
foliowany i dluzej wyglada swiezy - jesli zostal starano sie go
wypchnac nastapnego dnia w pierwszej kolejnosci, ale jak zostal do
dnia trzeciego, tez sie go sprzedawalo, poza tym czesto niesprzedane
pieczywo sie zamrazalo wieczorem zeby nastepnego dnia sprzedac po
rozmrozeniu.

Moze ten sklep to wyjatek, mam taka nadzieje bo byly tam inne praktyki
typu sprzedawanie towaru wielokrotnie rozmrazanego, mrozenie np. miesa
mielonego i sprzedawanie potem po rozmrozeniu itp.
Ale wiem ze takich sklepow jest wiecej. Wiec prosze mi nie wymawiac ze
macam chleb przed kupnem. Przez woreczek oczywiscie.

Jeszcze co do metod odswiezania - kiedys klient odniosl nam chleb,
ktory byl kawalkiem starego pieczywa upieczonym w ciescie nowym.

--
Pozdrawiam, Sabina
(z adresu usun co trzeba)

www.pajacyk.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ] . 2


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

jak jeść kalarepę?
co dobrego z botwinki robicie?...
przypalona patelnia, co teraz ????
Odp: Sos bulgarski
Gdzie kupić w Łodzi suszone pomidory ?

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5
Vitruvian Man - parts 7-11a
Vitruvian Man - parts 1-6

zobacz wszyskie »