| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2002-03-22 07:25:23
Temat: Re: dereniowka
"Barbara Czaplicka" <b...@i...com.pl> schrieb im Newsbeitrag
news:08b101c1d10e$6b2049b0$b28b573e@barbaraij3ogr4..
.
> >
> Uwielbiam takie wymiany! Szkoda ze mam tak daleko do Ciebie wlasnie
rozlewam
> zurawinowke i aroniowke. Mocne a smaczne, ze trudno sie oderwac.
> Irek
>
> >>>>>>>>>>.
> do mnie tez masz daleko?
> bo zurawinowki jeszcze nie probowalam :-)
> barbara
>
Jak jestem w mojej letniej rezydencji, to jakies 45-50 km. Zalezy gdzie w
Wrocku mieszkasz.
Irek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2002-03-22 07:35:10
Temat: Re: dereniowka
"Barbara Czaplicka" <b...@i...com.pl> schrieb im Newsbeitrag
news:08ad01c1d10e$1965e4e0$b28b573e@barbaraij3ogr4..
.
> From: "Irek Zablocki" <i...@w...de>
> > Nadzieja ze kiedys sprobujesz wlasnej nalewki. Zapytaj w szkolce przy
> > Ogrodzie Botanicznym. Kiedys mieli deren jadalny.
> > /.../.
>
> Mam nadzieje, ze masz na mysli Wroclaw?
>
Dokladnie.
>
>
> Podobnie zmarnowano nasze piwo - w imie standardow europejskich :(((
> tez sprowadza sie paskudny koncentrat, a w dodatku mocniejsze piwa
> wzmacniane sa ordynarnie spirytusem.
> A nasze poletka chmielowe leza odlogiem...
>
Slyszalem, ze najwiekszym producentem koncentratu chmielowego jest poznanski
Lech. Ja jestem w tej szczesliwej sytuacji, ze mieszkam w kraju gdzie piwo i
wszystko z tym zwiazane jest swiete. Cos w tym musi byc. Moj kuzyn nie pije
polskiego piwa, gdyz zawsze ma po tym bole watroby i inne dolegliwosci.
Myslalem, ze przesadza i naciaga mnie na niemieckie. Ale jego zona to
potwierdzila. On sam pije niewiele piwa i tylko jesli jest w Niemczech lub
ja mu przywioze.
> > >
> > Szkoda, ze Twoj prof. nie podzieli sie wiedza.
> >
>
> Niestety, nie zdawalam sobie sprawy z jego wieku. Wygladal krzepko i
mlodo.
> Umarl niespodziewanie.
> Ale receptur nie chcial zdradzac.
>
> 'Taki jeden', ktory robil orzechowke, tez juz niestety nie zyje.
>
> a poza wszystki to czasy zmienily sie bardzo, i na uczelniach bardzo wiele
> sie zmienilo. Ludzie teraz na siebie wilkiem patrza.
> A na tej uczelni przez wiele lat panowala wyjatkowa tolerancja pod kazdym
> wzgledem. Mam dosc dlugie spectrum: 1967 - 1990, choc pracowalam tam
krotko.
> barbara
>
Cale szczescie mam, mamy fachowca w tej dziedzinie: ma na mysli podczaszego
Slawomira Zygmunta Nalewke herbu Szkliwo. Wilkiem na nas nie popatrzy bo
daleko a przepisami chetnie sie podzieli.
Irek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-03-22 09:17:51
Temat: Re: Strogonow?
"Jerzy" <0...@m...pl> schrieb im Newsbeitrag
news:a7df9d$srr$1@sunsite.icm.edu.pl...
> > Aha ... wiedzialem ze cos sie swieci... najpierw Maruslaw teraz
> > Janusz...nie mowiac juz o Jerzym ... do szabel czas Panie Bracie...
> > bialoglowy i Ciotuchne przed ogrodnikami bronic...
> > ;-)))
>
> A dli ze mi "jazda ode mnie", kiej ja Ci siem objawil jako ten co mnie z
> takim rozpustnikiem jak Irek zenisz? Predzej bym szabli dobyl [razem z
> Toba] coby cnót niewiescich bronic. On mi Brat [ale to inna grupa] ino w
> nalewkach i w nasadzeniach.
A jakze! W rzeczy samej razem my towarzyszesze w nasadzaniu sie na pohancow
i nasadzaniu onych na pal. Grupa zwie sie pl.rec. szlachta kresowa
> Jak mi Bóg mily, jam prawdziwy rycerz na tej grupie [staram sie] i niech
> moja luba DAMA to zaswiadczy.
Kto powatpiewa albo by smial inaczej sadzic, tego Turczynom oddamy, zeby mu
przy meskosci pogmerali i do pilnowania ichniego fraunecymeru przeznaczyli,
tak zeby do dni swych ostatnich z bialoglowami mial do czynienia ale pozytku
z nich zadnego.
> --
> Pozdr. Jerzy
>
podstoli Zablocki
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-03-22 10:11:43
Temat: Re: dereniowkaIrek Zablocki napisal:
> .Istnieją wielkie słoje?
> A takie zamykane sloiki do dlugiego makaronu? Np. w Ikei.
W Ikei będę w przyszłym tygodniu, to sprawdzę.
> W Czechach
> pamietam bylo rozne szklo do zalewania. W Niemczech mozna dostac specjalne
> kamionkowe naczynia do Rumtopf'u.
Nie pojadę po naczynie za granicę :-)
Krycha
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-03-22 10:18:41
Temat: Re: dereniowkaMacabra napisala:
> Istnieja. Nie pamietam skad Ty,
Tutejsza :-)
> ale w Wawie mozna pod Hala Czluchowska, w
> takim sklepie rybnym ;-)) Maja cala mase sloikow (przynajmniej w sezonie)
> lacznie z monstrualnymi.
Gdzie ta Hala? Poza Mirowską, która jest mniej więcej w Śródmieściu,
w żadnej nie byłam.
Krycha spragniona monstrualnego słoika
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-03-22 10:21:58
Temat: Re: dereniowkaBarbara Czaplicka napisala:
> Kiedys robiłam tarninowke... mniaaaaaaam :-)
> Specjalnie jezdzilam do Zamoscia, stamtad do lasu, gdzie zrywałam
> przemrozone owoce.
> Och, jaki to mialo kolor.... a jaki smak ....
To u mnie nalewka rodzinna :-) Na działce specjalnie posadziłam
tarninę, żeby mieć własną (czekaj tatka latka :-))) Z tarniny wyszło
mi też kiedys wspaniałe wino, właśnie w takim kolorze.
Krycha
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-03-22 10:46:40
Temat: Re: dereniowkaFrom: "Irek Zablocki" <i...@w...de>
> > >>>>>>>>>>.
> > do mnie tez masz daleko?
> > bo zurawinowki jeszcze nie probowalam :-)
> > barbara
> >
> Jak jestem w mojej letniej rezydencji, to jakies 45-50 km. Zalezy gdzie w
> Wrocku mieszkasz.
> Irek
>
w środku miasta :-)
a dokładnie to na rogu sw. Wincentego [d. Obroncow Pokoju] i Trzebnickiej,
na przeciwko wjazdu w ul. Slowianska, ktora jest utożsamiana z poczatkiem
sw, Wincentego [tu jada tramwaje '1' i '0' w kierunku Pl. Grunwaldzkiego.
barbara
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.kuchnia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-03-22 11:18:23
Temat: Re: dereniowka
Użytkownik "Krystyna Chiger" <k...@p...pl> napisał w wiadomości
news:3C9B05C6.20BD69EE@people.pl...
Z tarniny wyszło
> mi też kiedys wspaniałe wino, właśnie w takim kolorze.
O rany! Czy ja już jestem skazany do końca życia na tłumaczenie, ze nie ma
wina z jeżyn, jabłek, żyta, malin, i nie ma też z tarniny! :-((((
Pozdrawiam :-)
Janusz
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-03-22 11:54:32
Temat: Re: dereniowkaFrom: "Janusz Czapski" <j...@p...pl>
>
> Naprawde, mimo ze wiem, ze czesc ziol rosnie tylko na Litwie.
Nie prawda!
A przez weekend przepis znajdę i w przyszłym tygodniu będzie.
Pozdrawiam :-)
Janusz
OKI :-)
a moje domniemanie wynika stąd, że Wańkowicz sprowadzał część ziół z Litwy.
pozdrowka :-)
barbara
a swoją drogą to napiłabym się calvadosa z polskich jabłek :-)
nigdy nikogo nie udało mi się na to wyprodukowanie tego namówić :(
b
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.kuchnia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-03-22 12:06:57
Temat: OTZnaleziono w sieci:
> znalazłem ksiażkę "Dbaj o siebie - praktyczne rady dla
> kobiet żyjacych na wsi", wydana w roku 1966.
Jak chcecie, to przytocze; naprawde ciekawe :-))))))
barbara
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.kuchnia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |