Strona główna Grupy pl.sci.psychologia Szkoła - to jakiś obłęd! (długie)

Grupy

Szukaj w grupach

 

Szkoła - to jakiś obłęd! (długie)

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2004-01-28 10:18:25

Temat: Re: Szkoła - to jakiś obłęd! (długie)
Od: "Duch" <a...@p...com> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Katarzyna" <k...@t...net> napisał w wiadomości
news:bv7vl3$lqr$1@Gambit.Gubernat.NET...

> Jak więc nakłonić "ambitniaczkę", by trochę zwolniła tempo? Rozmawiam,
> rozmawiam, ale niewiele to daje.

Nie wiem,
jesli ona nie chce rozmawiac, to znaczy ze juz jest "w szoku",
a kazde poruszenie tematu to STOP.
Moze jednak probowac rozmawiac?
Moze kolezanki jakies nad-ambitne sa i wciagnely ja w to?
Dziewczyny bardziej przykladaj wage do pilnosc, sumiennosci,
co wcale nie jest nalepsze w szkole.
Duch


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


1. Data: 2004-01-28 10:27:18

Temat: Re: Szkoła - to jakiś obłęd! (długie)
Od: "cbnet" <c...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Duch:
> Zadzialalo? :)

U mnie nie musialo. ;)

Czarek



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-01-28 14:04:22

Temat: Re: Szkoła - to jakiś obłęd! (długie)
Od: "Pyzol" <n...@s...ca> szukaj wiadomości tego autora


"Katarzyna" <k...@t...net> wrote in message
news:bv7reh$kmc$1@Gambit.Gubernat.NET...
> Nie wiem ilu z Was, szanowni grupowicze, ma dzieci.

Katarzyno, pracowalam w PRlowskiej szkole i nie widze szczegolnych roznic
( konkretnie mowie o tym, o czym piszesz). Wtedy tez nauczyciele nie mowili
o tym, o czym rodzice chcieli mowic - tyle,ze rodzice mieli mniej odwagi
upominac sie o swoje czy krytykowac.

Nadmiar materialu, ktory doprowadzal dzieci do ciezkich nerwic a te ambitne
do stanu w jakim zyje twoja corka - to tez relikt z tamtej epoki. Ja za
krytykowanie tej manii obciazania uczniow omal nie oblalam egzainu z
metodologii.

Szkola nadal jest w rekach ludzi wyksztalconych i praktykujacych zawod w
tej poprzedniej erze, z trudem pokonujacym dawne nawyki i nie bardzo
rozumiejacymi nowe wyzwania. Ale w tej chwili wy, rodzice macie wiecej do
powiedzenia, jezeli tego nie wykorzystacie, szkola bedzie sie rozwijala bez
was, a do tego dopuszczac nie nalezy.

Kaska



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-01-28 14:43:54

Temat: Re: Szkoła - to jakiś obłęd! (długie)
Od: "Kania" <k...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Katarzyna" <k...@t...net> napisał w wiadomości
news:bv7reh$kmc$1@Gambit.Gubernat.NET...
> Nie wiem ilu z Was, szanowni grupowicze, ma dzieci. Ja jestem matką dwojga
> nastolatków i to co dzieje się dziś w szkołach jest jakąś paranoją!


Jak to czytam to zaczynam miec opory przed poslaniem Mlodej do szkoly... a
powinno sie to stac we wrzesniu... szlag mnie trafia, jak pomysle, ze dla
satysfakcji jakiejs pani dyrektor, moje skadinad inteligentne dziecko spedzi
reszte dziecinstwa nad ksiazkami...

Mam nadzieje, ze jej lenistwo wygra z pedem do nauki (u mnie wygralo i jakos
nie zaluje, zadnej olimpiady nie zaliczylam, za to mam fajny zawod i koncze
drugi kierunek studiow).

Kania


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-01-28 14:58:18

Temat: Re: Szkoła - to jaki? obłęd! (długie)
Od: Amnesiak <amnesiac_wawa@_zero_spamu_poczta.onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

On Wed, 28 Jan 2004 15:43:54 +0100, "Kania"
<k...@p...onet.pl> wrote:

>szlag mnie trafia, jak pomysle, ze dla
>satysfakcji jakiejs pani dyrektor, moje skadinad inteligentne dziecko spedzi
>reszte dziecinstwa nad ksiazkami...

A siedzenie Twojego dziecka nad książkami dla jego_własnej_satysfakcji
- wykluczasz z góry?

>Mam nadzieje, ze jej lenistwo wygra z pedem do nauki (u mnie wygralo i jakos
>nie zaluje, zadnej olimpiady nie zaliczylam, za to mam fajny zawod i koncze
>drugi kierunek studiow).

Drugi kierunek studiów? To jak z tym lenistwem było - wygrało czy
przegrało z Twoim pędem do nauki?

--
Amnesiak
----
Spójrz w lustro i odpowiedz sobie: ile postów zarekomendowałeś(łaś) do
"Wybranych"? ;)
http://www.psphome.htc.net.pl/wybrane_rekomendacja.h
tml

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-01-28 21:15:33

Temat: Re: Szkoła - to jaki¶ obłęd! (długie)
Od: e...@o...pl szukaj wiadomości tego autora


>2. Moja córka, obecnie w kl.III gimnazjum.
>Ile razy wejdę do jej pokoju, zawsze siedzi z nosem w książkach, bo ma kilka
>sprawdzianów lub przygotowuje się do konkursu lub robi ponadobowiązkową
>pracę na lepszą ocenę. Nie widzę jej z koleżankami, nie ma chłopaka, widzę
>tylko przemęczone, zestresowane dziecko, przerażone, że zabraknie jej
>punktów do wybranego liceum. Bunt, gdy o 23.00 każę wyłączyć światło w
>pokoju, bo nie zdążyła wszystkiego się nauczyć. Tłumaczę, że nauka, oceny,
>punkty to nie wszystko, że w koncu odbije się to na jej zdrowiu, ale nic nie
>dociera.
>Pytam więc, czemu służy współczesna szkoła? Ma pomagać kształtować przyszłe
>pokolenie? Ale jakie? Bezwzględnych, dążących za wszelką cenę do osiągnięcia
>sukcesu ludzi? A co z tymi przeciętnymi dziećmi, które nie są w stanie
>udźwignąć na swoich barkach ciężaru rywalizacji. Przecież one już na etapie
>szkolnym czują się przegrane! To Wasi potencjalni pacjenci Szanowni
>Grupowicze Psychologowie.
>Ciekawa jestem Waszyc opinii na ten temat.
>Katarzyna

Hm, nie wiem, co napisać. Chyba tyle samo za, co i przeciw ;-)
W końcu jednak zdecydowałam się na coś brzydkiego, rozwiązującego problem
połowicznie, ale jest faktem. To znaczy przy najwyższej średniej ocen zespołu
klasowego funcjonuje najniższa średnia frekwencji w szkole. Szczególnie niska
przed sprawdzianami, ponieważ ten czas młodzież poświęca na przygotowanie się.
Rodzice, oczywiście, usprawiedliwiają niemal wszystkie godziny, ja też, przy
czym, jeżeli na większym forum mowa o frekwencji, to mówię już coraz ciszej.
Ważne, że potrafią nadrobić czym innym. Taki rodzaj broni wybrali ;-)

enni


--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-01-28 21:21:48

Temat: Re: Szkoła - to taki obrzęd (krótkie)
Od: "eTaTa" <e...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Katarzyna" <k...@t...net> napisał w wiadomości
news:bv805h$lvf$1@Gambit.Gubernat.NET...
>
> Użytkownik "cbnet" <c...@o...pl> napisał w wiadomości
> news:bv7vq9$ch8$1@news.onet.pl...
> > Duch:
> > > Ciekawe jak odwlec dziecko od tej paniki, powinno przeciez nawet
> > > zyskac?
> >
> > Zawlec na sile i 'zapisac' do oazy? ;))))))
> >
> > PS: oczywiscie zart. :))))))
> >
> > Czarek
> >
>
> Dobrze mieć w tych zwariowanych czasach poczucie humoru. Dzięki! :-))
> Katarzyna

Jak zwykle, "trafiony - zatopiony " - przez Cebe.

Szkoła to pewnego rodzaju kult "kultury" - poprawnej politycznie i urzędowo.
Faktycznie, wychowywanie dziecka bez alternatywnego spojrzenia,
a takim jest szkoła, nie umożliwia jego poprawnego rozwoju.
Szkoła to zamknięte środowisko. Zarządca, podwładni, i anarchistyczni
kumple - pacjenta - czyli dziecka 'zwanego swoim'.

Oaza to nie tylko żart, ale także odmienność. Odmienność może znaleźć,
wszędzie tam gdzie na relatywnie długi czas zostanie skierowana jego uwaga,
to różnego rodzaju kluby, modelarnie, taniec, sport. Ale ważne jest to,
by była to możliwie daleka relacja grupy obrzędowej zwanej szkołą.
Inni kumple, inne środowisko, i inni nauczyciele.
Mądrość wyboru zależy od rodzica, jego kontroli nowego środowiska.
A dziecko samo zrozumie kto głupi, kto mądry.

"Ludzie lubią myśleć (zwłaszcza dzieci), tylko trzeba dać im szansę"
(by Mania, niezbyt dokładne tłumaczenie)

ett


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-01-28 22:23:54

Temat: Re: Szkoła - to jakiś obłęd! (długie)
Od: "kasia" <m...@y...com> szukaj wiadomości tego autora

no i po jaka cholere ta nauka jak sie skonczy bez pracy a w najlepszym
przypadku jako sekretarka, albo pracownik banku?

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-01-28 22:27:32

Temat: Re: Szkoła - to taki obrzęd (krótkie)
Od: "Katarzyna" <k...@t...net> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "eTaTa" <e...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:bv994v$oov$1@news.onet.pl...
>
> Użytkownik "Katarzyna" <k...@t...net> napisał w wiadomości
> news:bv805h$lvf$1@Gambit.Gubernat.NET...
> >
> > Użytkownik "cbnet" <c...@o...pl> napisał w wiadomości
> > news:bv7vq9$ch8$1@news.onet.pl...
> > > Duch:
> > > > Ciekawe jak odwlec dziecko od tej paniki, powinno przeciez nawet
> > > > zyskac?
> > >
> > > Zawlec na sile i 'zapisac' do oazy? ;))))))
> > >
> > > PS: oczywiscie zart. :))))))
> > >
> > > Czarek
> > >
> >
> > Dobrze mieć w tych zwariowanych czasach poczucie humoru. Dzięki! :-))
> > Katarzyna
>
> Jak zwykle, "trafiony - zatopiony " - przez Cebe.
>
> Szkoła to pewnego rodzaju kult "kultury" - poprawnej politycznie i
urzędowo.
> Faktycznie, wychowywanie dziecka bez alternatywnego spojrzenia,
> a takim jest szkoła, nie umożliwia jego poprawnego rozwoju.
> Szkoła to zamknięte środowisko. Zarządca, podwładni, i anarchistyczni
> kumple - pacjenta - czyli dziecka 'zwanego swoim'.
>
> Oaza to nie tylko żart, ale także odmienność. Odmienność może znaleźć,
> wszędzie tam gdzie na relatywnie długi czas zostanie skierowana jego
uwaga,
> to różnego rodzaju kluby, modelarnie, taniec, sport. Ale ważne jest to,
> by była to możliwie daleka relacja grupy obrzędowej zwanej szkołą.
> Inni kumple, inne środowisko, i inni nauczyciele.
> Mądrość wyboru zależy od rodzica, jego kontroli nowego środowiska.
> A dziecko samo zrozumie kto głupi, kto mądry.
>
> "Ludzie lubią myśleć (zwłaszcza dzieci), tylko trzeba dać im szansę"
> (by Mania, niezbyt dokładne tłumaczenie)
>
> ett
Wypróbuję jeszcze jedną opcję. Córka wspominała, że chciałaby grać na
saksofonie:D. Dzwoniłam już w sprawie wypożyczenia instrumentu i szukam
nauczyciela. Może to będzie dla niej dobry sposób na odreagowanie stresu. To
głośny instrument, wymaga włożenia sporej energii ;-). Może to ją bardziej
pochłonie niż niezdrowa rywalizacja.
Pozdrawiam Wszystkich !
Katarzyna


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-01-28 22:39:42

Temat: Re: Szkoła - to taki obrzęd (krótkie)
Od: Paweł Niezbecki <s...@a...waw.pl> szukaj wiadomości tego autora

Katarzyna<k...@t...net>
news:bv9cug$24k$1@Gambit.Gubernat.NET:

<snip>
> Wypróbuję jeszcze jedną opcję. Córka wspominała, że chciałaby grać na
> saksofonie:D. Dzwoniłam już w sprawie wypożyczenia instrumentu i
> szukam nauczyciela. Może to będzie dla niej dobry sposób na
> odreagowanie stresu. To głośny instrument, wymaga włożenia sporej
> energii ;-). Może to ją bardziej pochłonie niż niezdrowa rywalizacja.

Lecz kto jest Królową Saxa w Twoim mieście?
Czy wiesz?

P.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 . [ 2 ] . 3 . 4


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Depresja
Co ze mną nie tak?
LĘK, wariaci i Pożegnanie Jacka B.
Czasami wydaje mi sie...
Psycholog kliniczny...

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Połowa Polek piła w ciąży. Dzieci z FASD rodzi się więcej niż z zespołem Downa i autyzmem
O tym jak w WB/UK rząd nieudolnie walczy z otyłością u dzieci
Trump jak stereotypowy "twój stary". Obsługa iPhone'a go przerasta
Wspierajmy Trzaskowskiego!
I co? Jest wojna w Europie, prawda?

zobacz wszyskie »