Strona główna Grupy pl.sci.psychologia Świadomość i propagacja informacji.

Grupy

Szukaj w grupach

 

Świadomość i propagacja informacji.

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 14


« poprzedni wątek następny wątek »

11. Data: 2016-05-11 19:56:44

Temat: Re: Świadomość i propagacja informacji.
Od: CookieM <t...@d...not.spam> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 11.05.2016 o 19:43, LeoTar pisze:
[...]
> Możesz to nieco rozjaśnić ?
>
>
Nie sądzę, żeby ktokolwiek na tych grupach coś jednoznacznie orzekł lub
wyjaśnił, za wyjątkiem oczywistych obelg i potwarzy. Wszystko tutaj
toczy się według półprawd i niedopowiedzeń, okraszanych emotikonami i
rechotem zadowolonych z siebie idiotów albo cwaniaków tych idiotów
udających.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


12. Data: 2016-05-12 15:48:41

Temat: Re: Świadomość i propagacja informacji.
Od: m...@g...com szukaj wiadomości tego autora

W dniu środa, 11 maja 2016 19:43:59 UTC+2 użytkownik LeoTar napisał:
> m...@g...com pisze:
> > W dniu wtorek, 3 maja 2016 09:35:09 UTC+2 użytkownik LeoTar napisał:
>
> [...]
>
> >> Co do zarzutu, że media promują odhumanizowanie społeczeństwa to
> >> się z tym całkowicie zgadzam, ale też popieram takie działania. Bo
> >> jaką widzisz inną drogę do pokonania kołtuna ukrytego w zakazowej
> >> tradycji wychowawczej? Ślepą przemoc rozpętaną przez Kobietę można
> >> pokonać tylko świadomą przemocą sterowaną dzięki której Mężczyzna
> >> pozbawi Kobietę jej oręża i zmusi ją do tego by spojrzała wstecz na
> >> pustynię, którą za sobą pozostawia działając bezmyślnie, jedynie w
> >> myśl Tradycji. Te odhumanizowujące media służą sprawie wyzwolenia
> >> ludzkości z zaścianka zakazowej Tradycji. To jest uodparniające
> >> pranie mózgów działające na mężczyzn (i chłopców) jak szczepionka
> >> wyzwalająca ich spod dominacji hymenu. I chociaż nie na wszystkich
> >> działa skutecznie to jednak wielu wyzwala a zarazem zmusza do
> >> poszukiwania rozwiązania, co zrobić by relacje wrogości między
> >> płciami zamienić na dobrowolną i harmonijną współprace.
>
> > Wszystko o co walczysz w sprawie wyrwania potomstwa spod kurateli
> > kobiet właściwie osiągnął już dawno kler kościoła katolickiego... ;P
>
> Możesz to nieco rozjaśnić ?
>
Kapłani, zakonnicy i zakonnice też mają swoje mamy a jednak udaje im się "oderwać od
spódnicy". Jeśli odkryjesz jak to działa to albo: uznasz kler za gorsze zniewolenie
od macieżyńskiej nadopiekuńczości służącej przetrwaniu gatunku lub...nawrócisz się na
chrześcijaństwo ;)
Życzę raczej tej drugiej opcji :)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


13. Data: 2016-05-12 15:49:38

Temat: Re: Świadomość i propagacja informacji.
Od: m...@g...com szukaj wiadomości tego autora

W dniu środa, 11 maja 2016 19:56:45 UTC+2 użytkownik CookieM napisał:
> W dniu 11.05.2016 o 19:43, LeoTar pisze:
> [...]
> > Możesz to nieco rozjaśnić ?
> >
> >
> Nie sądzę, żeby ktokolwiek na tych grupach coś jednoznacznie orzekł lub
> wyjaśnił, za wyjątkiem oczywistych obelg i potwarzy. Wszystko tutaj
> toczy się według półprawd i niedopowiedzeń, okraszanych emotikonami i
> rechotem zadowolonych z siebie idiotów albo cwaniaków tych idiotów
> udających.

Tryskasz zdrowym pesymizmem wobec całej ludzkości jako takiej? ;)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


14. Data: 2016-05-12 15:51:10

Temat: Re: Świadomość i propagacja informacji.
Od: LeoTar <L...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

m...@g...com pisze:
> W dniu środa, 11 maja 2016 19:43:58 UTC+2 użytkownik LeoTar napisał:
>> m...@g...com pisze:

>>> Wszystko o co walczysz w sprawie wyrwania potomstwa spod
>>> kurateli kobiet właściwie osiągnął już dawno kler kościoła
>>> katolickiego... ;P

>> Możesz to nieco rozjaśnić ?

> Kapłani, zakonnicy i zakonnice też mają swoje mamy a jednak udaje im
> się "oderwać od spódnicy". Jeśli odkryjesz jak to działa to albo:
> uznasz kler za gorsze zniewolenie od macieżyńskiej nadopiekuńczości
> służącej przetrwaniu gatunku lub...nawrócisz się na chrześcijaństwo
> ;) Życzę raczej tej drugiej opcji :)

Mylisz się, im się wcale nie udaje oderwać od tej jednej, najważniejszej
w życiu dziecka, matczynej spódnicy. Oni pozostają uzależnieni od matek
do tego stopnia, że nie są w stanie związać się na stałe z inną kobietą.
Dlatego szukają "pocieszenia" w ramionach innych facetów gdyż żadnej
kobiecie nie ufają, nawet matce pomimo uzależnienia od niej. Może brzmi
to paradoksalnie ale uzależnienie to jest tak silne, że tylko kulturowy
zakaz kazirodztwa nie powadzi do fizycznych związków matek z synami.
Wystarczy jednak, że matki tak bardzo uzależniają synów od siebie, że ci
nie są w stanie przerwać symbiotycznej, kazirodczej więzi emocjonalnej.
Ta działalność matek względem synów na pewno nie służy przetrwaniu
gatunku chociaż wydawało by się, że matki są opiekunkami domowych
ognisk. One deprawują dzieci a nie ojcowie. Ojcowie są bezradnymi
kukiełkami, które z powodu braku poczucia własnej wartości i
obowiązywania matriarchalnego prawa nie są w stanie przeciwstawić się
agresywnemu seksualizmowi kobiet-matek zachęcających swym seksualizmem
synów a równocześnie odpychających i poniżających mężów-ojców by uciec
od prostytucji małżeńskiej, za którą obwiniają swoich mężów.

Psychiki kobiety nie da się ujarzmić i zneutralizować przemocy, którą
rozsiewa jeżeli nie dotrze się do przyczyny patologii, która jest coraz
bardziej widoczna. Dopiero gdy odnajdzie się praprzyczynę przemocy
psychicznej, którą wznieca kobieta jej działanie (kobiety) staje się
jasne, proste i - o dziwo - bardzo logiczne. Wystarczy pojąć, ale by
tego dokonać trzeba się uwolnić od seksualnego tabu ograniczającego
wychowanie seksualne dzieci w rodzinie do spraw antykoncepcji zamiast
doświadczalnego zapoznania dziecka przez rodziców z ich życiem
seksualnym, by odmitologizować sferę seksu; wychowania, które powinno
kończyć się inicjacją seksualną dziecka w trójkącie: dziecko+oboje
rodzice by rozwiązać kompleks Edypa/Elektry. Jego nierozwiązanie
prowadzi do poczucia niższości dziecka w stosunku do rodzica tej samej
płci, braku poczucia własnej wartości i niewiary we własne siły. Do
ukazania wszystkich konsekwencji takiego stanu nierówności dziecka i
rodzica wystarczy zwykła logika.

Co do mojej ścieżki rozwoju duchowego to chrześcijaństwo odegrało w nim
pozytywną rolę ale uważam się za człowieka wolnego od religii pomimo
szacunku dla wszystkich systemów duchowych, gdyż każdy z nich wniósł w
mój rozwój coś ważnego.


--
LeoTar

Świat według LeoTar'a @ http://leotar.net/
Odważ się wiedzieć - Zygmunt Freud
Anarchia matką ładu - Piotr Kropotkin

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 . [ 2 ]


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Najwybitniejszy polski polityk
Czy dzieci z Jasła staną się bohaterami takimi, jak dzieci z Wrześni?
Wyprowadzić niemieckie polskojęzyczne media z Polski
Pozdrowienia z Helu :-)
Niesłyszący nie chcą być "skazani" na "Wiadomości" TVP.

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Dlaczego faggoci są źli.
samotworzenie umysłu
Re: Zachód sparaliżowany
Irracjonalność
Jak z tym ubogacaniem?

zobacz wszyskie »