Obawiam sie, ze ten odcinek okaze sie dla wielu ZA TRUDNY. Wiec mozna sobie
darowac jego czytanie.

Zgodnie z teoria światomości, rzeczy ktore sie ODKRYWA, jednoczesnie sie
STWARZA, ale WRAZ z ich uprzednim istnieniem. Czyli stwarza sie WRAZ Z ICH
PRZESZLOSCIA, wraz z HISTORIĄ tego, co sie wlasnie stwarza. Np. znajdujesz
kosc dinozaura i tym samym stwarzasz dinozaury wraz z ich liczacą ponad sto
milionow lat historią na ziemi.

Historię swiata tez sie stwarza. Stwarza sie TO, CO BYLO JUZ DAWNO, stwarza
sie fakty minione.
Niektorzy takiego stwarzania nie sa w stanie zaakceptowac, gdyz, jak mowia,
jak mozna stwarzac to, co juz i tak istnieje, a co ja to dopiero ODKRYWAM? A
jednak wlasnie dopiero takie stwarzanie ma sens, bo jest pelne.

Jesli cos stwarzysz - OD TERAZ - ale bez przeszlosci - to takie stworzenie
nie jest pelne, bo brak takiemu "stworzonemu bytowi" - historii i
przeszlosci. Dopiero kiedy stworzysz cos WRAZ Z PRZESZLOSCIA, czyli "wraz z
uprzednim byciem, istnieniem", dopiero wtedy jest to doskonale i w pelni
stworzone, chociaz jednak wydaje sie ludziom jedynie ODKRYWANIEM czegos, o
czym sie nie wiedzialo uprzednio. Ale to jednak jest STWARZANIE i to wlasnie
jest dla wielu "nie do pojęcia" i juz wiem ze będą protesty.



Pe-korn