Szyderstwa - dlaczego?

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1

1. Data: 2000-06-09 13:09:04

Temat: Odp: Szyderstwa - dlaczego?
Od: "Chester EM" <chester@w_kosmos.kki.net.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik Monika Bujak <b...@k...net.pl>

> Tylko rozwiąż to praktycznie.

O ile problem nie leży po stronie chłopaka (to stwierdzi psycholog),
to niewątpliwie zadziała dość radykalne ale skuteczne rozwiązanie.
Zmiana otoczenia. (zmiana szkoły).
To trudne i niewygodne rozwiązanie ale chyba nie chodzi o wygodę.
Byle by do nowej szkoły nie trafił ze starymi uprzedzeniami i problemami.

Pozdrawiam serdecznie

Chester EM

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

1. Data: 2000-06-09 17:00:38

Temat: Re: Odp: Szyderstwa - dlaczego?
Od: Astec SA <b...@a...pl> szukaj wiadomości tego autora

Chester EM wrote:
> O ile problem nie leży po stronie chłopaka (to stwierdzi psycholog),
> to niewątpliwie zadziała dość radykalne ale skuteczne rozwiązanie.
> Zmiana otoczenia. (zmiana szkoły).
> To trudne i niewygodne rozwiązanie ale chyba nie chodzi o wygodę.
> Byle by do nowej szkoły nie trafił ze starymi uprzedzeniami i problemami.

A dlaczego to on ma zmieniać szkołę ponosząc trudy i niewygody???
To właśnie Ci chłopcy powinni dostać rygorystyczne ultimatum i w razie
jakiegokolwie incydentu kopa ze szkoły.

pozdrawiam
Arek

--
Pierwsza polska bajka animowana 3D !
http://www.elita.pl/swojaki/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2000-06-10 13:49:19

Temat: Re: Szyderstwa - dlaczego?
Od: "Marecki" <v...@p...com> szukaj wiadomości tego autora

Siemanko,
Sądzę, że najlepszym (najmniej bolesnym) rozwiązaniem jest zmiana szkoły.
Jak mniemam zmiana środowiska, zwłaszcza od nowego roku, będzie dla młodego
człowieka dużą szansą na zmianę swojej osobowości. Jeśli wystarczająco
dowartościowuje go najbliższe otoczenie, stanie się dostatecznie silny do
samodzielnego rozwiązywania podonych problemów w przyszłości.

Szykanowanie szyderców z całą pewnością odbije się negatywnie, wcześniej czy
później. Takowy fakt zostanie zapamiętany przez owych oprawców i w każdej
dalszej sytuacji życiowej zostanie przez nich wykorzystany, zwłaszcza w
małych miatach i zamkniętych strukturach.

Innym sposobem może być opanowanie banalnie łatwej sztuki "szpanerstwa"
(czyt. imponowania rówieśnikom).
Wiedzą, wyglądem, czy zdolnościami artystycznymi. Stworzenie swojego
niezwykle pozytywnego wizerunku, nie jest to trudne przy odrobinie włożonej
w to osobistej pracy nad sobą. Ostatecznie pozostaje materializm, czym
osobiście się brzydzę.

Pozdrow...
Marecki

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2000-06-11 13:53:44

Temat: Odp: Szyderstwa - dlaczego?
Od: "layman" <k...@k...net.pl> szukaj wiadomości tego autora

--

Użytkownik Hans1 <h...@p...onet.pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:01%%4.16470$q...@n...tpnet.pl...
: A jak bym tak zabawił się w Leona? I zaczął odstrzeliwać palantów po
kolei?
: Wiecie co by było?
: Marsze żałobne. I żale jakich to wartościowych ludzi zabijają. I
biadowanie
: na rozwój przestepczosci. I wołania o karę śmierci. Nikt i tak nie
: pomyślałby o tym jakie to były skurw....
A tobie by wmówili chorobę psychiczną bo jaki normalny człowek mógłby się
zdenerwować do tego stopnia za to że ktos przez kilka lat czy miesięcy
szydzi z jego brata
: K...@k...net.pl
****************************************************
**************
Pestka.
Każdy ma w sobie pestkę jak owoc
bo ową pestką jest to w co nigdy nie przestajemy wierzyć ,
co najgłębiej jest nami .
****************************************************
***************

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2000-06-11 17:27:28

Temat: Odp: Szyderstwa - dlaczego?
Od: "layman" <k...@k...net.pl> szukaj wiadomości tego autora

--

Użytkownik Marecki <v...@p...com> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:3...@n...vogel.pl...
: Siemanko,
: Sądzę, że najlepszym (najmniej bolesnym) rozwiązaniem jest zmiana szkoły.
A czy to nie będzie ucieczka od problemu a nie sposób na jego rozwiązqanie ?
: K...@k...net.pl
****************************************************
**************
Pestka.
Każdy ma w sobie pestkę jak owoc
bo ową pestką jest to w co nigdy nie przestajemy wierzyć ,
co najgłębiej jest nami .
****************************************************
***************