Data: 2009-01-21 08:19:50
Temat: TO NAPRAWDE BYŁA CZARNA...
Od: Panslavista <p...@g...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
... ale raczej średnia. Miałem osiemnascie lat, rzęsy jak firany -
głośny przedmiot zazdrości wszystkich dziewczyn, znajomych i
nieznanych. Do dziadka przyszła klientka, wdowa około 30, dziadek
wyszedł poszukać jej prac. Znałem ją. Podeszła do mnie i chciała do
mnie się przytulić, przezornie usunąłem się, zaczęł się bieganie wokół
stołu.
Wszedł dziadek, koniec biegania. Gdy wyszła, dziadek zapytał co
się działo. Powiedziałem, pokręcił głową. Nie rozumiał, że gdyby nie
to, że miał zaraz wrócić dalbym się złapać. Do dzisiaj żałuję, mogłem
wyjść i zabrać ją do swojego pokoiku na poddaszu.
Piękna kobieta, brunetka o prostych włosach, wdowa, niestety z
mankamentem - matka trojga dzieci. Mąż się powiesił. Wiem, dlaczego...
Nimfomanka była. Wtedy to byłaby w sam raz na moje potrzeby.
Dziewczyny nie wytrzymywały amorów ze mną dłużej niż miesiąc.
Spały na stojąco w pracy, szkole...
|