Stare sciany a kolki rozporowe

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1

1. Data: 2002-09-16 08:26:49

Temat: Stare sciany a kolki rozporowe
Od: "Negatyw" <n...@N...o2.pl> szukaj wiadomości tego autora

Witam!
Wynajmuje kawalerke. Stare budownictwo - plyta betonowa.
Zamontowanie kolka rozporowego nie jest latwe - sciana sypie sie jak kaszka
manna.
Poki co wklejam kolki w siane, korzystajac z 2-skladnikowego kitu
uniwersalnego. Po zwiazaniu, zamienia sie w kamien.
Czy znacie jakas skuteczniejsza metode na takie sciany???

Pozdrawiam :))
Negatyw

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

1. Data: 2002-09-16 10:47:58

Temat: Re: Stare sciany a kolki rozporowe
Od: Piotr Jankisz <p...@z...pl> szukaj wiadomości tego autora

Negatyw napisał(a):

> Poki co wklejam kolki w siane, korzystajac z 2-skladnikowego kitu
> uniwersalnego. Po zwiazaniu, zamienia sie w kamien.

Skuteczna metoda ale pracochłonna.

> Czy znacie jakas skuteczniejsza metode na takie sciany???

Kiedyś wieszałem 100 litrową termę na ścianie, którą można było
rozbierać gołymi rękami. Kołki siedziały raz lepiej raz gorzej, ale
najczęściej nijak. Zasadniczo miałem 2 możliwości:
1) zamiast dybla śruba z gwintem poprzez całą grubość ściany
2) zamiast wieszać termę na 4 dyblach, powiesziłem chyba na 10: po p
kołków z dołu i z góry podtrzymywało solidny płaskownik, do którego były
przykręcone haki. Terma wisi do dziś.

--
Piotr Jankisz

Małe co nieco o rowerach:
http://www.widzew.net/~bladteth/pj.html

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2002-09-16 12:13:33

Temat: Re: Stare sciany a kolki rozporowe
Od: "Negatyw" <n...@N...o2.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Piotr Jankisz" <p...@z...pl> napisał w wiadomości
news:3D85B6DE.B52CE82D@zelmer.pl...

> Skuteczna metoda ale pracochłonna.

Podobno sa jakies specjalne kolki do takich scian. Niestety - pracownicy
marketow budowlanych, rozkladaja rece.
Nie wiem, czy lepsze sa to takich scian kolki metalowe, czy tez z tworzywa.
Sa tez takie z harpunami po bokach.
Ja nie mam akurat potrzeby wieszania duzych ciezarow - wierce pod polki,
lustra na wysiegniku itp.

Pozdro :)
Negatyw

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2002-09-16 12:29:38

Temat: Odp: Stare sciany a kolki rozporowe
Od: "Jarek P." <j...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Negatyw" <n...@N...o2.pl> napisał w wiadomości
news:am44lg$a35$1@news.tpi.pl...

> Zamontowanie kolka rozporowego nie jest latwe - sciana sypie sie jak
kaszka
> manna.
> Poki co wklejam kolki w siane, korzystajac z 2-skladnikowego kitu
> uniwersalnego.

Sa takie gotowe kolki "wklejane". Szklana ampulka z dwuskladnikowym klejem i
granulowanym wypelniaczek, ktora wsuwa sie w otwor, a nastepnie w ta ampulke
"wwierca" sie srube na wolnych obrotach z udarem. Do kupienia w
hipermarketach budowlanych.
A do powieszenia malych rzeczy (obrazki itp) proponuje po prostu wbijac w
sciane dlugie gwozdzie (zakladam, ze jest to sypiaca sie zmurszala sciana, a
nie beton jak piszesz w pierwszej linijce).

J.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2002-09-16 13:27:30

Temat: Re: Stare sciany a kolki rozporowe
Od: "Negatyw" <n...@N...o2.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Jarek P." <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:am4irl$ehg$1@news.mch.sbs.de...

> A do powieszenia malych rzeczy (obrazki itp) proponuje po prostu wbijac w
> sciane dlugie gwozdzie (zakladam, ze jest to sypiaca sie zmurszala sciana,
a
> nie beton jak piszesz w pierwszej linijce).

Dzieki za info :)))
Wiesz - sam juz nie wiem co to jest... Sypie sie jak kaszka manna.

Pozdro
Negatyw

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2002-09-16 14:58:38

Temat: Odp: Stare sciany a kolki rozporowe
Od: "Jarek P." <j...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Negatyw" <n...@N...o2.pl> napisał w wiadomości
news:am4m94$os3$1@news.tpi.pl...

> Wiesz - sam juz nie wiem co to jest... Sypie sie jak kaszka manna.

Jesli wchodza w toto gwozdzie - to do obrazkow beda chyba najlepszym
wyjsciem. Tylko dlugie, zeby poza tynk wyszly.

J.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry