Strona główna Grupy pl.sci.psychologia Szatan wg Islamu

Grupy

Szukaj w grupach

 

Szatan wg Islamu

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 20


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2008-09-24 11:31:06

Temat: Szatan wg Islamu
Od: "cbnet" <c...@n...pl> szukaj wiadomości tego autora

<<Według Księgi aniołowie to rozumne, bezcielesne w ludzkim sensie istoty,
powołane do istnienia ze światła (nur). Przynależą do świata
niedostrzegalnego ('alam al-ghayb), a jeśli komuś uda się je dostrzec (bo
choć co prawda nie mogą być widziane, Allah może je niektórym ludziom
ukazać) przybierają formy odpowiednie dla świata widzialnego (al-shahadah).
[...]
Ludzi stworzono z gliny. Aniołów różni też od nich brak wolnej woli -
stworzono je, by służyły Bogu. Niektóre powołane są tylko do wielbienia
Allaha, nieustannie padają przed nim oddając hołd i nigdy nie podnoszą głów.

Aniołom przeciwstawia się inną grupę rozumnych istot - dżiny (uznaje się je
niekiedy za podgrupę aniołów). Materią, z której powołano dżiny do życia,
jest ogień. W odróżnieniu od aniołów posiadają formę cielesną, zbudowaną
z powietrza lub ognia.
[...]
Przekazy ludowe mówią, że dżinny zamieszkiwały niegdyś ziemię, ale zaczęły
między sobą walczyć. Bóg, by je powstrzymać, wysłał aniołów pod wodzą
Iblisa, który miał przyprowadzić dżinny z powrotem do nieba.
Iblis jest w Koranie zaliczany do obu klas istot. To niegdysiejszy anioł,
który zbuntował się przeciwko Bogu, gdy ten stworzył człowieka,
odmawiając złożenia nowej istocie pokłonu (2:34 oraz 7:11, 15:31, 18:50):

34. A kiedy powiedzieliśmy do aniołów:
"Oddajcie pokłon Adamowi!",
oni oddali pokłon, z wyjątkiem Iblisa.
On odmówił, wbił się w pychę
i znalazł się wśród niewiernych.

Iblis stwierdził, że jako stworzony z gliny, człowiek jest z natury gorszy
do niego, jako uformowanego z ognia (38:76). Uznał więc złożenie hołdu
człowiekowi za poniżające, za co Bóg Iblisa przeklął i wygnał z raju.
Od tej pory Iblis mści się na ludziach i wodzi ich na pokuszenie. [...]
Nierzadko Iblisa określa się mianem Szejtana. Jednak mianem szejtanów
określa się również pomniejsze dżinny, które tak samo jak szkodzić,
mogą ochraniać, czy też zsyłać poetom natchnienie.>>

/http://www.terrafantastica.net/Mambo/?option=com_co
ntent&task=view&id=785&Itemid=785/


Notabene w tej konwencji człowiek "nowej rasy" to istota cielesna stworzona
z gliny (jak człowiek) oraz ze Światła (poprzez chrzest Ducha Świętego),
czyli posiada naturę anioła (także podobnie jak anioły powołany jest do
służenia Bogu), lecz w tym, że dysponując wolną wolą oraz cielesnością
przypomina tymi cechami również dżina.

Bardzo niewykluczone, że islamski Iblis (czyli biblijny: Szatan) jest
sprzymierzeńcem "nowej rasy", pozostającym jednocześnie nadal
krytycznym wobec "starej rasy".

--
CB

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


2. Data: 2008-09-24 12:20:28

Temat: Re: Szatan wg Islamu
Od: adamoxx1 <a...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

cbnet pisze:
> <<Według Księgi aniołowie to rozumne, bezcielesne w ludzkim sensie istoty,
> powołane do istnienia ze światła (nur). Przynależą do świata
> niedostrzegalnego ('alam al-ghayb), a jeśli komuś uda się je dostrzec (bo
> choć co prawda nie mogą być widziane, Allah może je niektórym ludziom
> ukazać) przybierają formy odpowiednie dla świata widzialnego (al-shahadah).
> [...]
> Ludzi stworzono z gliny. Aniołów różni też od nich brak wolnej woli -
> stworzono je, by służyły Bogu. Niektóre powołane są tylko do wielbienia
> Allaha, nieustannie padają przed nim oddając hołd i nigdy nie podnoszą
> głów.
>
> Aniołom przeciwstawia się inną grupę rozumnych istot - dżiny (uznaje się je
> niekiedy za podgrupę aniołów). Materią, z której powołano dżiny do życia,
> jest ogień. W odróżnieniu od aniołów posiadają formę cielesną, zbudowaną
> z powietrza lub ognia.
> [...]
> Przekazy ludowe mówią, że dżinny zamieszkiwały niegdyś ziemię, ale zaczęły
> między sobą walczyć. Bóg, by je powstrzymać, wysłał aniołów pod wodzą
> Iblisa, który miał przyprowadzić dżinny z powrotem do nieba.
> Iblis jest w Koranie zaliczany do obu klas istot. To niegdysiejszy anioł,
> który zbuntował się przeciwko Bogu, gdy ten stworzył człowieka,
> odmawiając złożenia nowej istocie pokłonu (2:34 oraz 7:11, 15:31, 18:50):
>
> 34. A kiedy powiedzieliśmy do aniołów:
> "Oddajcie pokłon Adamowi!",
> oni oddali pokłon, z wyjątkiem Iblisa.
> On odmówił, wbił się w pychę
> i znalazł się wśród niewiernych.
>
> Iblis stwierdził, że jako stworzony z gliny, człowiek jest z natury gorszy
> do niego, jako uformowanego z ognia (38:76). Uznał więc złożenie hołdu
> człowiekowi za poniżające, za co Bóg Iblisa przeklął i wygnał z raju.
> Od tej pory Iblis mści się na ludziach i wodzi ich na pokuszenie. [...]
> Nierzadko Iblisa określa się mianem Szejtana. Jednak mianem szejtanów
> określa się również pomniejsze dżinny, które tak samo jak szkodzić,
> mogą ochraniać, czy też zsyłać poetom natchnienie.>>
>
> /http://www.terrafantastica.net/Mambo/?option=com_co
ntent&task=view&id=785&Itemid=785/
>
>
>
> Notabene w tej konwencji człowiek "nowej rasy" to istota cielesna stworzona
> z gliny (jak człowiek) oraz ze Światła (poprzez chrzest Ducha Świętego),
> czyli posiada naturę anioła (także podobnie jak anioły powołany jest do
> służenia Bogu), lecz w tym, że dysponując wolną wolą oraz cielesnością
> przypomina tymi cechami również dżina.
>
> Bardzo niewykluczone, że islamski Iblis (czyli biblijny: Szatan) jest
> sprzymierzeńcem "nowej rasy", pozostającym jednocześnie nadal
> krytycznym wobec "starej rasy".
>
Mnie zastanawia jedno. Co stało pod tymi słowami, o czym mysleli i jaką
nadawali interpretacje słowom ci, ktorzy spisywali te księgi.
Czy faktycznie rozumieli to jako metafory czy dosłownie.
Bo obecny [przeciętny] człowiek który chyba mentalnie od tamtych czasów
poważnie wyewoluował, może do każdego słowa z Biblii, Koranu dopasować
coś 'z życia wziętego'.
Pytanie jaką wartość miały te słowa w momencie ich powstawania.

--
//-\\ || )) //-\\ ][\/][
a...@p...onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


3. Data: 2008-09-24 12:31:02

Temat: Re: Szatan wg Islamu
Od: "cbnet" <c...@n...pl> szukaj wiadomości tego autora

Mahomet pojawił się kilka setek lat po Jezusie.
Ogłosił muzułmanom wiele zadziwiających rzeczy, w tym Koran.

Twierdził, że jest prorokiem Boga i że po nim nie będzie już
żadnego innego proroka [wysłanego z misją do ludzi].

Tytułował także Jezusa Mesjaszem oraz "Słowo od Boga" lub
"Jego Słowo".

Mnie zastanawia inne pytanie: co oznacza posłanie Mahometa?
Czy to, że konieczne było specjalne, odrębne pouczenie adresowane
do "innych owiec Jezusa"?
Tutaj w zasadzie nie mam wątpliwości.

Ale co jeszcze?

--
CB


Użytkownik "adamoxx1" <a...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:gbdban$pda$1@news.onet.pl...

> Pytanie jaką wartość miały te słowa w momencie ich powstawania.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


4. Data: 2008-09-24 13:02:13

Temat: Re: Szatan wg Islamu
Od: adamoxx1 <a...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

cbnet pisze:
> Mahomet pojawił się kilka setek lat po Jezusie.
> Ogłosił muzułmanom wiele zadziwiających rzeczy, w tym Koran.
>
> Twierdził, że jest prorokiem Boga i że po nim nie będzie już
> żadnego innego proroka [wysłanego z misją do ludzi].
>
> Tytułował także Jezusa Mesjaszem oraz "Słowo od Boga" lub
> "Jego Słowo".
>
> Mnie zastanawia inne pytanie: co oznacza posłanie Mahometa?
> Czy to, że konieczne było specjalne, odrębne pouczenie adresowane
> do "innych owiec Jezusa"?
> Tutaj w zasadzie nie mam wątpliwości.
>
> Ale co jeszcze?
>
Sa tacy ktorzy twierdzą że Mahomet nigdy nie istniał. [nic o tym nie
wiem w szczegółach, tylko powielam czyjąś opinie]
Przeciez jest wielu samozwańców-proroków, co chwile jakiś wykwita.

--
//-\\ || )) //-\\ ][\/][
a...@p...onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


5. Data: 2008-09-24 22:25:15

Temat: Re: Szatan wg Islamu
Od: "Redart" <r...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "cbnet" <c...@n...pl> napisał w wiadomości
news:gbdbr2$22tp$1@news2.ipartners.pl...
> Mahomet pojawił się kilka setek lat po Jezusie.
> Ogłosił muzułmanom wiele zadziwiających rzeczy, w tym Koran.
>
> Twierdził, że jest prorokiem Boga i że po nim nie będzie już
> żadnego innego proroka [wysłanego z misją do ludzi].
>
> Tytułował także Jezusa Mesjaszem oraz "Słowo od Boga" lub
> "Jego Słowo".
>
> Mnie zastanawia inne pytanie: co oznacza posłanie Mahometa?
> Czy to, że konieczne było specjalne, odrębne pouczenie adresowane
> do "innych owiec Jezusa"?
> Tutaj w zasadzie nie mam wątpliwości.
>
> Ale co jeszcze?

Hmmm.... W buddyzmie mówi się, że Buddowie odradzają się
zawsze i będą odradzać tak długo, jak tylko będą istnieć cierpiące
istoty. I robią to pod postacią adekwatną do świata,
w którym się odradzają. Przychodzą do ludzi jako ludzie.
I przez to są w jakiś sposób po ludzku ograniczeni. Inaczej
byliby trudni do odczytania. Budda w świecie zwierząt przyjdzie
w postaci zwierzęcej - i ludzie go nawet nie zauważą (swoich
nie zauważają, a co dopiero 'przeznaczonych do innych światów').
Dlatego, jak widzę, że religie próbują się nakręcać
wokół jedynego właściwego proroka, to mi się wydaje, że
po prostu zbyt łatwo biorą z Buddy nie to, co jest oświecone,
ale to co ograniczone. W taki sposób 'używają' proroków
jako kolejnego narzędzia wyparcia ;), żeby nie zajmować się
istotą problemu, tylko błądzić ciągle gdzies na 'bezpiecznych'
obrzeżach.

Tak mi się wydaje.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


6. Data: 2008-09-24 22:38:31

Temat: Re: Szatan wg Islamu
Od: vonBraun <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Redart wrote:

>
> Użytkownik "cbnet" <c...@n...pl> napisał w wiadomości
> news:gbdbr2$22tp$1@news2.ipartners.pl...
>
>> Mahomet pojawił się kilka setek lat po Jezusie.
>> Ogłosił muzułmanom wiele zadziwiających rzeczy, w tym Koran.
>>
>> Twierdził, że jest prorokiem Boga i że po nim nie będzie już
>> żadnego innego proroka [wysłanego z misją do ludzi].
>>
>> Tytułował także Jezusa Mesjaszem oraz "Słowo od Boga" lub
>> "Jego Słowo".
>>
>> Mnie zastanawia inne pytanie: co oznacza posłanie Mahometa?
>> Czy to, że konieczne było specjalne, odrębne pouczenie adresowane
>> do "innych owiec Jezusa"?
>> Tutaj w zasadzie nie mam wątpliwości.
>>
>> Ale co jeszcze?
>
>
> Hmmm.... W buddyzmie mówi się, że Buddowie odradzają się
> zawsze i będą odradzać tak długo, jak tylko będą istnieć cierpiące
> istoty. I robią to pod postacią adekwatną do świata,
> w którym się odradzają. Przychodzą do ludzi jako ludzie.
> I przez to są w jakiś sposób po ludzku ograniczeni. Inaczej
> byliby trudni do odczytania. Budda w świecie zwierząt przyjdzie
> w postaci zwierzęcej - i ludzie go nawet nie zauważą (swoich
> nie zauważają, a co dopiero 'przeznaczonych do innych światów').
> Dlatego, jak widzę, że religie próbują się nakręcać
> wokół jedynego właściwego proroka, to mi się wydaje, że
> po prostu zbyt łatwo biorą z Buddy nie to, co jest oświecone,
> ale to co ograniczone. W taki sposób 'używają' proroków
> jako kolejnego narzędzia wyparcia ;), żeby nie zajmować się
> istotą problemu, tylko błądzić ciągle gdzies na 'bezpiecznych'
> obrzeżach.
>
> Tak mi się wydaje.

Niemal doznałem "oświecenia" jak to przeczytałem :-)).
vB

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


7. Data: 2008-09-25 00:33:03

Temat: Re: Szatan wg Islamu
Od: "cbnet" <c...@n...pl> szukaj wiadomości tego autora

Buddyzm.

Czy będąc buddystą można zwariować/sfiksować?
Znasz takie przypadki?


Ja znam jeden.
Wiele lat temu mój bliski kolega - bardzo normalny facet - wyjechał
za granicę i związał się tamże z grupą buddystów.
Bardzo intensywnie praktykował medytacje, seanse, studiował filozofię,
jeździł po świecie... itd.
Brał udział m.in. w zbiorowych medytacjach, w których kilku medytujących
doświadczało wspólnych, interaktywnych wizji uczestnicząc w nich jako grupa
- pewnie wiesz lepiej ode mnie o co chodzi.
Po kilku latach znalazł sie w punkcie totalnego wyczerpania i odrętwienia
psychicznego połączonego z czymś w rodzaju głębokiej depresji, w którym
był gotów odebrać sobie życie.
Niemal ostatkiem sił, czując jak traci rozum i odchodzi od zmysłów, wrócił
do kraju i dość szybko odzyskał równowagę psychiczną.
Nawrócił się przy tym na prawosławie i stał się równie wielkim
orędownikiem tej religii jak do niedawna jeszcze buddyzmu.
Twierdzi, że przed samounicestwieniem uratowały go tylko modlitwy jego
matki (była osobą wyjątkowo bardzo religijną).


Wiele godzin spędziliśmy na rozmowach na ten temat.
Opowiadał mi _niesamowite_ historie o buddystach... oraz o swojej
nowej religii także.
Z nowej perspektywy ocenił, że celem praktyk buddystycznych (w tym
medytacji) jest interaktywne kontaktowanie się ze złymi duchami oraz
korzystaniu z ich energii.

Tyle tytułem relacji na ten temat, którą bardzo dobrze miałem okazję
poznać.


Czy znasz podobne przypadki?
Zdaje się, że masz bardzo szerokie kontakty z praktykującymi buddystami.
Pytam, gdyż spodziewam się, że przypadek mojego kolegi nie jest
jakąś osobliwością w tym względzie.

--
CB




"Redart" <r...@o...pl> napisał(-a)
w wiadomości news:gbeeo9$eg4$1@news.onet.pl:

> Hmmm.... W buddyzmie mówi się, że Buddowie odradzają się
> zawsze i będą odradzać tak długo, jak tylko będą istnieć cierpiące
> istoty.
> [...]

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


8. Data: 2008-09-25 07:44:04

Temat: Re: Szatan wg Islamu
Od: "Redart" <r...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "cbnet" <c...@n...pl> napisał w wiadomości
news:gbehcm$k1i$1@node1.news.atman.pl...

> Nawrócił się przy tym na prawosławie i stał się równie wielkim
> orędownikiem tej religii jak do niedawna jeszcze buddyzmu.
> Twierdzi, że przed samounicestwieniem uratowały go tylko modlitwy jego
> matki (była osobą wyjątkowo bardzo religijną).

Mam WIELKI szacunek do matek, które po prostu modlą się.
Mam równiesz duży szacunek do prawosławia (pisałem gdzieś o tym,
że prawosławny hezyhaizm (hezyhia) mówi niemal wprost to samo,
co jest opisywane w niektórych szkołach buddyzmu.

> Opowiadał mi _niesamowite_ historie o buddystach... oraz o swojej
> nowej religii także.
> Z nowej perspektywy ocenił, że celem praktyk buddystycznych (w tym
> medytacji) jest interaktywne kontaktowanie się ze złymi duchami oraz
> korzystaniu z ich energii.
>
> Czy znasz podobne przypadki?
> Zdaje się, że masz bardzo szerokie kontakty z praktykującymi buddystami.
> Pytam, gdyż spodziewam się, że przypadek mojego kolegi nie jest
> jakąś osobliwością w tym względzie.

Postaram sięo tym więcej powiedzieć. W ogóle to pracuję nad małym
opracowaniem
dot. dialogu między buddyzmem a chrześcijaństwem. W ramach tego opracowania
postaram się chyba pokazać, czym jest 'obciążony' polski buddyzm.
To ogromna zbiorowość ludzka, która w dodatku ciągnie 'dziwolągi', np.
bardzo często motywem wejscia do buddyzmu jest 'antykatolickość'
połączona z 'intelektualną atrakcyjnością' buddyzmu. Ten punkt wyjścia
bardzo obciąża całe środowisko, a przyjeżdżajacy nauczyciele nie byli
w stanie tego idealnie ogarnąć. Sami zresztą nie są wolni od problemów.
Podobnie jak w kościele katolickim, tak i w buddyzmie - jak dobrze poszukamy
to znajdziemy np. afery wykorzystywania seksualnego.
Nie ma siły, żeby takie towarzystwo było wolne od problemów (także i
poważnych).
Ale mistrzowie buddyjscy albo pracują z tymi, którzy do nich przychodzą,
albo
mówią: nie praktykujecie, uprawiacie dziwactwa, nie przyjeżdżam więcej.
Często daje się słyszeć 'reprymendy' z ich strony: że kultywujemy
jakieś 'odjazdy', że robimy z siebie 'szalonych joginów', którzy nie
praktykują,
jeżdżą na kolejne odosobnienia i opowiadają jakieś głupoty (o pustce,
kościele
katolickim, wszystko luz, niczym się nie trzeba przejmować, ...), a
tymczasem
nie ma nic bardziej buddyjskiego, niż po prostu 'normalność'. Czyli ludzie,
którzy cały dzień ciężko pracują na rzecz swojej rodziny, a na koniec dnia,
kiedy mają chwilę wytchnienia - modlą się.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


9. Data: 2008-09-25 07:49:00

Temat: Re: Szatan wg Islamu
Od: "Redart" <r...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Redart" <r...@o...pl> napisał w wiadomości
news:gbffg5$ajb$1@news.onet.pl...

> że prawosławny hezyhaizm (hezyhia) mówi niemal wprost to samo,

Zrobiłem błąd ortograficzny, powinno być 'hezychazm'
Patrz np.: http://www.samadi.republika.pl/rart101.htm


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


10. Data: 2008-09-25 07:54:19

Temat: Re: Szatan wg Islamu
Od: "Redart" <r...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Redart" <r...@o...pl> napisał w wiadomości
news:gbffpd$bk4$1@news.onet.pl...

> Patrz np.: http://www.samadi.republika.pl/rart101.htm
Ha ! ;)
""Rozmyślaj o tym wersecie, gdy sen klei twe oko. Czyń tak do momentu, aż
przez ciągłe ćwiczenie przyzwyczaisz się śpiewać go nawet we śnie. Niech on,
jako pierwszy, przypomni ci się, gdy budzisz się rano, niech wyprzedzi
wszystkie myśli na jawie. Gdy wstałeś z łóżka, niech on zgina twoje kolana
do modlitwy /.../". /św. Jan Kasjan, "Rozmowy z Ojcami"

Tego nie widziałem wcześniej. Ale to takze charakterystyczne dla buddyzmu:
stopniowe wprowadzanie
przejrzystości i czystości umysłu do snu.

Jako bardzo cenny wkład przygotowujacy do śmierci ... ;)


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ] . 2


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

wskazówki Mahometa jak unikać zła
Maruda sie rozwodzi!!!
Nieporozumienie
problem
Oj dana dana?

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Połowa Polek piła w ciąży. Dzieci z FASD rodzi się więcej niż z zespołem Downa i autyzmem
O tym jak w WB/UK rząd nieudolnie walczy z otyłością u dzieci
Trump jak stereotypowy "twój stary". Obsługa iPhone'a go przerasta
Wspierajmy Trzaskowskiego!
I co? Jest wojna w Europie, prawda?

zobacz wszyskie »