| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2000-03-03 09:31:24
Temat: Re: Stary orzech włoski
Krzysztof Koterba napisał(a) w wiadomości: <3...@r...pl>...
>Czytalem kiedys, ze lepszym od betonu, bo bardziej elastycznym
>materialem jest smola zmieszana z trocinami. Moze tym. A oczyscic jakos
>sproboj. I przed wypelnieniem jakis srodek grzybobojczy, sciagnac a
>potem reszte wypelnic.
Ta smoła z trocinami żeczywiście brzmi jakoś bardziej przyjaźnie...
>Kiedys pekl mi wzdluz modrzew bo sie chylil w jedna strone. Zrobilismy
>odciag naginajac go w strone pekniecia, a po dwoch latach pekniecie samo
>sie "zalalo".
U mnie już się nie zaleje
za stare drzewo i za stare pęknięcie.
----------------------------------------------------
------------------------
------------
Wielkie dzięki wszystkim :-)
Pozdrawiam
Andrzej
--
Szukasz pracy ? Znasz rynek IT (Internet) ? - http://webcorp.pl/praca/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2000-03-03 14:48:17
Temat: Re: Stary orzech włoski
Andrzej Blotnicki napisał(a) w wiadomości:
<89o0q7$6js$1@aquarius.webcorp.com.pl>...
>
>Ta smoła z trocinami żeczywiście brzmi jakoś bardziej przyjaźnie...
^^^^^^^^^^^^^
Jak sam przeczytałem to sie przeraziłem :-(
Andrzej
--
Szukasz pracy ? Znasz rynek IT (Internet) ? - http://webcorp.pl/praca/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2000-03-03 15:01:43
Temat: Odp: Re: Stary orzech włoskiSpotkalem kiedys ludzi, ktorzy w celu wypelnianai takich ubytkow stosowali
pianki do uszczelnianai okien. W/g mnie niekoniecznie dobra metoda, ale na
pewno bardzo latwa w zastosowaniu i szybka.
--
Pozdrawiam.
Rafal Wolski
Wirtualny Sklep Ogrodniczy
http://www.wolski.com.pl/sklep
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2000-03-03 19:21:37
Temat: Odp: Stary orzech włoski> jego pień pękł...
> Tak jest już od kilku lat, ale widzę, że ta jego 'rana' chyba go trochę
boli
> i postarza go coraz bardziej :-(
>
Ja tez mam starego orzecha na dzialce i tez mial peknieta kore i pien .Samo
sie zagoilo. Czytalam ze kiedys specjalnie uszkadzano kore na pniu orzecha
zeby lepiej owocowal(nazywalo sie biciem orzecha). Teraz obcinam mu co roku
galezie u dolu i pieknie idzie w gore
Malgorzata Wrzosek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2000-03-06 09:02:31
Temat: Odp: Stary orzech włoski
Użytkownik Andrzej Blotnicki <a...@b...gnet.pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych
> Jak sam przeczytałem to sie przeraziłem :-(
Nie wiem jak inni, ale ja zrozumiałem o co chodzi Ci w wypowiedzi.
Zmiana jednej literki niech będzie problemem tych którzy są nieomylni lub
wszystkowiedzący.
Ważniejszym jest aby do oprysków nie zastosować Perzocydu zamiast Florowitu
:-)
--
:-) http://ogrod.to.jest.to
--
nowa oferta, nowe mozliwosci, nowe ceny - http://rubikon.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |