Synteza - abyś nie miał zeza

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 28

1. Data: 2010-11-07 04:00:47

Temat: Synteza - abyś nie miał zeza
Od: "AW" <o...@h...com> szukaj wiadomości tego autora

No cześć, drogie niebożęta. Rodzicie się i jesteście hodowani w społecznej
otoczce. Nie dokonujecie więc aktów poznawczych w sposób samodzielny,
wyciągając wnioski w oparciu o własne empirie i uniwersalne zasady, od podstaw
wzwyż. Przyjmujecie natomiast jako pewniki kolektywne dogmaty, które albo wbito
wam do łebków na siłę, albo też delikatnie zasugerowano.

Radości macie z tego co niemiara, bo na skróty zawsze łatwiej, no a poza tym,
skoro wszyscy hołdujecie pewnym przekonaniom to stają się one obowiązujące w
nieszczęsnym światku wpojonych wam urojeń. Dlatego trzymacie się ich kurczowo,
jak tonący brzytwy.

Nie tędy jednak droga. Dysponując ludzkim umysłem i pragnąc poznać
rzeczywistość w wymiarze najszerszym - bez względu na występującą w niej
lokalnie dezinformację - należy bazować na własnych doznaniach pierwotnych a nie
na spreparowanej dla was papce koncepcyjnych prefabrykatów.

Jeśli idziecie na łatwiznę i przyjmujecie, że mężowie uczeni wiedzą już za was
wszystko a wy jedynie macie wkuwać i powtarzać usankcjonowane przez nich mantry,
wówczas pozwalacie się wodzić za nos utajonym elitom, które oczywiście pragną
was ukrócić, uzależnić, podporządkować i ostatecznie zniszczyć.

Natomiast ustanawiając niezależną relację JA-WSZECHBYT i pogłębiając ją
konsekwentnie, niechybnie dojdziecie do pewnych oczywistości, których stadnie
wytresowany motłoch absolutnie nie jest w stanie pojąć.

AW

.

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

2. Data: 2010-11-07 16:39:06

Temat: Re: Synteza - abyś nie miał zeza
Od: "Robakks" <R...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

"AW" <o...@h...com>
news:0ef8.000002f3.4cd6246f@newsgate.onet.pl...

> No cześć, drogie niebożęta. Rodzicie się i jesteście hodowani w społecznej
> otoczce. Nie dokonujecie więc aktów poznawczych w sposób samodzielny,
> wyciągając wnioski w oparciu o własne empirie i uniwersalne zasady, od podstaw
> wzwyż. Przyjmujecie natomiast jako pewniki kolektywne dogmaty, które albo wbito
> wam do łebków na siłę, albo też delikatnie zasugerowano.
>
> Radości macie z tego co niemiara, bo na skróty zawsze łatwiej, no a poza tym,
> skoro wszyscy hołdujecie pewnym przekonaniom to stają się one obowiązujące w
> nieszczęsnym światku wpojonych wam urojeń. Dlatego trzymacie się ich kurczowo,
> jak tonący brzytwy.
>
> Nie tędy jednak droga. Dysponując ludzkim umysłem i pragnąc poznać
> rzeczywistość w wymiarze najszerszym - bez względu na występującą w niej
> lokalnie dezinformację - należy bazować na własnych doznaniach pierwotnych a nie
> na spreparowanej dla was papce koncepcyjnych prefabrykatów.
>
> Jeśli idziecie na łatwiznę i przyjmujecie, że mężowie uczeni wiedzą już za was
> wszystko a wy jedynie macie wkuwać i powtarzać usankcjonowane przez nich mantry,
> wówczas pozwalacie się wodzić za nos utajonym elitom, które oczywiście pragną
> was ukrócić, uzależnić, podporządkować i ostatecznie zniszczyć.
>
> Natomiast ustanawiając niezależną relację JA-WSZECHBYT i pogłębiając ją
> konsekwentnie, niechybnie dojdziecie do pewnych oczywistości, których stadnie
> wytresowany motłoch absolutnie nie jest w stanie pojąć.
>
>
> AW
>
> .

Napisz mnie Andrzej, czy o taką relację JA-WSZECHBYT Tobie chodzi?
http://pics.kuvaton.com/kuvei/meanwhile_in_india.jpg
:-)
Czy wystarczy mieć obiektywną beczkę z wodą, czy trzeba tę relację
pogłębić, a więc się w tej wodzie zagłębić? ;)
Robakks
*°"˝'´¨˘`˙?^:;~>¤<×÷-.,˛¸

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

3. Data: 2010-11-07 17:07:12

Temat: Re: Synteza - abyś nie miał zeza
Od: Winogronko <6...@m...pl> szukaj wiadomości tego autora

Robakks napisał(a):
> "AW" <o...@h...com>
> news:0ef8.000002f3.4cd6246f@newsgate.onet.pl...
>
> > No cześć, drogie niebożęta. Rodzicie się i jesteście hodowani w społecznej
> > otoczce. Nie dokonujecie więc aktów poznawczych w sposób samodzielny,
> > wyciągając wnioski w oparciu o własne empirie i uniwersalne zasady, od podstaw
> > wzwyż. Przyjmujecie natomiast jako pewniki kolektywne dogmaty, które albo wbito
> > wam do łebków na siłę, albo też delikatnie zasugerowano.
> >
> > Radości macie z tego co niemiara, bo na skróty zawsze łatwiej, no a poza tym,
> > skoro wszyscy hołdujecie pewnym przekonaniom to stają się one obowiązujące w
> > nieszczęsnym światku wpojonych wam urojeń. Dlatego trzymacie się ich kurczowo,
> > jak tonący brzytwy.
> >
> > Nie tędy jednak droga. Dysponując ludzkim umysłem i pragnąc poznać
> > rzeczywistość w wymiarze najszerszym - bez względu na występującą w niej
> > lokalnie dezinformację - należy bazować na własnych doznaniach pierwotnych a nie
> > na spreparowanej dla was papce koncepcyjnych prefabrykatów.
> >
> > Jeśli idziecie na łatwiznę i przyjmujecie, że mężowie uczeni wiedzą już za was
> > wszystko a wy jedynie macie wkuwać i powtarzać usankcjonowane przez nich mantry,
> > wówczas pozwalacie się wodzić za nos utajonym elitom, które oczywiście pragną
> > was ukrócić, uzależnić, podporządkować i ostatecznie zniszczyć.
> >
> > Natomiast ustanawiając niezależną relację JA-WSZECHBYT i pogłębiając ją
> > konsekwentnie, niechybnie dojdziecie do pewnych oczywistości, których stadnie
> > wytresowany motłoch absolutnie nie jest w stanie pojąć.
> >
> >
> > AW
> >
> > .
>
> Napisz mnie Andrzej, czy o taką relację JA-WSZECHBYT Tobie chodzi?
> http://pics.kuvaton.com/kuvei/meanwhile_in_india.jpg
> :-)
> Czy wystarczy mieć obiektywną beczkę z wodą, czy trzeba tę relację
> pogłębić, a więc się w tej wodzie zagłębić? ;)
> Robakks
> *°"˝'´¨˘`˙?^:;~>¤<×÷-.,˛¸

Jemu chodzi o to, że wyjął rybę z wody i nie rozumie dlaczego mu
zdycha.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

4. Data: 2010-11-07 17:25:55

Temat: Re: Synteza - abyś nie miał zeza
Od: "Robakks" <R...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Winogronko" <6...@m...pl> napisał w wiadomości
news:0f20f2c4-6f95-455d-b15c-f342405f3fa4@i32g2000pr
i.googlegroups.com...
> Robakks napisał(a):
>> "AW" <o...@h...com>
>> news:0ef8.000002f3.4cd6246f@newsgate.onet.pl...

>> > Natomiast ustanawiając niezależną relację JA-WSZECHBYT i pogłębiając ją
>> > konsekwentnie, niechybnie dojdziecie do pewnych oczywistości, których stadnie
>> > wytresowany motłoch absolutnie nie jest w stanie pojąć.
>> >
>> >
>> > AW
>> >
>> > .
>>
>> Napisz mnie Andrzej, czy o taką relację JA-WSZECHBYT Tobie chodzi?
>> http://pics.kuvaton.com/kuvei/meanwhile_in_india.jpg
>> :-)
>> Czy wystarczy mieć obiektywną beczkę z wodą, czy trzeba tę relację
>> pogłębić, a więc się w tej wodzie zagłębić? ;)
>> Robakks
>> *°"˝'´¨˘`˙?^:;~>¤<×÷-.,˛¸

> Jemu chodzi o to, że wyjął rybę z wody i nie rozumie dlaczego mu
> zdycha.

aaaa cha
- czyli eksperymentuje na żywym.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

5. Data: 2010-11-07 17:29:18

Temat: Re: Synteza - aby? nie mia? zeza
Od: Winogronko <6...@m...pl> szukaj wiadomości tego autora

Re: Synteza - aby? nie mia? zeza
Wiadomość:

AW napisał(a):
> No czeďż˝ďż˝, drogie nieboďż˝ďż˝ta. Rodzicie siďż˝ i jesteďż˝cie hodowani w
spoďż˝ecznej
> otoczce. Nie dokonujecie wiďż˝c aktďż˝w poznawczych w sposďż˝b samodzielny,
> wyciďż˝gajďż˝c wnioski w oparciu o wďż˝asne empirie i uniwersalne zasady, od
podstaw
> wzwyďż˝. Przyjmujecie natomiast jako pewniki kolektywne dogmaty, ktďż˝re albo
wbito
> wam do ďż˝ebkďż˝w na siďż˝ďż˝, albo teďż˝ delikatnie zasugerowano.
>
> Radoďż˝ci macie z tego co niemiara, bo na skrďż˝ty zawsze ďż˝atwiej, no a poza tym,
> skoro wszyscy hoďż˝dujecie pewnym przekonaniom to stajďż˝ siďż˝ one
obowiďż˝zujďż˝ce w
> nieszczďż˝snym ďż˝wiatku wpojonych wam urojeďż˝. Dlatego trzymacie siďż˝ ich
kurczowo,
> jak tonďż˝cy brzytwy.
>
> Nie tďż˝dy jednak droga. Dysponujďż˝c ludzkim umysďż˝em i pragnďż˝c poznaďż˝
> rzeczywistoďż˝ďż˝ w wymiarze najszerszym - bez wzglďż˝du na wystďż˝pujďż˝cďż˝ w
niej
> lokalnie dezinformacjďż˝ - naleďż˝y bazowaďż˝ na wďż˝asnych doznaniach pierwotnych
a nie
> na spreparowanej dla was papce koncepcyjnych prefabrykatďż˝w.
>
> Jeďż˝li idziecie na ďż˝atwiznďż˝ i przyjmujecie, ďż˝e mďż˝owie uczeni wiedzďż˝
juďż˝ za was
> wszystko a wy jedynie macie wkuwaďż˝ i powtarzaďż˝ usankcjonowane przez nich
mantry,
> wďż˝wczas pozwalacie siďż˝ wodziďż˝ za nos utajonym elitom, ktďż˝re oczywiďż˝cie
pragnďż˝
> was ukrďż˝ciďż˝, uzaleďż˝niďż˝, podporzďż˝dkowaďż˝ i ostatecznie zniszczyďż˝.
>
> Natomiast ustanawiajďż˝c niezaleďż˝nďż˝ relacjďż˝ JA-WSZECHBYT i pogďż˝ďż˝biajďż˝c
jďż˝
> konsekwentnie, niechybnie dojdziecie do pewnych oczywistoďż˝ci, ktďż˝rych stadnie
> wytresowany motďż˝och absolutnie nie jest w stanie pojďż˝ďż˝.
>
>
> AW
>
> .
>
>
>
>
>
>
>
>
>
>
>
>
>
>
>
>
>
>
>
>
> --
> Wysďż˝ano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

Twoja myśl jest zbyt indywidualistyczna , przypomina myśl Pascala ''
człowiek żyje sam i umiera sam'' . Pascal był teologiem a nie
filozofem i nie miał racji, bo '' żyje się w zbiorowisku, a dopiero
gdy śmirć zastuka umiera się samemu'' . Tak więc ,to zbiorowisko
ciebie określa, ty ich określasz , jesteście intersubiektywni i tylko
od twoich zdolności myślowo-refleksyjnych zależy czy się czemuś
sprzeciwisz, czy dasz poparcie, ale nigdy nie jesteś autentyczny, czy
też nie zwracasz się do uczuć pierwotnych, autentycznych, bo nikt z
nas nie ma ani takich uczuć , ani nie jest autentyczny. Cały czas
jesteśmy deformowani wzrokiem innych ludzi i jedynie demaskowaniem
możemy być głębsi, ale nie autentyczni, bo demaskowanie czyjegoś
poglądu to jest jedynie demaskowanie jego wzroku i pod tym nie ma
żadnej autentyczności, w innej kulturze ktoś inną myślą ciebie zatnie
i demaskując jej mechanizmy nadal nie jesteś autentyczny. To twoje
pisanie przypomina teologie, że niby coś jest co ludzie zafałszowali,
a niestety nic nie ma, jest wieczne deformowanie wzajemne i
demaskowanie motywów. Ta teologia autentyczności z pozoru jest tylko
indywidualistyczna, jest zbiorową myślą różnych'' Pascali'', w której
się teraz stwarzasz i ja to demaskuje jako osoba głębsza.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

6. Data: 2010-11-07 19:29:36

Temat: Re: Synteza - abyś nie miał zeza
Od: Winogronko <6...@m...pl> szukaj wiadomości tego autora

Robakks napisał(a):
> Użytkownik "Winogronko" <6...@m...pl> napisał w wiadomości
> news:0f20f2c4-6f95-455d-b15c-f342405f3fa4@i32g2000pr
i.googlegroups.com...
> > Robakks napisał(a):
> >> "AW" <o...@h...com>
> >> news:0ef8.000002f3.4cd6246f@newsgate.onet.pl...
>
> >> > Natomiast ustanawiając niezależną relację JA-WSZECHBYT i pogłębiając ją
> >> > konsekwentnie, niechybnie dojdziecie do pewnych oczywistości, których stadnie
> >> > wytresowany motłoch absolutnie nie jest w stanie pojąć.
> >> >
> >> >
> >> > AW
> >> >
> >> > .
> >>
> >> Napisz mnie Andrzej, czy o taką relację JA-WSZECHBYT Tobie chodzi?
> >> http://pics.kuvaton.com/kuvei/meanwhile_in_india.jpg
> >> :-)
> >> Czy wystarczy mieć obiektywną beczkę z wodą, czy trzeba tę relację
> >> pogłębić, a więc się w tej wodzie zagłębić? ;)
> >> Robakks
> >> *°"˝'´¨˘`˙?^:;~>¤<×÷-.,˛¸
>
> > Jemu chodzi o to, że wyjął rybę z wody i nie rozumie dlaczego mu
> > zdycha.
>
> aaaa cha
> - czyli eksperymentuje na żywym.

Tak, ta,k bezrefleksyjnie przyjmuje stadny indywidualizm, wykuty przed
latami i powtarza bezmyślnie mantry. Bo to stadność, która wykuŁa myśl
indywidualistyczną pod którą jeden z drugim się podciąga i nie
zrefektuje się, że ten indywidualizm, to ryba wyjęta z wody, czyli się
umiera.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

7. Data: 2010-11-07 19:53:29

Temat: Re: Synteza - abyś nie miał zeza
Od: "Ghost" <g...@e...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Winogronko" <6...@m...pl> napisał w wiadomości
news:a088aa1c-d276-45e2-ace3-867959c53c63@z22g2000pr
i.googlegroups.com...

PLONK

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

8. Data: 2010-11-07 19:56:31

Temat: Re: Synteza - abyś nie miał zeza
Od: Winogronko <6...@m...pl> szukaj wiadomości tego autora

Ghost napisał(a):
> Użytkownik "Winogronko" <6...@m...pl> napisał w wiadomości
> news:a088aa1c-d276-45e2-ace3-867959c53c63@z22g2000pr
i.googlegroups.com...
>
> PLONK

Znowu napisałem coś mądrego, przedtem zapienił się przy dialektyce
Hegla...dobry ''barometr'' ten Ghost.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

9. Data: 2010-11-09 16:59:16

Temat: Re: Synteza - abyś nie miał zeza
Od: Marek Józefowski <m...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 7/11/10 5:00 AM, AW pisze:
[...]
> Nie tędy jednak droga. Dysponując ludzkim umysłem i pragnąc poznać
> rzeczywistość w wymiarze najszerszym - bez względu na występującą w niej
> lokalnie dezinformację - należy bazować na własnych doznaniach pierwotnych a nie
> na spreparowanej dla was papce koncepcyjnych prefabrykatów.
>
[...]

A więc filozofia poznania dżdżownicy..ona na pewno "doznaje pierwotnie".
Czegoś bardziej głupiego trudno sobie wyobrazić, bo postęp
(naukowy) w ogóle jest, ponieważ nie wymyślamy koła na nowo.
Co więcej, dotychczasowe wykopaliska sugerują dość luźny
związek pomiędzy rozwojem biologicznym gatunku homo s. i jego rozwojem
jako istoty cywilizowanej, a między odczuciami pierwotnymi i
rozwojem cywilizacyjnym: Nasz gatunek, istnieje od co najmniej
100 tys lat, ale kultura dopiero od 30 tys (tzw rewolucja górnego
paleolitu).
--
The only difference between a tax man and a taxidermist
is that the taxidermist leaves the skin. [Mark Twain]

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

10. Data: 2010-11-09 21:20:43

Temat: Re: Synteza - abyś nie miał zeza
Od: kszeslaf hoopqa <p...@c...prl> szukaj wiadomości tego autora

Sun, 07 Nov 2010 09:29:18 -0800, tako rzecze Winogronko:

> Sun, 07 Nov 2010 05:00:47 +0100, tako rzecze AW:
>
>> No cześć, drogie niebożęta. Rodzicie się i jesteście hodowani w
>> społecznej otoczce. Nie dokonujecie więc aktów poznawczych w sposób
>> samodzielny, wyciągając wnioski w oparciu o własne empirie i uniwersalne
>> zasady, od podstaw wzwyż. Przyjmujecie natomiast jako pewniki
>> kolektywne dogmaty, które albo wbito wam do łebków na siłę, albo też
>> delikatnie zasugerowano.
>>
>> Radości macie z tego co niemiara, bo na skróty zawsze łatwiej, no
>> a poza tym, skoro wszyscy hołdujecie pewnym przekonaniom to stają
>> się one obowiązujące w nieszczęsnym światku wpojonych wam urojeń.
>> Dlatego trzymacie się ich kurczowo, jak tonący brzytwy.
>>
>> Nie tędy jednak droga. Dysponując ludzkim umysłem i pragnąc poznać
>> rzeczywistość w wymiarze najszerszym - bez względu na występującą
>> w niej lokalnie dezinformację - należy bazować na własnych doznaniach
>> pierwotnych a nie na spreparowanej dla was papce koncepcyjnych
>> prefabrykatów.
>>
>> Jeśli idziecie na łatwiznę i przyjmujecie, że mężowie uczeni wiedzą
>> już za was wszystko a wy jedynie macie wkuwać i powtarzać usankcjonowane
>> przez nich mantry, wówczas pozwalacie się wodzić za nos utajonym elitom,
>> które oczywiście pragną was ukrócić, uzależnić, podporządkować i
>> ostatecznie zniszczyć.
>>
>> Natomiast ustanawiając niezależną relację JA-WSZECHBYT i pogłębiając ją
>> konsekwentnie, niechybnie dojdziecie do pewnych oczywistości, których
>> stadnie wytresowany motłoch absolutnie nie jest w stanie pojąć.
>>
>>
>> AW
>>
>> .
>
> Twoja myśl jest zbyt indywidualistyczna , przypomina myśl Pascala ''
> człowiek żyje sam i umiera sam'' . Pascal był teologiem a nie filozofem
> i nie miał racji, bo '' żyje się w zbiorowisku, a dopiero gdy śmirć
> zastuka umiera się samemu'' . Tak więc ,to zbiorowisko ciebie określa,
> ty ich określasz , jesteście intersubiektywni i tylko od twoich
> zdolności myślowo-refleksyjnych zależy czy się czemuś sprzeciwisz, czy
> dasz poparcie, ale nigdy nie jesteś autentyczny, czy też nie zwracasz
> się do uczuć pierwotnych, autentycznych, bo nikt z nas nie ma ani takich
> uczuć , ani nie jest autentyczny. Cały czas jesteśmy deformowani
> wzrokiem innych ludzi i jedynie demaskowaniem możemy być głębsi, ale nie
> autentyczni, bo demaskowanie czyjegoś poglądu to jest jedynie
> demaskowanie jego wzroku i pod tym nie ma żadnej autentyczności, w innej
> kulturze ktoś inną myślą ciebie zatnie i demaskując jej mechanizmy nadal
> nie jesteś autentyczny. To twoje pisanie przypomina teologie, że niby
> coś jest co ludzie zafałszowali, a niestety nic nie ma, jest wieczne
> deformowanie wzajemne i demaskowanie motywów. Ta teologia autentyczności
> z pozoru jest tylko indywidualistyczna, jest zbiorową myślą różnych''
> Pascali'', w której się teraz stwarzasz i ja to demaskuje jako osoba
> głębsza.

stwarzanie jest autentyczne i indywidualistyczne, a teologia masy
epatuje głębią fanatycznej ignorancji