Będąc dzisiaj w Sephorze dojrzałam wyeksponowany regał z tytułowym
specyfikiem.
Kupiłam też Twój Styl i znalazłam tam dwustronnicową reklamę na ten temat.

Zapewne jeszcze żadna z was nie zdążyła przeprowadzić pełnej kuracji, ale
może któraś już kupiła i zaczęła stosować. Kto ma w planach?

Tak w skrócie:
Krem ten został stworzony do walki z rozstępami, a w trakcie testów okazało
sie, że świetnie radzi sobie także ze zmarszczkami, bliznami,
przebrawieniami i kurzymi łapkami. Chwalą się, że w USA jest to przebój i
najskuteczniejszy specyfik redukujący nawet stare rozstępy oraz wydatnie
zmniejszający zmarszczki. [Może jakieś grupowiczki, co mieszkają w USA mogą
to potwierdzić?] Na polskim rynku Sephora uzyskała wyłaczność na
dystrybucję. Drogie to cholerstwo. 59 ml - 390zł, 177 ml - 700 zł. Pierwsze
efekty mają być widoczne po miesiącu, kuracja powinna trwać dłużej.
Oczywiście cena jest z księżyca, bo w USA opakowanie 177 ml kosztuje 153 $ =
465 zł

Zmarszczek nie mam, ale na rozstępy przetestuję za 2-3 miesiące, jeśli
pojawią się pozytywne opinie.

Ps. Wrocławianki wiecie gdzie u nas można dostać kosmetyki Olay? Naszła mnie
ochota na te chusteczki do demakijażu, co je nagrodzili w Twoim Stylu... :)

--
best regards
Asia/niedzielka/Jona [wroclaw]
joanna (at) niedzielka (dot) com