Strona główna Grupy pl.rec.uroda Szampon koloryzujacy Joanny - chyba wypada pochwalic ;)

Grupy

Szukaj w grupach

 

Szampon koloryzujacy Joanny - chyba wypada pochwalic ;)

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 5


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2007-11-30 11:21:46

Temat: Szampon koloryzujacy Joanny - chyba wypada pochwalic ;)
Od: Kruszyzna <k...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Wiem, wiem, zarzekalam sie, ze nie tkne niczego poza L'Orealem, ale
chcialam - jak zawsze - na juz, Welli nie mieli, Casting byl po 29 zl
(powariowali czy co?) i zostala Joanna. W nazwie Soft cos tam - nie mam
pamieci do nazw, pudelko w smieciach, a smieci w kontenerze. Kolor -
wisniowa czerwien.
Szampon po pierwsze nie smierdzi. Wlasciwie w ogole nie czuc zadnego
zapachu. Nie splywa z wlosow, ladnie sie daje nakladac, nie koltuni
niczego. Po 40 minutach rzeczywiscie zostawia na wlosach wisniowa czerwien
(troche ciemniejsza w moim przypadku, ale tak mialo byc), a do tego nie
zostawia sladu na skorze glowy i daje sie latwo zmywac z czola i tego typu
strategicznych miejsc. Fajnie to wyglada, naprawde. Wlasciwie moglam wziac
ciemniejszy, burgund i byloby miodnie, ale dobre i to.
Jestem bardzo pozytywnie zaskoczona. Cos musieli w nim zmienic (oprocz
opakowania), bo raz uzywalam Joanny i smrod pamietam do dzisiaj. Tez byl
to szampon, nie farba.
Ciekawa jestem, jak bedzie sie spieral i ile trzymal na wlosach. Kosztowal
mnie cale 6,50 zl.

Przy okazji chcialabym serdecznie odradzic szamponetki koloryzujace tej
samej firmy (takie do 6 myc). Kolor dluzej utrzymuje sie na skorze glowy
niz na wlosach :/ Na pewno krocej niz te 6 myc.

Krusz.
--
Kruszyzna
"Primum non stresere..."
gg 2807125

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


2. Data: 2007-11-30 22:18:27

Temat: Re: Szampon koloryzujacy Joanny - chyba wypada pochwalic ;)
Od: Solaris <s...@b...inspired> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Fri, 30 Nov 2007 12:21:46 +0100, jakże pięknego
Kruszyzna <k...@g...pl> wystukał co zawarte poniżej:

: Wiem, wiem, zarzekalam sie, ze nie tkne niczego poza L'Orealem, ale
: chcialam - jak zawsze - na juz, Welli nie mieli, Casting byl po 29 zl
: (powariowali czy co?) i zostala Joanna. W nazwie Soft cos tam - nie mam
: pamieci do nazw, pudelko w smieciach, a smieci w kontenerze. Kolor -
: wisniowa czerwien.
: Szampon po pierwsze nie smierdzi. Wlasciwie w ogole nie czuc zadnego
: zapachu. Nie splywa z wlosow, ladnie sie daje nakladac, nie koltuni
: niczego. Po 40 minutach rzeczywiscie zostawia na wlosach wisniowa czerwien
: (troche ciemniejsza w moim przypadku, ale tak mialo byc), a do tego nie
: zostawia sladu na skorze glowy i daje sie latwo zmywac z czola i tego typu
: strategicznych miejsc. Fajnie to wyglada, naprawde. Wlasciwie moglam wziac
: ciemniejszy, burgund i byloby miodnie, ale dobre i to.
: Jestem bardzo pozytywnie zaskoczona. Cos musieli w nim zmienic (oprocz
: opakowania), bo raz uzywalam Joanny i smrod pamietam do dzisiaj. Tez byl
: to szampon, nie farba.
: Ciekawa jestem, jak bedzie sie spieral i ile trzymal na wlosach. Kosztowal
: mnie cale 6,50 zl.

A jest jakiś jaśniejszy odcień niebieskiego? Nie chce zbyt ciemnego ani za jasnego.
:)

--
Home: admin.idns.pl
Linux registered user: 408584
Contact: GG#44450, solaris#idns.pl
19:16:28 -!- Platyna Erroneous Nickname

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


3. Data: 2007-12-01 09:32:21

Temat: Re: Szampon koloryzujacy Joanny - chyba wypada pochwalic ;)
Od: Kruszyzna <k...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

On Fri, 30 Nov 2007 23:18:27 +0100, Solaris <s...@b...inspired> wrote:

> A jest jakiś jaśniejszy odcień niebieskiego? Nie chce zbyt ciemnego ani
> za jasnego.

Nie kumam, jak niebieskiego?

KRusz.
--
Kruszyzna
"Primum non stresere..."
gg 2807125

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


4. Data: 2007-12-02 16:03:30

Temat: Re: Szampon koloryzujacy Joanny - chyba wypada pochwalic ;)
Od: Darth Magda <t...@n...poczta.onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

On Fri, 30 Nov 2007 12:21:46 +0100, Kruszyzna wrote:

> Wiem, wiem, zarzekalam sie, ze nie tkne niczego poza L'Orealem, ale
> chcialam - jak zawsze - na juz, Welli nie mieli, Casting byl po 29 zl
> (powariowali czy co?) i zostala Joanna. W nazwie Soft cos tam - nie mam
> pamieci do nazw, pudelko w smieciach, a smieci w kontenerze. Kolor -
> wisniowa czerwien.
> Szampon po pierwsze nie smierdzi. Wlasciwie w ogole nie czuc zadnego
> zapachu. Nie splywa z wlosow, ladnie sie daje nakladac, nie koltuni
> niczego. Po 40 minutach rzeczywiscie zostawia na wlosach wisniowa czerwien
> (troche ciemniejsza w moim przypadku, ale tak mialo byc), a do tego nie
> zostawia sladu na skorze glowy i daje sie latwo zmywac z czola i tego typu
> strategicznych miejsc. Fajnie to wyglada, naprawde. Wlasciwie moglam wziac
> ciemniejszy, burgund i byloby miodnie, ale dobre i to.
> Jestem bardzo pozytywnie zaskoczona. Cos musieli w nim zmienic (oprocz
> opakowania), bo raz uzywalam Joanny i smrod pamietam do dzisiaj. Tez byl
> to szampon, nie farba.
> Ciekawa jestem, jak bedzie sie spieral i ile trzymal na wlosach. Kosztowal
> mnie cale 6,50 zl.
>
> Przy okazji chcialabym serdecznie odradzic szamponetki koloryzujace tej
> samej firmy (takie do 6 myc). Kolor dluzej utrzymuje sie na skorze glowy
> niz na wlosach :/ Na pewno krocej niz te 6 myc.
>

O, to nie jestes juz brunetką?
Ja ostatnio uzywalam Marion czarnego szamponu. Troche malo czarny wiec
pomiedzy polowkami opakowania bylo chyba L'Oreal (ale nie jestem pewna)

--
Magda

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


5. Data: 2007-12-03 09:00:08

Temat: Re: Szampon koloryzujacy Joanny - chyba wypada pochwalic ;)
Od: Kruszyzna <k...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

On Sun, 02 Dec 2007 17:03:30 +0100, Darth Magda
<t...@n...poczta.onet.pl> wrote:

> O, to nie jestes juz brunetką?

Jestem, jestem :) U mnie kolor wyszedl ciemniejszy niz na opakowaniu, bo
wlasciwie do mojego koloru wlosow nie jest zalecany. No, ale chcialam
sprobowac i jest fajnie. Nastepnym razem - jesli bedzie nastepny raz dla
Joanny - wezme oczywiscie cos ciemniejszego.

> Ja ostatnio uzywalam Marion czarnego szamponu. Troche malo czarny wiec
> pomiedzy polowkami opakowania bylo chyba L'Oreal (ale nie jestem pewna)

Ja sobie wymyslilam granatowa czern. Niestety nie dopadlam nigdzie, co
jest dziwne, bo to przeciez popularny kolor. To jest tak, ze mam wlosy
farbowane kilka miesiecy temu na czarno nieszczesna farba Londy. No i
teraz jest oczywiscie roznica miedzy gora ciemnoczerwona a dolem czarnym z
polyskiem czerwonym. Tak byc nie bedzie i szykuje sie do drugiego
szamponowego podejscia. Musze tylko dopasc Welle, bo 29 zl za Casting to
ja obecnie nie dam. Jakas nowa seria czy co? Wczesniej byl po dwadziescia
z hakiem, ale ten hak to blizej dwudziestki niz trzydziestki.

Krusz.
--
Kruszyzna
"Primum non stresere..."
gg 2807125

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ]


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Jestem piękna i mam na imię Partryk;d
zamykanie naczynek
Wawa. Trochę nie na temat, ale...
Forum dyskusyjne o urodzie
Herome chwalę!

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

[market] Officeshoes.pl - czarny piątek zaczyna się u nas w czwartek :)
Dlaczego włosy rosną tak wolno?
Jaki krem na noc?
Łuszczyca...
opiekunka dziecięca

zobacz wszyskie »