Strona główna Grupy pl.rec.uroda Sztuczna uroda (?)

Grupy

Szukaj w grupach

 

Sztuczna uroda (?)

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2004-09-11 21:59:37

Temat: Re: OT ( Re: Sztuczna uroda (?) )
Od: "Ligeia" <e...@t...pl> szukaj wiadomości tego autora

magda wrote:
> Użytkownik "Ligeia" <e...@t...pl> napisał w wiadomości
> news:chuj9n$1506$1@mamut.aster.pl...
>
>> Widocznie masz kompleksy na punkcie swojego pochodzenia (wiem, że
>> zaraz zaprzeczysz).
>
> :-)) Pochodzenia mowisz? A jakie rodowity Warszawiak ma pochodzenie?
> Po wojnie niewiele inteligencji tam zostalo, zdaje sie, ze wiekszosc
> mieszakncow to przyjezdni z wiosek.

Nie sądzę, by większość, ale część na pewno tak. Ja się urodziłam w
Warszawie, podobnie jak moi rodzice i dziadkowie. Zatem moje pochodzenie
jest warszawskie.

Proponuję EOT, bo to nie jest temat na tę grupę.

Ligeia






› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


1. Data: 2004-09-11 22:01:37

Temat: Re: OT ( Re: Sztuczna uroda (?) )
Od: "Ligeia" <e...@t...pl> szukaj wiadomości tego autora

Karolina wrote:
> Ligeia wrote:
>
>> Widocznie masz kompleksy na punkcie swojego pochodzenia (wiem, że
>> zaraz zaprzeczysz) i sama się uprzedzasz, dorabiając niepotrzebną
>> ideologię.
>
> No, popisałaś się, Warsiawianko.
>
>
> Miłego życia,
> Karola

Nie zamierzałam się przed nikim popisywać w przeciwieństwie chyba do ciebie.
Kompleksy dają znać, co?

EOT

Ligeia

--
"Wielkie prawdy rodzą się z herezji."

George Bidwell
"Henryk VIII. Rubaszny Król Hal"


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-09-11 22:04:06

Temat: Re: Sztuczna uroda (?)
Od: "Ligeia" <e...@t...pl> szukaj wiadomości tego autora

magda wrote:
> Użytkownik "Ligeia" <e...@t...pl> napisał w wiadomości
> news:chuf9r$10tu$1@mamut1.aster.pl...
>> Natomiast czytam to, co piszesz i stąd moja opinia, że zbyt
>> dojrzały to Ty nie jesteś.
>
> Chlopak ma 14 lat i zauwazyl, ze w zyciu liczy sie nie tylko wyglad a
> pieniadze nalezy szanowac i Ty uwazasz, ze nie jest dojrzaly?

Chyba niedokładnie czytałaś, co ów chłopak zauważył. Może wytłumaczę Ci to
jaśniej, żebyś nie miała już problemów ze zrozumieniem. Cała dyskusja
zbiegała się do tego, że głupotą jest kupowanie drogich kosmetyków jak się
jest biednym. Chyba każdy się z tym zgadza i nie ma z czym polemizować.
Niedojrzałość natomiast objawia się w zmyślaniu historyjek na temat rzekomej
pracy i popisywaniu się ściąganiem nielegalnych plików z internetu. Nie
wspominając już o innych głupich komentarzach.

Ligeia

--
"Wielkie prawdy rodzą się z herezji."

George Bidwell
"Henryk VIII. Rubaszny Król Hal"


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-09-11 22:24:45

Temat: Re: Sztuczna uroda (?)
Od: "Asienka P" <j...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Brey" <B...@v...pl> napisał w wiadomości
news:1o67hst5uhzsq.dlg@Brey.com...
> Nie przeczytałaś całego wątku, bo jeśli byś przeczytała, to wiedziała byś
> żę boli mnie to, jak ludzie którzy kasy nie mają na takie przyjemności -
> mowa o kosmetykach, to jednak ją znajdują, bynajmniej nie na ulicy -
> kosztem dzieci.

Przeczytałam Twój pierwszy post, dalszą część pobieżnie, przyznaję; pierwszy
post był o mężu i rachunkach, teraz o dzieciach, prowokacja jak nic. Może
masz w tym temacie jakieś doświadczenia, czy przeczytałeś może w jakimś
wątku, że matka zamiast pieluch kupiła sobie "pomatke" (pomatkie)* Diora?




*niepoczebne skreślić


Asieńka P.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-09-12 05:25:27

Temat: Re: Sztuczna uroda (?)
Od: "magda" <mag-l@spam_wp.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Ligeia" <e...@t...pl> napisał w wiadomości
news:chvsod$26bm$1@mamut1.aster.pl...

>
> Chyba niedokładnie czytałaś, co ów chłopak zauważył. Może wytłumaczę Ci to
> jaśniej, żebyś nie miała już problemów ze zrozumieniem. Cała dyskusja
> zbiegała się do tego, że głupotą jest kupowanie drogich kosmetyków jak się
> jest biednym.

Chyba niedokladnie zrozumialas, wiec skopiuje Ci fragment, w ktorym kryje
sie sens calej wypowiedzi:
"Osoba ta ma męża, podoba mu się, on ją
kocha bez tego perfumy, tak czy siak, prędzej czy później rozpyli się to w
atmosferze. Czy naprawdę jest sens "samarowania" się pomatka wartą 70zł,
która się nie zmywa podczas jedzenia, czy całowania ?"

Sadze, ze chodzilo o przecietne kobiety, ktore wydaja spore kwoty na
kosmetyki, zeby sie upiekszyc i robia to calkiem niepotrzebnie, poniewaz sa
atrakcyjne dla swojego faceta nawet bez tych udoskonalen.
To bardzo mile spostrzezenie jak na 14 latka.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-09-12 08:51:59

Temat: Re: Sztuczna uroda (?)
Od: "Ilona" <i...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Brey" <B...@v...pl> napisał

| > Cześć kotek,
| Czy mam się czuć nieswojo ? :>

Onieśmielam ludzi, aczkolwiek dla Ciebie robię wyjątek.

| > Widzę, iż poszerzasz swoje horyzonty myślowe.How nice!
| > Biorąc pod uwagę Twój wiek, jestem dumna z Ciebie.
| > Zaskocz mnie jeszcze, proszę.
|
| Jeszcze mnie nie znasz, nie tylko umiem bluzgać. ;)

Właśnie.
Czytam i oczom nie wierzę.
Czekam na więcej.

Ilona


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-09-12 09:49:22

Temat: Re: Sztuczna uroda (?)
Od: kuba <metallicaboot_nie@spamuj_interia.pl> szukaj wiadomości tego autora

> Chociarz na grupie pozwół mi być równym.

tutaj dopiero wyczuwam ironie ;)
--
kuba
gg 2088947

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-09-12 11:59:23

Temat: Re: Sztuczna uroda (?)
Od: Brey <B...@v...pl> szukaj wiadomości tego autora

Był sobie dzień Sun, 12 Sep 2004 00:24:45 +0200, w którym Asienka P
wystukał/a <news:chvtks$rpa$1@news.onet.pl> na grupe pl.rec.uroda co
następuje:
> Przeczytałam Twój pierwszy post, dalszą część pobieżnie, przyznaję; pierwszy
> post był o mężu i rachunkach, teraz o dzieciach, prowokacja jak nic.

Aby na pewno dobrze to odebrałaś ?

> Może masz w tym temacie jakieś doświadczenia, czy przeczytałeś może w jakimś
> wątku, że matka zamiast pieluch kupiła sobie "pomatke" (pomatkie)* Diora?

Nie czytałem, bo już chyba szczytem głupoty było by o tym pisać.
Natomiast takie są realia, życia, że im biedniejszy - tym bardziej stara
się pokazać, im bogatszy, tym bardziej stara się ukryć. Tak wiec z tego co
ja zaobserwowałem, to biedni ludzie naprawdę potrafili by wydać ostatnie
pieniądze na coś, co nie jest im aż tak potrzebne ( tu: Kosmetyki )


--
Tomasz Niedźwiecki * Brey[małpa].vp.pl * GG#5490000 GSM#605394044
"Nie bójcie się śmierci, ponieważ kiedy żyjemy, jej nie ma, gdy ona jest,
nas nie ma."

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-09-12 12:31:15

Temat: Re: Sztuczna uroda (?)
Od: Brey <B...@v...pl> szukaj wiadomości tego autora

Był sobie dzień Sat, 11 Sep 2004 14:53:26 +0200, w którym Anna M. Gidyńska
wystukał/a <news:rgs5k051brv9o24avc65hto7d8009kcskp@4ax.com> na grupe
pl.rec.uroda co następuje:

>>Po przeczytaniu paru, nastu postów, natchnęło mnie do napisania własnego.
>>To, co tu napisze, będzie moim zdaniem, zdaniem 14-latka.
>>Większość z was Panie, no i o Panach nie zapominając, próbujecie, jakby na
>>siłę, być piękniejszą/ym, nie mówię tu o osobach które pytają się jak
>>rozpylać perfumy, czy co poradzić z trądzikiem, ( Już nie będę podkreślał
>>że google znają na to pytanie odpowiedź, bo po to jest ta grupa, żeby
>>przedyskutować, wytłumaczyć)
>
> każdy lubi co innego.

Tak, ale dalej piszę:

>>Moje zdanie jest takie, że jeśli osoba która ma nie za wielkie fundusze (
>>Nie wnikam, kto ile zarabia, ale nią każdy jest milionerem., kupuje sobie
>>jakiś perfum, za kwotę 100-300zł, za którą mógł by spokojnie opłacić np.
>>rachunek: Prąd, wodę, gaz / miesiąc. Osoba ta ma męża, podoba mu się, on ją
>>kocha bez tego perfumy, tak czy siak, prędzej czy później rozpyli się to w
>>atmosferze.
>
> wiesz, chyba powinieneś zrezygnować z prób stosowania zdań
> wielokrotnie złożonych, nie wychodzi Ci to. o nietaktowności
> zaglądania innym do portfela już się dowiedziałeś.

Może i jest to nietaktowne, ale czy ja się pytam o zarobki ?
Podałem przykład, na którym oparłem swoją tezę, bez podania zarobków, nie
było by mowy, o logicznym wytłumaczeniu tematu.

>>Czy naprawdę jest sens "samarowania" się pomatka wartą 70zł,
>>która się nie zmywa podczas jedzenia, czy całowania ? Nie mówię żeby się w
>>ogóle nie malować, bo fajnie to wygląda. Warto wydawać te wszystkie ogromne
>>kwoty w porównaniu z innymi wydatkami życia codziennego. Warto iść drogą
>>"Raz się żyje, dzisiaj zaszaleje, kupie sobie kosmetyki za 500zł, co tam,
>>jak do 1-szego nie starczy, to pożyczę od przyjaciół" ?
>
> nie wiem, ja nią nie chodzę. ale nie dyskutujemy tu o tym,

Kto to ustala ? Chyba osoby piszące na tą grupę, prawda ?

> ile można wydać i od kogo spróbować pożyczyć, nie dzielimy się też adresami
> najlepszych lichwiarzy w mieście, tylko dyskutujemy o kosmetykach.

Kolejny zarzut, tylko po to, żeby zmyć mnie z błotem. Dowartościowujecie
się tym ? Tym, że jeśli jesteście na tej grupie dłużej niż ja, to co tam,
nowy... ma inny rodzaj myślenia, niż my ... co tam, zbesztać go, to sobie
pójdzie...

>> Dobrze, jeśli macie zarobki 6000zł/miesiąc, spotykacie się z
>>Prezydentową( tak to się pisze ? ), a kawę pijacie z jakąś Francuzką
>>projektantką mody, to tak, nie wypada się nie "odwalić". No ale ja mówię tu
>>o pójściu na klejdry albo miasto i wypindaczeniu się jak na święto.
>
> nie zrozumiałam ostatniego zdania, najwyraźniej za stara już jestem na
> slang regionalno-młodzieżowy.

"No ale ja mówię tu o pójściu poplotkować z sąsiadką, albo zwykłym wyjściu
na miasto, i ubraniu się jak na święto."

> ale ogólnie mogę powiedzieć, że bycie au
> naturel nie jest dobrym wyjściem - mało która kobieta ma idealną cerę
> bez jednego nawet przebarwienia,

Ale wy nadal nie rozumiecie o co mi tak naprawdę chodzi, już zrezygnowałem
z kolejnego pisania morału postu.

> ciemne i gęste rzęsy oraz usta jak
> płatki róż. zapewniam Cię, kosmetyki kolorowe znano już parę tysięcy
> lat temu, to nie jest jakiś świeży trend. a o dobrodziejstwach
> odpowiedniej pielęgnacji skóry w ogóle nie zamierzam się wypowiadać,
> bo to jest oczywiste.

ROTFL... ja już nie mam sił tłumaczyć, poddaje się.

>>To było
>>to, co ja sądzę na ten temat, nie chciałbym żeby ktoś miał do mnie
>>jakiekolwiek pretensje, ale bardzo bym chciał żeby przedstawił swoją opnie
>>i wspólnie podyskutował
>
> jak dotąd w trakcie dyskusji wyszło na jaw, że jesteś zdania, że
> zamiast kupować kosmetyki, lepiej odkładać na emeryturę.

Jak można odkładać na emeryturę ? Rozumiem że miałaś na myśli odkładanie na
starość.

Jeśli wymaga tego sytuacja. Tzw. dzieci wyjechały za granicę. Zdrowie nie
dopisuje. Emerytura nie wystarczy na wszystko.

> chyba naprawdę masz 14 lat i zerowe pojęcie o logice.

Tak, naprawdę mam 14 lat, ładnie to brzmi, ... zerowe pojęcie o logice...
jeśli tylko byś podała jakieś argumenty



>fakt, że ktoś wydaje pieniądze na kosmetyki, nie oznacza, że nie wydaje ich na nic
innego.

Oczywiście, bo kosmetykami się nie najesz, nie ubierzesz ich na siebie.

> dorośli ludzie (popatrz na rodziców) umieją tak dysponować środkami,
> żeby starczyło na wszystko. no, na ogół.

U mnie w domu nie ma problemu z pieniędzmi, pewnie dlatego że rodzice
umieją je dobrze zagospodarować. Moja mama, jest atrakcyjną kobietą.
Oczywiście maluje się, kosmetyki często kupuje w przeciętnej jakości
drogerii .Często pytają się czego używa że tak ładnie wygląda, no właśnie,
tani kosmetyk nie zawsze oznaczy zły i nie ładny. Kwestia szukania, i
umiejętności zastosowania.

> btw, Twoja mama nie używa kremów, nie maluje się ani nie perfumuje?
> może prościej byłoby najpierw z tą swoją nibyteorią iśc do niej, a nie
> pogrążać się publicznie?

Rozmawiam z moją mama na każde tematy, ale nie mam potrzeby rozmowy z nią o
kosmetykach, bo ja sam mam rączki, mózg, i umiem obserwować.



--
Tomasz Niedźwiecki * Brey[małpa].vp.pl * GG#5490000 GSM#605394044
"Ludzkość przebyła długą drogę. Kiedyś człowiek polował na mamuta, teraz
poluje zwykle na autobus."

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-09-12 12:34:11

Temat: Re: Sztuczna uroda (?)
Od: Brey <B...@v...pl> szukaj wiadomości tego autora

Był sobie dzień Sat, 11 Sep 2004 22:37:10 +0200, w którym Offelia
wystukał/a <news:chvnqn$66p$1@news.onet.pl> na grupe pl.rec.uroda co
następuje:

> Ech, młody człowieku, widać, że jesteś młody, bo jeszcze starasz się
> zrozumieć kobiety ;)

Staram się zrozumieć to co mnie ciekawi, wiem że 90% rzeczy nie zrozumiem,
ale już napewno ich nie pojme, jeśli nie bede zadawał pytań, a później, z
podpowiedzi wyciągał wniosków.

> Zapomnij. ;))))

;)


--
Tomasz Niedźwiecki * Brey[małpa].vp.pl * GG#5490000 GSM#605394044
"Bóg stworzył człowieka, ponieważ rozczarował się małpą. Z dalszych
eksperymentów zrezygnował."

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 ... 10 . [ 11 ] . 12 ... 20


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Makijaż dla rudowłosej dziewczyny
woda termalna avene
jak przedłużyć opaleniznę ? ;)
pasta email diamant
Chirurgia plastyczna - zmniejszanie biustu

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

[market] Officeshoes.pl - czarny piątek zaczyna się u nas w czwartek :)
Dlaczego włosy rosną tak wolno?
Jaki krem na noc?
Łuszczyca...
opiekunka dziecięca

zobacz wszyskie »