| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2005-04-22 07:01:10
Temat: Strzelajacy grzejnikWitam,
Jakiś tydzień temu wymieniono mi w ramach gwarancji grzejnik. Jako, że było
ciepło - ogrzewanie nie działało, jednak ostatnie noce były dosyć chłodne i
zacząłem trochę grzać. I tu zaczął się problem.
Ten nowy grzejnik w momencie kiedy się rozgrzewa (lub studzi) koszmarnie
'strzela' - dźwięk jest taki, jakby ktoś uderzał w niego. W momencie kiedy
temperatura się ustabilizuje - spokój i cisza.
Poprzedni tego nie miał - identyczny model.
W serwisie powiedzieli mi, że może jest zapowietrzony, ale niestety nie.
Oczywiście jak sam sobie nie poradzę, to wezwę ich jeszcze raz, ale może to
jakaś drobnostka z którą moge sobie sam poradzić.
Na chłopski rozum - grzejnik za szybko się nagrzewa i wychładza, tylko jak
to zmienić. Od razu mówię, że nie mam głowicy termostatycznej - ogrzewaniem
steruję przez regulator.
Może ktos miał podobny problem i go zwalczył? Spać przez niego nie można.
pozdrawiam
K.Gmyr
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2005-04-22 07:46:12
Temat: Re: Strzelajacy grzejnikFri, 22 Apr 2005 09:01:10 +0200, na pl.rec.dom, K.G. napisał(a):
> Witam,
>
> Jakiś tydzień temu wymieniono mi w ramach gwarancji grzejnik. Jako, że było
> ciepło - ogrzewanie nie działało, jednak ostatnie noce były dosyć chłodne i
> zacząłem trochę grzać. I tu zaczął się problem.
>
> Ten nowy grzejnik w momencie kiedy się rozgrzewa (lub studzi) koszmarnie
> 'strzela' - dźwięk jest taki, jakby ktoś uderzał w niego. W momencie kiedy
> temperatura się ustabilizuje - spokój i cisza.
> Poprzedni tego nie miał - identyczny model.
> W serwisie powiedzieli mi, że może jest zapowietrzony, ale niestety nie.
> Oczywiście jak sam sobie nie poradzę, to wezwę ich jeszcze raz, ale może to
> jakaś drobnostka z którą moge sobie sam poradzić.
> Na chłopski rozum - grzejnik za szybko się nagrzewa i wychładza, tylko jak
> to zmienić. Od razu mówię, że nie mam głowicy termostatycznej - ogrzewaniem
> steruję przez regulator.
> Może ktos miał podobny problem i go zwalczył? Spać przez niego nie można.
u mnie strzelaja rury od CO z miedzi, w momencie nagrzewania i studzenia,
ktos kiedys zwrocil mi uwage ze za sztywna sa przytwierdzone do scian
dlatego tak jest... moze u ciebie jest podobnie, gumowa podkladka
rozwiazalaby problem
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2005-04-23 04:54:58
Temat: Re: Strzelajacy grzejnik
NTG
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2005-04-23 08:08:26
Temat: Re: Strzelajacy grzejnik> NTG
BO ?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2005-04-23 16:41:57
Temat: Re: Strzelajacy grzejnikjaQbek napisał(a):
>>NTG
>
> BO ?
>
>
Bo jest pl.sci.inzynieria
Temat jast dokuczliwy i wymagający fachowej wiedzy.
Wwa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2005-04-26 08:53:22
Temat: Re: Strzelajacy grzejnikSat, 23 Apr 2005 06:54:58 +0200, na pl.rec.dom, Wwa napisał(a):
> NTG
Jak najbardzej TG, temat jest "domowy" a nie w sprawach czysto
inzynieryjnych... nie lubie takich natretnych klasyfikujacych
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2005-04-26 13:04:26
Temat: Re: Strzelajacy grzejnik>> Jakiś tydzień temu wymieniono mi w ramach gwarancji grzejnik. Jako, że
>> było
>> ciepło - ogrzewanie nie działało, jednak ostatnie noce były dosyć chłodne
>> i
>> zacząłem trochę grzać. I tu zaczął się problem.
> u mnie strzelaja rury od CO z miedzi, w momencie nagrzewania i studzenia,
> ktos kiedys zwrocil mi uwage ze za sztywna sa przytwierdzone do scian
> dlatego tak jest... moze u ciebie jest podobnie, gumowa podkladka
> rozwiazalaby problem
Z grzejnikiem jest gorzej. Czasem problem jest nierozwiązywalny! Otóż
wszystko jest spowodowane nierównomiernością rozszerzania się materiałów.
Jeśli "strzela" między wewnętrznymi blachami, to kaplica. Mozna liczyć tylko
na to, że "z czasem" zadziorki blachy się wytrą i hałas ustąpi.
Grzexs
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |