« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2001-11-12 09:45:09
Temat: Swieto WinaHejka Grupowicze!
Wiedzac, ze na grupie pojawiaja sie osoby z Paryza oraz pamietajac o zblizajacym sie
3-cim czwartku listopada (dla niewtajemniczonych
przypominam, ze rzecz sie tyczy tzw. Beaujolais Nouveaux), proponuje:
0. Zakupic cos na poranne dolegliwosci ;-D
1. Zakupic buteleczke (w miare mala, bo przeciez tego sie pic nie da, ;-) )
2. Zrobic cos fajnego do jedzenia (bo przeciez trzeba czyms zagrysc)
3. Zdegustowac doglebnie (i dogebnie, nie marnowac!) ow produkt trudu rolnika
francuskiego(? moze raczej winnika, winiarz to chyba
raczej pasuje do amatora win)
4. Dnia nastepnego opisac swoje wrazenia (oczywiscie nieodzownym jest podanie nazw
wlanych w siebie win).
Poniewaz juz od kilku lat uczestnicze ze sporym powodzeniem (hehe, ale jestem
nieskromny) w owych podnioslych obchodach, pozwole
sobie na przypuszczenie, ze tegoz roku bedziemy mieli Beaujolais z bukietem
truskawowym (nie pytajcie mnie dlaczego; ostatnio bylo
bananowe ;-P ).
Wiec do pracy Rodacy! I zycze duuuuzo zdrowia!
Grzegorz
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2001-11-12 21:51:44
Temat: Re: Swieto Wina<g...@c...jussieu.fr> wrote:
>Poniewaz juz od kilku lat uczestnicze ze sporym powodzeniem (hehe, ale jestem
nieskromny) w owych podnioslych obchodach, pozwole
>sobie na przypuszczenie, ze tegoz roku bedziemy mieli Beaujolais z bukietem
truskawowym (nie pytajcie mnie dlaczego; ostatnio bylo
>bananowe ;-P ).
..no nie, ja tam truskawę wyczułam w zeszłym roku i bylam nia
mocno zauroczona. Ale żeby banany, to może w afrykańskim
Beaujolais ? :) W zeszłym roku piłam B. "dopiero" w piatek ale za to
przed 12.00 wypiłysmy do śniadania całą butelkę w jednym z
warszawskich gastronomicznych przybytków ( A pani kelnerka nam
skromnie proponowała po kieliszeczku - byłysmy pierwszymi
klientkami). Dobrze nam sie piło...smacznie
agataW. z pozdrowieniami (" Jest taki jeden dzień.....")
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-11-13 09:15:46
Temat: Re: Swieto Wina>... Beaujolais z bukietem
truskawowym (nie pytajcie mnie dlaczego; ostatnio bylo
> >bananowe ;-P ).
>
> ..no nie, ja tam truskawę wyczułam w zeszłym roku i bylam nia
> mocno zauroczona. Ale żeby banany, to może w afrykańskim
> Beaujolais ? :) W zeszłym roku piłam B. "dopiero" w piatek ale za to
> przed 12.00 wypiłysmy do śniadania całą butelkę w jednym z
> warszawskich gastronomicznych przybytków ( A pani kelnerka nam
> skromnie proponowała po kieliszeczku - byłysmy pierwszymi
> klientkami). Dobrze nam sie piło...smacznie
>
> agataW. z pozdrowieniami (" Jest taki jeden dzień.....")
Przepraszam Sanowna Kolezanke, ale Beaujoulais pite dnia nastepnego w
knajpie i z tego co rozumiem w Wa-wie, zaiste inny ma smak. Wrecz powiedzialbym
powalajaco-odrzucajacy.
A tak na powaznie mamy tu do czynienia z typowa komercjalizacja produktu.
Jedno Beaujoulais mozna wypic i sie nim zachwycic (Village), a tym drugim,
pedzonym napredce tylko po to, zeby w 3 czwartek listopada zalac wieksze sklepy,
mozna czyscic cynowe guziki. Niestety produkcja masowa zabija wszelki smak.
Jeszcze kilka lat i: cebulka bedzie rosla w plasterkach, albo poszatkowana,
kapusta bedzie kiszona po zerwaniu, marchewke wyciagniemy z "ziemi" w kostke ...
Brrrrr!
Pozdrawiam
Grzegorz
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-11-13 09:39:10
Temat: Re: Swieto Wina<g...@c...jussieu.fr> wrote:
>Przepraszam Sanowna Kolezanke, ale Beaujoulais pite dnia nastepnego w
>knajpie i z tego co rozumiem w Wa-wie, zaiste inny ma smak. Wrecz powiedzialbym
>powalajaco-odrzucajacy.
>A tak na powaznie mamy tu do czynienia z typowa komercjalizacja produktu.
>Jedno Beaujoulais mozna wypic i sie nim zachwycic (Village), a tym drugim,
>pedzonym napredce tylko po to, zeby w 3 czwartek listopada zalac wieksze sklepy,
> mozna czyscic cynowe guziki.
..to co robić...? Co pić ? Konkretnie, bo to już chyba
jutro...a może dziś po północy...?
AgataW.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-11-13 09:44:49
Temat: Re: Swieto Wina>
> ..to co robić...? Co pić ? Konkretnie, bo to już chyba
> jutro...a może dziś po północy...?
>
> AgataW.
Tradycji musi stac sie za dosc; a przede wszystkim bron Boze nie przesadzic.
Taka mikstura potrafi czaszke rozlupac jak lupinke
A tak calkiem na marginesie to dopiero w czwartek!!! CZWARTEK!! a nie jutro czy
wrecz dzisiaj;
Pozdrawia grzegorz
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-11-13 10:05:30
Temat: Re: Swieto Wina<g...@c...jussieu.fr> wrote:
>A tak calkiem na marginesie to dopiero w czwartek!!! CZWARTEK!! a nie jutro czy
>wrecz dzisiaj;
..od rana u mnie dziś środa...a okazało się że
wtorek...dzięki. Ale zabawa. Pewnie, że nie dziś. Pomyliło mi się sromotnie...
AgataW. (będę sączyć ostroznie)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-11-14 19:13:03
Temat: Re: Swieto Wina> ..no nie, ja tam truskawę wyczułam w zeszłym roku i bylam
nia
> mocno zauroczona. Ale żeby banany, to może w afrykańskim
> Beaujolais ? :)
..>
> agataW. z pozdrowieniami (" Jest taki jeden dzień.....")
zdecydowanie popieram Agate, rowniez wyczulam.. zdawalo mi
sie.. maliny :>
to bylo mlodziutkie Beaujolais 2000.
Castle
zamiast brac sie na wspominki skocze chyba na zakupy ;)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |