Widziałam w sklepie włóczkę polar. I tak sobie od razu pomyślałam, że sama
mogłabym sobie zrobić taką bluzę z zamkiem, kapturem i kieszeniami.
Oczywiście mogę próbować robić z niczego. Tylko teraz to mi szkoda czasu na
robienie i prucie (a często tak bywa). Jestem uzależniona już od xxx, więc
same rozumiecie, jak już będę robić co innego to byle szybko :)))
Nie zależy mi na czymś szczególnie ślicznym. Chodzi konkretnie o wymiary,
model, czy jak to zwał, jak się zabrać do tego kaptura i kieszeni. Może
któraś ma coś pod ręką. Zaznaczam, ze mi się nie spieszy. Z założenia ten
sweterek ma być na zimne dni i ... jak już mi się uda go zapiąć. Teraz
brzuch mam zbyt wielki :)))

Pozdrawiam,
Ewa
(Słupsk)