| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2003-03-31 19:43:43
Temat: Tak na rozluźnienie :DDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDW toalecie:
Z lewej kabiny:
- Mmmmmm.....
Z prawej kabiny:
- Mmmmmmm....
Z lewej kabiny:
- Mmmmmm...
Z prawej kabiny:
- Mmmmmmm... Plum!
Z lewej kabiny:
- Gratuluje!
Z prawej kabiny:
- Eee, to tylko okulary mi wpadly...
Przychodzi facet do sklepu z warzywami i mowi:
- Dzien dobry, jest Piorek?
- Chyba szczy...
- To ja poczekam
Z policyjnych (MO) akt:
Ja z nerwów nabawiłem się alergii rąk i pracować nie mogę.
Alkoholu nadużywał umiarkowanie. Nie stwierdza się żeby wałęsał się w stanie
nietrzeźwym.
Ob. S. jest zagrożona rozcięciem nożem.
Ustalono, że J.N. była w 9 miesiącu ciąży, która dla zgody przesuwała
lodówkę babci po remoncie przeprowadzonym dla zgody. Na zaistniałe zdarzenie
wszedł mąż R.N. Widząc awanturę, jak też żonę której to zaczęła odchodzić
woda, w obawie przed porodem odepchnął od drzwi ob. K.A. jak też jej córkę
W.U. które to upadły w swoim pokoju
Protokół oględzin kurnika: jedna kura biała, łeb urwany - nie żyje, druga
kura pstra, łeb urwany - nie żyje, trzecia kura chodzi - sprawna
Dziecko w/wym. ma cechy orientalne, gdyż jest dzieckiem prostytutki i Araba
W.M. złośliwie stuka do muszli klozetowej w jej najgłośniejszym miejscu.
Obywatel wyzywał pokrzywdzonego wulgarnie słowami "coś ty zrobił".
H.W. od dawna nigdzie nie pracuje, ale prowadzi pasożytniczy tryb życia.
Mężczyzna ten włożył rękę pod kołdrę i usiłował pocałować pokrzywdzoną.
Zauważyłem dwóch mężczyzn w wieku różnym.
Miał członka wyjętego, którego emitował za kioskiem w dłoni
Podczas zatrzymywania zachowywał się średnio
Osobnik mimo mojego upomnienia zachował się agresywnie. Wodec powyższego
uderzyłem go kilka razy pałką służbową, więc do radiowozu wsiadł chętnie
Dwoch wariatow ucieklo w nocy z wariatkowa i dochodza do rzeki bez mostu...
- Co tu zrobic? - mowi jeden.
- Wiem! Ja zapale latarke tak zeby swiatlo bylo nad woda. Wtedy ty
przejdziesz po swietle na druga strone...
- Eeeeeeee tam, ale ty jestes pier*.*niety!... Ty zgasisz latarke a ja
spadne!
Idzie trzech wariatow po torach kolejowych
- O jakie te schody plaskie
- O jaka ta porecz niska
- Nie przejmujcie się, winda juz jedzie
Facet czolga się na golasa po trawniku. Przechdzien do niego:
- Co pan robi???
A on do niego:
- Konia pase!!!
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
| « poprzedni wątek | następny wątek » |