Strona główna Grupy pl.sci.psychologia Synteza - abyś nie miał zeza

Grupy

Szukaj w grupach

 

Synteza - abyś nie miał zeza

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 28


« poprzedni wątek następny wątek »

21. Data: 2010-11-13 14:20:57

Temat: Re: Synteza - aby? nie mia? zeza
Od: "Nelius" <n...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Winogronko"

'' żyje się w zbiorowisku, a dopiero gdy śmirć zastuka umiera się samemu'' .
Tak więc ,to zbiorowisko
> ciebie określa, ty ich określasz , jesteście intersubiektywni i tylko
> od twoich zdolności myślowo-refleksyjnych zależy czy się czemuś
> sprzeciwisz, czy dasz poparcie, ale nigdy nie jesteś autentyczny, czy
> też nie zwracasz się do uczuć pierwotnych, autentycznych, bo nikt z
> nas nie ma ani takich uczuć , ani nie jest autentyczny. Cały czas
> jesteśmy deformowani wzrokiem innych ludzi i jedynie demaskowaniem
> możemy być głębsi, ale nie autentyczni, bo demaskowanie czyjegoś
> poglądu to jest jedynie demaskowanie jego wzroku i pod tym nie ma
> żadnej autentyczności, w innej kulturze ktoś inną myślą ciebie zatnie
> i demaskując jej mechanizmy nadal nie jesteś autentyczny. To twoje
> pisanie przypomina teologie, że niby coś jest co ludzie zafałszowali,
> a niestety nic nie ma, jest wieczne deformowanie wzajemne i
> demaskowanie motywów. Ta teologia autentyczności z pozoru jest tylko
> indywidualistyczna, jest zbiorową myślą różnych'' Pascali'', w której
> się teraz stwarzasz i ja to demaskuje jako osoba głębsza.
>

Ciekawe spostrzezenia!

Nelius


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


22. Data: 2010-11-13 14:28:31

Temat: Re: Synteza - abyś nie miał zeza
Od: "Nelius" <n...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "AW"

> A więc wierzysz święcie, że pojęcia jakie ci wpojono w łepek o nauce,

Dezawuując czyjeś poglądy za pomocą słów "wpojono ci w łepek" sam mowisz o
swoim "kurczakowym łepku" jedynie.

Nelius


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


23. Data: 2010-11-13 14:30:29

Temat: Re: Synteza - abyś nie miał zeza
Od: "Nelius" <n...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Marek Józefowski"

> Nie imputuj mi w co ja wierzę - nie masz o tym zielonego pojęcia.

Kurczak AW wie w co ty wierzysz i ma o wszystkim pojęcie. To wynika z jego
megalomanstwa i uwazania siebie za pepek i baze wszlekiej wiedzy na swiecie.

> Tak więc po jajkach to Ty możesz się tłuc...co zresztą być
> może wyszło by Ci na dobre - nie pisałbyś takich bredni.
> --
Kurczak pisze dlatego o jajkach, bo niedawno sie z jajka wykluł.

Nelius


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


24. Data: 2010-11-13 14:31:32

Temat: Re: Synteza - abyś nie miał zeza
Od: "Nelius" <n...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Marek Józefowski"

> Siebie możesz analizować i SOBIE dawać
> rady na czy powinieneś polegać, a nie innym.

On nie rozumie, ze dajac rady innym - daje je sobie.

Nelius


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


25. Data: 2010-11-13 14:32:07

Temat: Re: Synteza - abyś nie miał zeza - 5
Od: "Nelius" <n...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Ghost"

> PLONK

PLONK PLONK

Nelius


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


26. Data: 2010-11-14 13:37:52

Temat: Re: Synteza - abyś nie miał zeza
Od: "Nelius" <n...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Lebowski"

> - Spoko, podniesiesz ta tone - nie badz rurka i nie pekaj, powiedzial
> kierownik Biedronki do pracownika Ewdwarda.
> Jednak Edek chocby ne wiem jak sie rozwijal, to tony nie podniesie, a
> tylko pokaleczy sie po drodze do tego celu.
> A coz blokuje jego szlachetne zapedy? Otoz jego prosta fizycznosc, ktora
> jest ograniczony.
> W wieku ok 28 lat lub po 1-szej ciazy u kobiet organizm zaczyna umierac.
> Kazdego dnia obumiera wiecej komorek niz tworzy sie nowych.
> Czy warto wiec przyspieszac do mety?
> Bo co tak naprawde kladzie kres na nasz zywot?
> Czy niewydolnosc nerek, ktorych wszak zywotnosc szacuje sie ostroznie na
> jakies 200 lat?
> A moze niewydolnosc serca, ktore szacowane jest na 250-300 lat?
> Lub watroby, ktorej zywotnosc szacuje sie na minimum 300 lat?
> Ktos inny moze moglby powiedziec, ze to program genetyczny zakonczyl swe
> dzialanie.
> Jednak odpowiedz jest znacznie prostsza, tak jak objawy tego procesu.
> Zasadniczo 2 czynniki sa odpowiedzialne za samodestrukcje czlowieka.
> Najpierw zdradza nas wlasny umysl, ktory wpychajac nas w rozne
> uzaleznienia, szkodliwe nawyki poprzez wypaczone odruchy i wyobrazenia
> znieksztalca nam percepcje rzeczywistosci i utrzymuje nasze zycie w
> uludzie. Tym silniejszy umysl im bardziej aktywny, a wiec coraz lepiej
> wyksztalcony.
> I krok w krok za nim spych nas do zaglady nasz wlasny uklad nerwowy,
> wyksztalcajac nieustannie z wiekiem nadmierna ilosc polaczen synaptycznych
> niezdolna juz do opanowania.
> Ktory po kolei wylacza nam zdolnosc regeneracji, pamiec, czucie i
> wszystkie funkcie zyciowe.
> Kazdy przeskok swiadomosci na wyzszy poziom czy emocjonalnosci u matek
> przyspiesza tylko ta autodestrukcje prowadzac na koniec w pustke, w
> bezsensowny niebyt.
> Jak wiec sie przed tym ustrzec?
> Ano odpowiedz jest rownie prosta.
> Madry czlowiek odpowiednio ukierunkowany przez przodkow piastujacych od
> pokolen wiedze i kulture ustawi sobie odpowiednio autopilota - wszystkie
> prawidlowe nawyki, odruchy, ktore wyksztalca w nim na tyle silna intuicje,
> ze zdolna sie oprzec pulapkom umyslu
> A wtedy heja przez dobre zycie bez stresu do bardzo odleglej mety.
> W kazdym innym przypadku jedyne co mozna osiagnac, to tylko szybsze
> zmeczenie i zuzycie organizmu.
>
Bardzo ciekawe spostrzezenia.
Nelius


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


27. Data: 2010-11-19 15:36:16

Temat: Re: Synteza - abyś nie miał zeza
Od: Artur Bross <a...@v...pl> szukaj wiadomości tego autora

On 2010-11-10 17.54, Marek Józefowski wrote:
> W dniu 10/11/10 3:22 AM, AW pisze:
>
>>
>> A więc wierzysz święcie, że pojęcia jakie ci wpojono w łepek o nauce,
>> wykopaliskach, setkach tysięcy lat, itp, to rzeczywistość bardziej
>> prawdziwa
>> niż własne doznania? A co będzie, jeśli będę cię tłukł po jajach
>> młotkiem,
>> udowadniając jednocześnie w wielce naukowy sposób, że stanowi to właśnie
>> uzdrowienie oraz orzeźwiają przyjemność? Uwierzysz mi, prawda?
>> Najpierw naucz
>> się odróżniać dane od interpretacji danych. Zaiste, daleko ci jeszcze do
>> dżdżownicy.
>>
> Nie imputuj mi w co ja wierzę - nie masz o tym zielonego pojęcia.
> Kwestie naukowe zresztą z wiarą niewiele mają wspólnego, bo
> prawie zawsze W NIC tutaj nie wierzę a priori,
> jeżeli dogłębnie nie zrozumiem - w to wchodzi również własnoręcznie
> przeliczenie.
> Tak więc po jajkach to Ty możesz się tłuc...co zresztą być
> może wyszło by Ci na dobre - nie pisałbyś takich bredni.

I to jest właśnie esencja filozofii - do tego na najwyższym poziomie!
Mniam! Palce lizać!

:-)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


28. Data: 2010-11-19 16:24:28

Temat: Re: Synteza - abyś nie miał zeza
Od: "Edward Robak*" <R...@g...com> szukaj wiadomości tego autora

"Artur Bross" <a...@v...pl>
news:ic65hh$ghi$1@news.onet.pl...
> On 2010-11-10 17.54, Marek Józefowski wrote:
>> W dniu 10/11/10 3:22 AM, AW pisze:


>>> A więc wierzysz święcie, że pojęcia jakie ci wpojono w łepek o nauce,
>>> wykopaliskach, setkach tysięcy lat, itp, to rzeczywistość bardziej
>>> prawdziwa
>>> niż własne doznania? A co będzie, jeśli będę cię tłukł po jajach
>>> młotkiem,
>>> udowadniając jednocześnie w wielce naukowy sposób, że stanowi to właśnie
>>> uzdrowienie oraz orzeźwiają przyjemność? Uwierzysz mi, prawda?
>>> Najpierw naucz
>>> się odróżniać dane od interpretacji danych. Zaiste, daleko ci jeszcze do
>>> dżdżownicy.

>> Nie imputuj mi w co ja wierzę - nie masz o tym zielonego pojęcia.
>> Kwestie naukowe zresztą z wiarą niewiele mają wspólnego, bo
>> prawie zawsze W NIC tutaj nie wierzę a priori,
>> jeżeli dogłębnie nie zrozumiem - w to wchodzi również własnoręcznie
>> przeliczenie.
>> Tak więc po jajkach to Ty możesz się tłuc...co zresztą być
>> może wyszło by Ci na dobre - nie pisałbyś takich bredni.

> I to jest właśnie esencja filozofii - do tego na najwyższym poziomie! Mniam! Palce
lizać!
>
> :-)

Filozofia niegdyś była umiłowaniem mądrości, ale
"co było a nie jest - nie pisze się w rejestr"
Obecnie działa 'prawo Neliusa'
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
każdy ma taką filozofię jakiej potrzebuje
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
AW-unia potrzebuje filozofię niewiedzy, bo dla niego "ignorancja jest
błogosławieństwem"
Marek J. potrzebuje filozofię syntaktyczną - skoro nauczono go liczyć
jak kalkulator to jest pewny, że rachunek, którego go nauczono jest słuszny
i wierzy w niego dokładnie tak samo jak alefici wierzą w cud uzyskania
z 1 kilograma złota - dwóch kilogramów, bo tak "wynika" z rachunku.
Ty potrzebujesz filozofii emocjonalnej, a więc spalania się poprzez
szarpanie za jaja.
Moja filozofia to umiejętność nadawania nazw i konsekwencja wyciągania wniosków.
Jaki wniosek można wyciągnąć z tej polemiki?
Ano banalny:
łatwiej jest krytykować niż budować,
łatwiej judzić niż godzić :-)
Brakuje potwierdzeń.
Tak. :)
Edward Robak* z Nowej Huty
~>°<~
miłośnik wszelkich prawd

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 . 2 . [ 3 ]


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Ja przepraszam, ale to jest kurwa optymistyczne
"Jasna jest sprawa jak buzia anioła" ;D
PLACKI ZIEMNIACZANE
Porozmawiajmy o seksie
Ojczyzna.

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Połowa Polek piła w ciąży. Dzieci z FASD rodzi się więcej niż z zespołem Downa i autyzmem
O tym jak w WB/UK rząd nieudolnie walczy z otyłością u dzieci
Trump jak stereotypowy "twój stary". Obsługa iPhone'a go przerasta
Wspierajmy Trzaskowskiego!
I co? Jest wojna w Europie, prawda?

zobacz wszyskie »