Szukam poważnego rozmówcy

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1

1. Data: 2000-05-25 08:41:06

Temat: Szukam poważnego rozmówcy
Od: corle <c...@p...com> szukaj wiadomości tego autora

Chciałbym porozmawiać z kimś predysponowanym do udzielania rad
z dziedziny psychologii.
Mam kilka problemów, mniej emocjonalnych, z cyklu nikt mnie nie lubi co
robić, raczej z zablokowań wewnętrzych i występujących z tego powodu
stresów, dysfunkcji organizmu i innych zawiłych problemów.
Ewentualny kontakt proszę raczej na priva.

Corle

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

1. Data: 2000-05-25 09:13:34

Temat: Re: Szukam poważnego rozmówcy
Od: "Mariusz K. Grzeca" <m...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

On Thu, 25 May 2000, corle wrote:

> Chciałbym porozmawiać z kimś predysponowanym do udzielania rad
> z dziedziny psychologii.

To sie udaj do zozu. Adres najblizszego znajdziesz w
ksiazce telefonicznej.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2000-05-25 09:32:35

Temat: Re: Szukam poważnego rozmówcy
Od: "Jutta" <k...@b...com.pl> szukaj wiadomości tego autora

Sadząc po znajomości tematów, już wisz co Ci dolega?
Chodzi Ci o dyskusje równie profesjonalne, czy może szukasz przyjaciela?
Jutta.

Użytkownik "corle" <c...@p...com> napisał w wiadomości
news:392CE722.314748C2@polbox.com...
> Chciałbym porozmawiać z kimś predysponowanym do udzielania rad
> z dziedziny psychologii.
> Mam kilka problemów, mniej emocjonalnych, z cyklu nikt mnie nie lubi co
> robić, raczej z zablokowań wewnętrzych i występujących z tego powodu
> stresów, dysfunkcji organizmu i innych zawiłych problemów.
> Ewentualny kontakt proszę raczej na priva.
>
> Corle

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2000-05-25 09:51:41

Temat: Re: Szukam poważnego rozmówcy
Od: corle <c...@p...com> szukaj wiadomości tego autora

Jutta wrote:
>
> Sadząc po znajomości tematów, już wisz co Ci dolega?
> Chodzi Ci o dyskusje równie profesjonalne, czy może szukasz przyjaciela?
> Jutta.
>
>
Dyskusje raczej profesjonalne, na pewno nie chcę nikomu płakać w rękaw.

Corle

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2000-05-25 10:41:38

Temat: Re: Szukam poważnego rozmówcy
Od: corle <c...@p...com> szukaj wiadomości tego autora

Jest pewne chińskie przysłowie:

"Odzywaj się tylko wtedy, jak masz do powiedzenia cos mądrzejszego"

Corle

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2000-05-25 13:56:26

Temat: Odp: Szukam poważnego rozmówcy
Od: <s...@a...com.pl> szukaj wiadomości tego autora

wbrew pozorom dal ci dobra rade ... lista to nie gabinet psychoterapeutyczny
( pisalem juz o tym ), wogole szukanie porad na liscie zdradza jakby chec
unikniecia prawdziwej konfrontacji z terapeuta , leczeniem i w konsekwencji
z wlasnymi problemami. Nie mowie ze tak jest zawsze, ale bywa .....
Jesli chcesz sie leczyc (co nie jest zadna wstydliwa sprawa a tylko dowodem
zdrowego podejscia) nie rob tego na liscie tylko zabierz sie do tego jak
nalezy. Jesli chcesz zeby ludzie z listy cie analizowali - wybacz - ale kogo
to obchodzi , pozatym jestem zdania ze terapia przez internet jesli nawet
jest mozliwa to jest tylko namiastka prawdziwej. Zreszta sprawa dotyczy
priva.....wiec nie ma co bic piany ...
powiodzenia
Z.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2000-05-25 18:03:21

Temat: Re: Szukam powanego rozmwcy
Od: "Konik Bujany" <p...@p...na.niusy.invalid> szukaj wiadomości tego autora

<s...@a...com.pl>

wbrew pozorom dal ci dobra rade ... lista to nie gabinet
psychoterapeutyczny
( pisalem juz o tym ), wogole szukanie porad na liscie zdradza jakby chec
unikniecia prawdziwej konfrontacji z terapeuta , leczeniem i w
konsekwencji
z wlasnymi problemami. Nie mowie ze tak jest zawsze, ale bywa .....
To przecież napisał, że chce prywatnie, co zresztą działa również na jego
niekorzyść, bo teraputa, którego tutaj nie ma, też "...zdrada jakby chęc
uniknięcia prawdziwej konfrontacji". Ja oczywiście zdaję sobie sprawę jakie
bzdety się wypisuje na niusach, czyli jak bezsensowne jest przejmowanie się
ich zawartością, ale zapytanie o specjalistę na tej grupie ma akurat sens.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2000-05-25 21:46:44

Temat: Re: Szukam poważnego rozmówcy
Od: n...@p...ninka.net szukaj wiadomości tego autora

corle <c...@p...com> writes:

> Jest pewne chińskie przysłowie:
>
> "Odzywaj się tylko wtedy, jak masz do powiedzenia cos mądrzejszego"

Wiesz, ale tak sie sklada ze ta grupa jest grupa dyskusyjna a nie
terapeutyczna.

--
Nina (Mazur) Miller
n...@p...ninka.net
http://pierdol.ninka.net/~ninka/
http://supersonic.plukwa.net/~ninka/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2000-05-26 00:40:12

Temat: Re: Odp: Szukam poważnego rozmówcy
Od: Pawel7 <n...@m...spam> szukaj wiadomości tego autora

On Thu, 25 May 2000 13:56:26 GMT, <s...@a...com.pl> wrote:

|>wbrew pozorom dal ci dobra rade ... lista to nie gabinet psychoterapeutyczny
|>( pisalem juz o tym ), wogole szukanie porad na liscie zdradza jakby chec
|>unikniecia prawdziwej konfrontacji z terapeuta , leczeniem i w konsekwencji
|>z wlasnymi problemami.

"zdradza jakby chec unikniecia konfrontacji z terapeuta" ?

Rzeczywiscie konfrontacja z terapeuta by nie wyszla na dobre.
Bardziej by sie przydala pomoc niz konfrontacja.
Poza tym co z tego ze 'zdradza'. Nie kazdy uwielbia od razu sie
odslaniac przed obcym czlowiekiem.
Co ma do tego zaglebianie sie we wlasne problemy. Z tego wnioskowania
by wynikalo ze tylko terapeuta ma do nich magiczny dostep, w
przeciwienstwie do osoby ktora je posiada.
Kolega chyba za duzo sie naczytal Freuda.
Przez ta liste przewijaja sie setki osob. Mysle ze znajdzie sie ktos
powazny, kogo to akurat zainteresuje. A niepowaznych (na pewno wielu)
moze odsiac na wlasna reke.

'kogo to obchodzi' ?

ciebie to akurat widac wybitnie obchodzi. Pojawia
sie 'pacjent' i zaczyna sie proces wychowawczy, szukanie winy,
osadzanie i protekcjonalny ton.
Corle napisal czego oczekuje i nie jest to z tego co wyczytalem prosba
o dyrektywe w tak szczegolowym wymiarze.

.,.,.,.,.,.
icq# 4961902
mail : p...@a...net
'a man's gotta do what a man's gotta do'

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2000-05-26 06:46:58

Temat: Odp: Odp: Szukam poważnego rozmówcy
Od: <s...@a...com.pl> szukaj wiadomości tego autora

No dobrze, jesli ktos chce prowadzic czyjas analize przez internet, prosze
bardzo ( altruista ?).

Mnie sie wydaje ze chlopak raczej chce chyba zeby go przekonano zeby sie
leczyl. Na szczescie prosba dotyczy priva.

> Rzeczywiscie konfrontacja z terapeuta by nie wyszla na dobre.
> Bardziej by sie przydala pomoc niz konfrontacja.
:)

> Poza tym co z tego ze 'zdradza'. Nie kazdy uwielbia od razu sie
> odslaniac przed obcym czlowiekiem.
> Co ma do tego zaglebianie sie we wlasne problemy. Z tego wnioskowania
> by wynikalo ze tylko terapeuta ma do nich magiczny dostep, w
> przeciwienstwie do osoby ktora je posiada.
> Kolega chyba za duzo sie naczytal Freuda.
> Przez ta liste przewijaja sie setki osob. Mysle ze znajdzie sie ktos
> powazny, kogo to akurat zainteresuje. A niepowaznych (na pewno wielu)
> moze odsiac na wlasna reke.
>
> 'kogo to obchodzi' ?
>
> ciebie to akurat widac wybitnie obchodzi. Pojawia
> sie 'pacjent' i zaczyna sie proces wychowawczy, szukanie winy,
> osadzanie i protekcjonalny ton.
> Corle napisal czego oczekuje i nie jest to z tego co wyczytalem prosba
> o dyrektywe w tak szczegolowym wymiarze.

OK - jesli ktos chce nich go analizuje na privie, nie mam nic przeciwko -
ale juz tyle bylo tych listow ze przyznam sie ze sam zaczynam sie czuc jak
psychoterapeuta. Co my mamy zrobic ?, moim zdaniem , jedyne rozsadne wyjscie
to uswiadomic takim osobom ze powiny podjac prawdziwa terapie z cala jej
konsekwencja i kosztami. Moze tu wystepowac tez mechanizm obronny , ktory
kaze odwlekac leczenie i powoduje szukanie pomocy na takiej wlasnie liscie -
dlatego moim zdaniem jesli ktos chce i musi sie leczyc na powaznie a nie
tylko pisac o tym filozoficzne elaboraty ( ktore na liste sie akurat
nadaja ) powinien dostac tutaj wlasnie taka informacje. Tak uwazam. Po
prostu leczenie traktuje bardzo serio.

Znowu Freud - no dobrze jak wszyscy tak bardzo boje sie posadzenia o
"kontakty" z Freudem to moge to wziasc na siebie :).
Wydaje mi sie ze Freud stal sie jakims synonimem starodawnych technik -
wrecz szamanstwa, kozetki i wariackich teorii- a musze powiedziec ze nawet
jak wezmiesz stare zakurzone ksiazki, zobaczysz ze to co my piszemy na
liscie sadzac ze to super wiedza ostatnich lat psycholodzy znali od dawna.
Wogole poznanie Freuda do dobra nauka , mozna zobaczyc w jak wielu miejscach
uwazany za bozyszcze swoich czasow tworca psychoanalizy sie mylil, a z
drugiej strony jak uniwersalne byly niektore z jego tez.
Z.