Data: 2004-05-07 22:16:10
Temat: Szok pourazowy policjanta
Od: "Duch" <a...@p...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
Ciekawe... byl wlasnie w TV program glownie medyczny,
byly trudne (ale ciekawe) przypadki mefdyczne, urazy, ich leczenie i
rehabilitacja.
I byl przypadek policjanta ...
od poczatku - byl napad na bank,
bandyci strzelali z karabinow do wszystkiego, pewien policjant dostal w noge
i ramie.
W akcji bralo udzial wielu policjantow, chyba 6 rannych + ranni cywile.
Zoperowano i wyleczono tego policjanta, uraz -w sumie- nie byl bardzo duzy,
ale... okazuje sie ze psychicznie nie mogl dojsc do siebie.
Okazuje sie ze osoba ktorej nagle zostaje zagrozone zycie (facet lezal na
ziemi i lała sie z niego krew), doznaje silnego wstrzasu,
prawdopodobnie "dotkniecie" smierci i tego nie da sie potem o tym zapomniec.
Wiele tygoni po akcji, facet przezywal zlosc, ponizenie, bezsilnosc...
sytuacja caly czas do niego wracala.
Dodatkowo, facet byl juz dlugo policjantem i jak mowi, nie spodzielwal sie
czegos takiego, zburzylo mu to obraz tej calej jego pracy, jego roli jaką on
tam pełni.
Inna sprawa -jak sam stwierdzil- policjanci powinni byc twardzielami.
On zetknal sie z czyms, i przezywal cos co nie odpowiadalo zachowaniu
normalnego policjanta. Wiec to tlumil - a to pogarszalo sytuacje.
Mowili tez, ze 3 policjantow ktorzy brali udzial w tej akcji,
popelnilo samobojstwa, tylko -jak powiedziano- przyczyny mogly byc rozne,
niekoniecznie szok po-urazowy, czy spowodowany sytuacja.
Podbno zlonierze tez cos takiego przezywaja.
Ten policjant przezyl -jak sam mowi- przeszedl przemiane duchową - został
pastorem.
---
Tak sobie mysle, ze nasz swiat jest zupelnie inny niz taki jak byl kiedys np
100 lat temu.
Dawniej mozna bylo doswiadczyc glodu, smierci, dostac sie w tryby jakiegos
systemu,
wojny. To powodowalo ze czlowiek mial inne podejscie do zycia.
Teraz wiekszosc tych zagrozen w naszym swiecie zostala zlikwidowana -
pozostaly
bardziej blahe, kariera, samochod - wydaje mi sie ze jestesmy bardzo rozni
od ludzi
zyjacych w tamtych czasach - widac to zwlaszcza w sytuacji, gdy kogos spotka
takie
"bubu" (np. postrzal), ktorego wiekszosc z nas nie doswiadcza.
Widac to np. po naszych zolnierzach w Iraku - podobno bardzo sie zmieniaja.
Pozdrufka,
Duch
|