| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2003-05-17 17:44:13
Temat: Studia medyczneCzesc wszystkim.
Mam na imie Baśka. Mowia na mnie śmiśka, ale niewane. Jestem jeszcze
w liceum ale nowa reforma juz dzis kaze mi sie zastanawiac nad studiami.
Bardzo chcialabym sie dowiedziec jak to jest z ta medycyna. Moja mama
konczyla te studia ale to bylo dawno temu i wiecie duzo sie od tego czasu
zmienilo. Prosze napiszcie mi cos o tych studiach. Moze kilka plusow
dlaczego warto i minusow dlaczego lepiej wybrac cos innego. Bede bardzo
wdzieczna. narazie papa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2003-05-18 22:54:05
Temat: Re: Studia medyczneJeśli Cię interesuje medycyna i naprawdę chcesz być lekarzem (a
przynajmniej Ci się tak teraz zdaje) - startuj koniecznie. Ale jeśli nie
- wystrzegaj się medycyny jak ognia. To są studia dla tych, co naprawdę
chcą uprawiać medycynę, ciężkie i męczące, a i zawód tylko dla tych
których pasjonuje.Być lekarzem bez pasji medycznej to musi być tragedia
i dla lekarza i pacjentów...
JM
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2003-05-19 06:39:43
Temat: Re: Studia medyczne
> Jeśli Cię interesuje medycyna i naprawdę chcesz być lekarzem (a
> przynajmniej Ci się tak teraz zdaje) - startuj koniecznie. Ale jeśli nie
> - wystrzegaj się medycyny jak ognia. To są studia dla tych, co naprawdę
> chcą uprawiać medycynę, ciężkie i męczące, a i zawód tylko dla tych
> których pasjonuje.Być lekarzem bez pasji medycznej to musi być tragedia
> i dla lekarza i pacjentów...
> JM
ale mam takie pytanko: skąd ja (będąc w 3 klasie liceum) mogę wiedzieć czy
mnie to pasjonuje...tzn. wiem o zawodzie lekarza tyle co mogę zobaczyć w
szpitalu czy przychodni...czyli prawie nic..ale na podstawie tego bardzo
chcę ludziom pomagać....boję się że jeżeli nawet cudem udałoby mi się
skończyć studia to okaże się że ten wymarzony zawód polega na czymś
innym..tzn. nie jest taki jak mi się teraz wydaje...
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2003-05-19 11:17:51
Temat: Re: Studia medyczne> mnie to pasjonuje...tzn. wiem o zawodzie lekarza tyle co mogę zobaczyć w
> szpitalu czy przychodni...czyli prawie nic..ale na podstawie tego bardzo
> chcę ludziom pomagać....boję się że jeżeli nawet cudem udałoby mi się
> skończyć studia to okaże się że ten wymarzony zawód polega na czymś
> innym..tzn. nie jest taki jak mi się teraz wydaje...
>
>
masz rację, nie jest taki jak sie na początku wydaje, ale Ci w których
przetrwała pasja i pamiętają czemu poszli na te studia są wspaniałymi
lekarzami i są zadowoleni ze swojego życia, nawte jeśli kosztuje ich to dużo
trudu. Wiele osób rezygnuje po pierwszym roku, albo nawet po pirwszej sesji
i nie jest to bład! Spróbowali, nie podobało sie i idą na coś innego. To
jest tylko 1 rok w plecy, w skali życia to niedużo.
Zajaranym polecam, wątpiącym odradzam.
pozdr
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2003-05-19 13:14:11
Temat: Re: Studia medyczneOn Mon, 19 May 2003, agata wrote:
> szpitalu czy przychodni...czyli prawie nic..ale na podstawie tego bardzo
> chcę ludziom pomagać....boję się że jeżeli nawet cudem udałoby mi się
> skończyć studia to okaże się że ten wymarzony zawód polega na czymś
> innym..tzn. nie jest taki jak mi się teraz wydaje...
kiedys to tlumaczylem. Medycyna wbrew pozorom i - niestety -
jednostronnemu modelowi edukacji na calym swiecie jest kierunkiem
studiow dajacym tzw. szerokie perspektywy w zakresie przyszlych
zainteresowan i uprawiania roznych zawodow. Lekarz po studiach
moze zajmowac sie wszystkimi aspektami zwiazanymi z czlowiekiem
i szerokimi zagadnieniami biologicznymi i humanistycznymi a nawet
informatyka. Innymi slowy po skonczeniu medycyny nie musisz leczyc
a mozesz zajac sie filozofia, etyka, dziennikarstwem, biologia
molekularna i genetyka, teologia (na styku pojec biologii),
socjologia, psychologia i pedagogika, zarzadzaniem w systemach
opieki zdrowotnej.
I tak jesli psycholog
chcialby leczyc lekami musi skonczyc medycyna i zrobic staz oraz otrzymac
prawo wykonywania zawodu tak lekarz moze byc psychoterapeuta
w ramach specjalizacji (np. po psychiatrii ) i nie musi
dodatkowo konczyc kierunku z psychologii
P.
--
Piotr Kasztelowicz P...@a...torun.pl
http://www.am.torun.pl/~pekasz
PGP Key IDs: DH/DSS:0xF3EED8AF
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2003-05-19 13:40:16
Temat: Re: Studia medyczneWow nie myślałam że tyle osób zechce mi pomóc. Bardzo sie ciesze. Tylko
dlaczego ja nie moge tak na 100% stwierdzic czy napewno chce to robic. Moja
mama jest lekarzem. mozna powiedziec ze okrecam sie w tym srodowisku na
codzien, bo czesto przebywam w toewazrystwie lekarzi itp. Bardzo pasjuonyje
mnie ich praca, to ze bezwachania pomagaja ludziom nie wazne kto jest kim
itp. Wiem ze jesli zdecyduje sie na te studia to aby cos osiagnac bede
musiala bardzo sie o to postarac to wiaze sie z duzym wysilkiem i ciezka
praca umyslowa czyli nauka i brakiem tzw. studenckiego życia. Przynajmniej
niekotrzy tak mowia. Nie wiem co mam o tym myslec.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2003-05-19 13:53:26
Temat: Re: Studia medyczneOn Mon, 19 May 2003 08:39:43 +0200, agata wrote:
> ale mam takie pytanko: sk?d ja (b?d?c w 3 klasie liceum) mog? wiedzie? czy
> mnie to pasjonuje...tzn. wiem o zawodzie lekarza tyle co mog? zobaczy? w
> szpitalu czy przychodni...czyli prawie nic..ale na podstawie tego bardzo
> chc? ludziom pomaga?...
Mam dzisiaj dyżur. Chwilowo w izbie pusto, więc napiszę kilka słów.
Z tym pomaganiem to jest tak: mam w tej chwili na oddziale 7 łóżek ponad
stan nominalny. Musiałem odesłać do domu lub innych szpitali (gdzie
pewnie nie zostaną przyjęci z powodów, o których 'szkoda sensu') już 5
osób. Przyjąłem jedną osobę, w stanie zagrażającym bezpośrenio życiu.
Z tym pomaganiem to jest tak, że tym lżej chorym lekarz ogólny /
przyjmujący ambulatoryjnie nie może często pomóc, ponieważ jego zakres
kompetencji wyklucza skierowanie na kosztowniejsze formy leczenia /
diagnostyki. W związku z tym kieruje pacjenta do szpitala. A w
szpitalach często jest tak, że tym lżej chorym pomóc nie można, bo
trzeba przyjąć tych ciężej chorych.
Przyszło nam parać się medycyną w czasach, kiedy lekarz POZ zamiast na
RGT kieruje do szpitala bo oszczęda, a szpital RTG nie wykonuje, bo nie
widzi wskazań do przyjęcia do szpitala. I efekt tego jest dla pacjenta
taki, że często badań się nie wykonuje w ogóle. I bądź tu teraz
humanistą, człowiekiem, pomagaj...
Lekarz w obecnym systemie ochrony zdrowia (cechującym się chronicznym
brakiem pieniędzy) postawiony został w pozycji cerbera strzegącego
składkowych pieniędzy. Jeśli wyda ich za dużo - doprowadzi do upadku
swojego ZOZu albo zadłuży szpital.
W moim przypadku doszło do tego, że badając pacjenta w Izbie Przyjęć
zastanawiam się nie nad tym, co mu dolega, ale nad tym, czy moje
działania wydadzą się zasadne prokuratorowi i biegłym. I pod tym kątem
prowadzę dokumentację. A to już patologia.
> boj? si? ?e je?eli nawet cudem uda?oby mi si?
> sko?czy? studia to oka?e si? ?e ten wymarzony zawód polega na czym?
> innym..tzn. nie jest taki jak mi si? teraz wydaje...
Kiedy szedłem na studia nie miałem pojęcia w co się pakuję:)
Na razie nie myślę o zmianie pracy bo po pierwsze - chcę dokończyć
specjalizowanie się, po drugie - moja praca daje mi jednak pewną złudę
stabilności finansowej (na jakim poziomie szkoda gadać), po trzecie -
mam irracjonalną nadzieję, ze może za tych kilka lat jednak coś się tu
zmieni...
m.
--
Pozdrawiam,
Marek Bieniek (mbieniek (at) poczta onet pl)
Zadziwiające jest, że mało dokształcający sie lekarz może praktykować
medycynę, nie dziwi jednak, że robi to źle /Sir William Osler/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
8. Data: 2003-05-19 16:10:55
Temat: Re: Studia medycznew sumie po co rząd ma przeznaczać pieniądze na służbę zdrowia? nie lepiej ją
wydać na na nowe autostrady? przecież to ważniejsze niż zdrowie ludzi...
ja już nie mogę wytrzymać w tym kraju paradoksu...czytałam gdzieś ile
zarabiają ludzie zaraz po studiach i jedno porównanie mnie zabiło młody
lekarz zarabia ok 800-1000zł) , a policjant (po ok 6miesięcznym szkoleniu)
1200zł...nie wiem ile w tym prawdy..ale po co komu stresować się 6 lat,
potem ciągła odpowiedzialność i niekończące douczanie się skoro można zostać
policjantem i zarabiać więcej?do tego jaka szczytna misja..dbać o dobro i
bezpieczeństwo obywateli (bez komentarza)
po trzecie -
> mam irracjonalną nadzieję, ze może za tych kilka lat jednak coś się tu
> zmieni...
masz na myśli chyba to że unia wymusi zmiany (jeżeli wstąpimy) bo raczej
polacy sami na to nie wpadną...chyba że są jeszcze inne nadzieje na
przyszłość
mam jeszcze jedno pytanie:
jakie (realne) szanse dostania się na medycynę ma osoba która nie ma (nie
chce się posługiwać) tzw. "chodami" tzn. chce skończyć studia bez pomocy
zaprzyjaźnionych lekarzy...chodzi mi o potwierdzenie lub zdementowanie
plotki że na medycynie mają szansę tylko osoby ze znajomościami...
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
9. Data: 2003-05-19 16:35:39
Temat: Re: Studia medyczneOn Mon, 19 May 2003 18:10:55 +0200, agata wrote:
> mam jeszcze jedno pytanie:
> jakie (realne) szanse dostania si? na medycyn? ma osoba która nie ma (nie
> chce si? pos?ugiwa?) tzw. "chodami" tzn. chce sko?czy? studia bez pomocy
> zaprzyja?nionych lekarzy...chodzi mi o potwierdzenie lub zdementowanie
> plotki ?e na medycynie maj? szans? tylko osoby ze znajomo?ciami...
Nie wiem. Wiem tylko, że stanowię kliniczny przykład takiej osoby. Być
może wygrałem szóstkę w totka, ale z drugiej strony takich jak ja było
chyba jeszcze paru u mnie na roku:)
m.
--
Pozdrawiam,
Marek Bieniek (mbieniek (at) poczta onet pl)
Zadziwiające jest, że mało dokształcający sie lekarz może praktykować
medycynę, nie dziwi jednak, że robi to źle /Sir William Osler/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
10. Data: 2003-05-19 16:37:50
Temat: Re: Studia medyczne
>
>masz na myśli chyba to że unia wymusi zmiany (jeżeli wstąpimy) bo raczej
>polacy sami na to nie wpadną...chyba że są jeszcze inne nadzieje na
>przyszłość
>
Wiesz, wydaje mi sie, ze sluzba zdrowia nalezy do tych kwestii, ktore pozostana
w gestii rzadu...
W panstwach 15-stki sluzba zdrowia jest na baaaardzo zroznicowanym poziomie...
Dunia
--
============= P o l N E W S ==============
archiwum i przeszukiwanie newsów
http://www.polnews.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |