Stare plytki PCV w mieszkaniu w bloku 35-letnim ?

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 4

1. Data: 2006-03-01 13:24:32

Temat: Stare plytki PCV w mieszkaniu w bloku 35-letnim ?
Od: "MK" <s...@p...pl> szukaj wiadomości tego autora

Witam

Jakis czas temu (3-lata temu) polozylem panele podlogowe zwykle laczone na
klej w mieszkaniu M-3 (dwa pokoje, kuchnia + korytarz). NIe zrywalem na
calosci istniejacych plytek PCV (pomaranczowe) tylko w tym miejscu gdzie
bylo za wysoko. Obecnie coraz czesciej slysze ze sa one rakotworcze i do
tego jezeli dluzej mieszkanie nie jest wietrzone to czuc od nich smrod. Nie
chcialbym teraz zrywac paneli poniewaz na nieszczescie laczone sa na klej.
Czy rozwiazaniem byloby pociagniecie odpowiednim silikonem cale obrzeza
miedzy koncem paneli a sciana i jaki najlepiej silikon do tego uzyc zeby on
znowu nie smierdzial. Mam male dziecko i boje sie ze od tego ma teraz
problemy z oddychaniem, a konkretnie migdaly.
Za wszelka odpowiedz serdecznie dziekuje.

Z powazaniem
M.K.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

2. Data: 2006-03-01 14:52:23

Temat: Re: Stare plytki PCV w mieszkaniu w bloku 35-letnim ?
Od: Michał Sobkowski <m...@f...adres.invalid> szukaj wiadomości tego autora

Dnia 3/1/2006 2:24 PM, MK napisał(a):

> Witam
>
> Jakis czas temu (3-lata temu) polozylem panele podlogowe zwykle laczone na
> klej w mieszkaniu M-3 (dwa pokoje, kuchnia + korytarz). NIe zrywalem na
> calosci istniejacych plytek PCV (pomaranczowe) tylko w tym miejscu gdzie
> bylo za wysoko. Obecnie coraz czesciej slysze ze sa one rakotworcze
Nie panikuj. O wszystkich wytworach człowieka coraz częściej się słyszy,
że są rakotwórcze. Zwykle na podstawie plotek.

> i do
> tego jezeli dluzej mieszkanie nie jest wietrzone to czuc od nich smrod.
Zapach może być uciążliwy, choć wątpię aby szkodził. Zwłaszcza po tylu
latach.

> Nie
> chcialbym teraz zrywac paneli poniewaz na nieszczescie laczone sa na klej.
> Czy rozwiazaniem byloby pociagniecie odpowiednim silikonem cale obrzeza
> miedzy koncem paneli a sciana
Obawiam się, że może to niewiele pomóc, bo panele nie są przecież
hermetyczne. Ale spróbować możesz.

> i jaki najlepiej silikon do tego uzyc zeby on
> znowu nie smierdzial.
Silikon jako taki nie będzie śmierdział. Ale do momentu odparowania
lotnych składników zapach może być wyraźny. Po kilku dniach zniknie.

> Mam male dziecko i boje sie ze od tego ma teraz
> problemy z oddychaniem, a konkretnie migdaly.
Astma, odczyny skórne, to jeszcze możnaby snuć jakieś podejrzenia, ale
migdały? Nie jestem lekarzem, ale wydaje mi się to zupełnie
nieprawdopodobne.

Michał
--
Michał Sobkowski, IChB PAN, Poznań
http://www.man.poznan.pl/~msob/
"Każdy złożony problem ma proste, błędne rozwiązanie!"
[U. Eco]

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

3. Data: 2006-03-01 20:09:21

Temat: Re: Stare plytki PCV w mieszkaniu w bloku 35-letnim ?
Od: BartekK <s...@d...org> szukaj wiadomości tego autora

MK napisał(a):
> Czy rozwiazaniem byloby pociagniecie odpowiednim silikonem cale obrzeza
> miedzy koncem paneli a sciana i jaki najlepiej silikon do tego uzyc zeby on
> znowu nie smierdzial.
Ta szkodliwosc starych plytek jest dyskusyjna i nie do konca
potwierdzona, a za to pewne jest ze silikon + troche wody = plesn po
jakims czasie, ktora napewno nie jest milym dodatkiem.

--
| Bartlomiej Kuzniewski
| s...@d...org GG:23319 tel +48 696455098
| http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=338
173

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

4. Data: 2006-03-08 19:49:52

Temat: Re: Stare plytki PCV w mieszkaniu w bloku 35-letnim ?
Od: Buba <b...@a...pl> szukaj wiadomości tego autora

MK napisał(a):
> Witam
>
> Jakis czas temu (3-lata temu) polozylem panele podlogowe zwykle laczone na
> klej w mieszkaniu M-3 (dwa pokoje, kuchnia + korytarz). NIe zrywalem na
> calosci istniejacych plytek PCV (pomaranczowe) tylko w tym miejscu gdzie
> bylo za wysoko. Obecnie coraz czesciej slysze ze sa one rakotworcze

No to całe stada ludzi powinny chorować na raka.

i do
> tego jezeli dluzej mieszkanie nie jest wietrzone to czuc od nich smrod.

No nie. Smrodu nigdy nie czułam. Mieszkam wraz z tymi płytkami ponad
30 lat, sa co prawda przykryte wykładzinami,a le jednak są...i
smrodu nigdy nie czulam a z wietrzeniem to różnie bywa bo jak
dziecko chore to i wietrzenie jest ograniczone.

Mam male dziecko i boje sie ze od tego ma teraz
> problemy z oddychaniem, a konkretnie migdaly.

Nie ma to nic wspólnego z płytkami.