Data: 2011-01-31 17:16:39
Temat: Świadomość.
Od: glob <r...@g...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
Tak więc centrum jest świadomość i nic nie istnieje, można powiedzieć,
że przecież mózg będący materią jest obserwowany przez świadomość,
czyli ona go kształtuje. Energia kształtuje materię, tym co wie o
mózgu świadomość. Kiedyś myślano że ludzie myślą wątrobą i do tej pory
pozostały powiedzienia z tego okresu, że ...ale w twoich wypowiedziach
żółci, nie lej żółci. Bo tak kształtowała rzeczywistość uwczesna
świadomość i za trzydzieści lat my dla naszych wnucząt też będziemy
śmieszni. Świadomość rozwija się przez kontrolę samej siebie, czyli
widzimy że poprzednie nasze myślenie jest kiepskie i stwarza nam złą
rzeczywistość, to poprawiamy nasz sposób myślenia i tym samym
stwarzamy nową wersję rzeczywistości. Oczywiście w badaniach
kwantowych są narzędzia, ale co z tego jeśli to narzędzie zaistnieje
gdy świadomość go stworzy w takim a nie innym krzształcie i nawet
będziecie się kłócili o kształt tego zdjęcia, bo jeden naukowiec przez
swoje doświadczenia inaczej je zinterpretuje i wygra interpretacja,
która najmocniej wpłynie i tą informacją będziemy globalnie podziwiać
świat, czyli intersubiektywizm. Jest dużo racji w holograficznym
pojmowaniu świata, bo jeśli świadomość krztałtuje nam rzeczywistość,
to przecież jest też tym co odbieramy za rzeczywiste, świadomość jest
poza mną, jest w obrazie na który patrzą, ten kwant zanim na niego
spojrzałem mógłbyć bananem, ale ja chce usiąć, więc wyławiam krzesło i
ten kwant z banana staje się krzesłem. Jest to cały czas wyobrażenie
zbiorowej świadomości, która atakując mnie obrazami swojej świadomości
globalnej, szkoła. Nauczyła jak ma wyglądać krzesło i wszyscy tym
Memem krzesła unoszącym się w przestrzeni zostali zaatakowani. Teraz
to krzesło może być niewygodne, więc tu się włancza świadomość
indywidualna, która obraca obraz świadomości zbiorowej i zmienia,
przebudowowuje swoim własnym kolorytem. Jeśli dobrze ulokuje swoją
świadomość w ludziach poprzez media, ta świadomość wejdzie w zbiorową
i wszyscy dostaną szału na punkcie moich krzesełek i ktoś powie
oglądając w wyobraźni tę znowu zbiorową świadomość, ...kurwa to się
nienadaje.
A teraz zobaczcie jak nauki obiektywne niedokonując redukcji, czyli
pogłębienia świadomości, są oderwane od rzeczywistości. Facet patrzy
na zdjęcie i jest jakby pozbawiony siebie, nie widzi że interpretuje
zdjęcie, on myśli że ono takie jest. Facet nie widzi co robi, nie ma
kontaktu z własnym,, ja,,. Był atakowany przez globalną świadomość,
która narzuciła mu swoje zdanie i on myśli że tak jak inni pojmują tak
właśnie to wygląda. I za każdym razem jak naukowcy obiektywni biorą
się za badania, to jedynie stwierdzają to co uznała społeczna
świadomość. Czyli społeczeństwo stworzyło obraz że homo jest zboczone
w latach 50 ,to naukowcy tendencyjnie potwierdzili. Naukowcy uznali
komunizm w którym byli za obiektywnie poprawną rzeczywistość,
wymyślono schizofrenie bezobjawową. I nikt z nich w swoim oderwaniu
nie widział, że jedynie narzuca swoją interpretację, bo też nie
widział w swoim oderwaniu ja mu narzucono interpretację, . A teraz
jednym z przykładów który mi przygodzi do głowy, to stwierdzenia
psychologów, że człowiek jest jednostką zbiorową. No to spójrzcie kto
jest tak naprawdę zbiorowy, to tylko interpretacja zbiorowych, która
ponownie stwarza rzeczywistość, w której człowiek bardzo cierpi.
|