| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2003-05-17 18:42:26
Temat: jakość wody w kranieWitam
Nie jestem fachowcem i chciałbym spytać o wiarygodność badań
przeprowadzanych przez akwizytorów sprzedających filtry .Gość włożył do
szklanki jakiś aparacik i wyszło mu że nawet woda mineralna jest nisko w
skali wód poza wszelką klasą czystości. Potem przeprowadził elektrolizę i
wielobarwny kozuch po paru minutach miał grubość jakieś 0,5 cm i wg. niego
każdy kolor wskazywał na zawartość jakiegoś świństwa.
Dziękuję za jakiekolwiek uwagi
Unjay
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2003-05-17 19:20:19
Temat: Re: jakość wody w kranie
Użytkownik "unjay" <a...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:ba5vrd$hej$1@nemesis.news.tpi.pl...
..........Gość włożył do
> szklanki jakiś aparacik i wyszło mu że nawet woda mineralna jest nisko w
> skali wód poza wszelką klasą czystości..........>
Witam ,
he,he stary numer akwizytorów.
woda mineralna zawiera minerały inaczej by była wodą demineralizowaną a taka
nadaje się do akumulatora
nie do wodociągu.
innymi słowy nie wszystko co woda zawiera to związki niepożądane (przykład
wody mineralnej)
uczciwie wykonana analiza powinna wykazać zawartość poszczególnych związków
zawartych w wodzie i porównanie ich z normami zawartości poszczególnych
związków lub innym standartem ( woda mineralna lub źródlana ).
kryterium przewodności lub FI jest niewystarczające.
taka analiza jest droga i trudno ją wykonać w warunkach "polwych"
pozdrawiam
darek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2003-05-17 19:45:09
Temat: Re: jakość wody w kranieDarek Dąbrowski wrote:
> Użytkownik "unjay" <a...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
> news:ba5vrd$hej$1@nemesis.news.tpi.pl...
> ..........Gość włożył do
>
>>szklanki jakiś aparacik i wyszło mu że nawet woda mineralna jest nisko w
>>skali wód poza wszelką klasą czystości..........>
>
>
> Witam ,
>
> he,he stary numer akwizytorów.
Co prawda, to prawda. Mam w rodzinie chemika, ktory raczej na rzeczy sie
zna. Swego czasu zadzwonil do nas czlowiek (czyli akwizytor inaczej
rzecz ujmujac) z propozycja przeprowadzenia testow jakosci wody.
Na stwierdzenie, ze dziekujemy, gdyz znamy jakosc wody z ww. powodu
uslyszelismy, ze to "niemozliwe", gdyz pan "badacz" posiada taki sprzet,
o jakim "mojemu" chemikowi po nocach sie nie snilo, tudziez
najnowoczesniejsze techniki (opatentowane zapewne wylacznie przez firme
usilujaca wcisnac swoj "wspanialy" produkt, ktory ze sciekow robi wode
destylowana). Jedynym argumentem, ktorym wreszcie udalo sie przebojowego
pana "zbyc" bylo stwierdzenie, ze posiadamy juz filtr do wody i
dziekujemy za pomoc, jak rowniez darmowe testy wody.
Anka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2003-05-18 08:15:26
Temat: Re: jakość wody w kraniePrzypomnial mi sie program 'Usterka' na TVN
o filtrach wody, wszyscy akwizytorzy to byli
oszuszci :/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2003-05-19 09:55:18
Temat: Re: jakość wody w kranie
Użytkownik "unjay" <a...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:ba5vrd$hej$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Witam
> Nie jestem fachowcem i chciałbym spytać o wiarygodność badań
> przeprowadzanych przez akwizytorów sprzedających filtry .Gość włożył do
> szklanki jakiś aparacik i wyszło mu że nawet woda mineralna jest nisko w
> skali wód poza wszelką klasą czystości. Potem przeprowadził elektrolizę i
> wielobarwny kozuch po paru minutach miał grubość jakieś 0,5 cm i wg.
niego
> każdy kolor wskazywał na zawartość jakiegoś świństwa.
> Dziękuję za jakiekolwiek uwagi
> Unjay
>
Podejrzewam, że to "świństwo" jest efektem reakcji tlenu wydzielającego się
na jednej z elektrod z materiałem tejże elektrody. Kiedyś dawno temu
(w podstawówce) bawiłem się z elektrolizą wody i prawie w ogóle nie
udawało mi się otrzymać tlenu, bo cały reagował z elektrodą.
Wydzielało się przy tym dużo różnego świństwa.
pozdrawiam
Witek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |