| « poprzedni wątek | następny wątek » |
11. Data: 2009-04-10 19:12:51
Temat: Re: Techniki NLPIkselka <i...@g...pl> napisał(a):
> Dnia Thu, 9 Apr 2009 23:27:13 +0000 (UTC), Magda napisał(a):
Jestem ciekawa, czy ktoś z Was próbował np.
> > kotwiczenia stanów emocjonalnych (umożliwia ono wprowadzenie się w dowolny
> > stan emocjonalny za pomocą jakiegoś wczesniej wybranego gestu;
>
> Siebie? - toż to pospolity onanizm/masochizm byłby, aby gestem prowokować u
> samego siebie dany stan emocjonalny, pozytywny/negatywny.
> Nie warto się zbytnio przywiązywać do własnych gestów, bo wtedy trudno lub
> staje się niemożliwym, aby odczuć orgazm/ból itp. bez nich, a wręcz
> wykonywanie owych gstów może się stac niebezpiecznym nałogiem...
> Nie jestem zwolenniczką NLP. To bzdury, tworzenie absurdalnych uwarunkowań
> i połączeń. Nie prościej się jednak skupić na odczytywaniu gestów innych
> osób i właściwych własnych reakcjach na nie? Tradycja w tym względzie jest
> jak najbardziej słuszna. NLP jest potrzebne tylko ludziom słabym
> psychicznie, z tendencją do wycofywania się - chcą oni być irracjonalnie
> (bo za wszelką NAJMNIEJSZĄ cenę) samowystarczalni, a to powoduje tylko ich
> izolację psychiczną i fizyczną i jeszcze większe wycofanie...
Dlaczego tak uważasz? Nie sądzisz, że panując nad swoimi uczuciami stajesz się
silniejsza od innych i zyskujesz przewagę? To przecież nie musi powodować
żadnej izolacji, a wręcz przeciwnie- chęć i motywację do działania i życia w
społeczeństwie.
> Ale znam też jeden przeciwny przypadek, lecz także z gatunku tych
> niepożądanych: Hitler. Uzależnił się od gestu "heil", ten gest go pobudzał,
> wprowadzał w stan euforii - no i udzieliło się to innym... i czym się
> skończyło?
To skrajny przypadek. Jest przecież oczywiste, że akurat Hitler wykorzystał
swoje możliwości w negatywny sposób szkodząc ludzkości, lecz to nie może
stawiać w złym świetle całej idei NLP. Cel w jakim człowiek praktykuje takie
techniki zależy tylko i wyłącznie od jego osobowości i indywidualnych potrzeb.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
12. Data: 2009-04-10 19:56:02
Temat: Re: Techniki NLPDnia Fri, 10 Apr 2009 06:50:42 +0200, Panslavista napisał(a):
> Użytkownik "Aicha" <b...@t...ja> napisał w wiadomości
> news:grm7nu$dgq$1@news.onet.pl...
>> Użytkownik "Panslavista" napisał:
>>
>>> Kup sobie i dzieciom instrument elektroniczny klawiszowy...
>>
>> Wystarczy mi pianino. Bez prądu :)
>
> Nie będzie elektrycznych fluidów...
W pianinie nie ma żadnych fluidów, ani elektrycznych, ani żadnych innych,
można co najwyżej na nim palcówki poćwiczyc i po to jest ta skrzynia przy
scianie. Tylko fortepian ma wszystkie fluidy - elektryzuje.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
13. Data: 2009-04-10 20:38:33
Temat: Re: Techniki NLPDnia Fri, 10 Apr 2009 10:55:40 +0200, medea napisał(a):
> Ikselka pisze:
>
>> (bo za wszelką NAJMNIEJSZĄ cenę)
>
> "za wszelką najmniejszą cenę"
>
> Czyż to nie CUDOWNE!!! Ha ha...
>
> Ewa
Oczywiście, można poprawić na "NAJNIŻSZĄ". I znowu "ha ha"? Warto? Opłaca
się?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
14. Data: 2009-04-10 20:40:46
Temat: Re: Techniki NLPDnia Fri, 10 Apr 2009 15:00:57 +0200, MarlonB napisał(a):
> Użytkownik "michał" <6...@g...pl> napisał w wiadomości
> news:grnejr$esi$1@inews.gazeta.pl...
>> Użytkownik "Magda" napisał w wiadomości
>>> Witam, niedawno zainteresowałam się technikami NLP
>>> (neurolingwistycznego programowania). Dzięki niemu możemy zapanować
>>> nad swoimi emocjami i bardziej świadomie kierować własnym życiem.
>>> Jestem ciekawa, czy ktoś z Was próbował np. kotwiczenia stanów
>>> emocjonalnych (umożliwia ono wprowadzenie się w dowolny stan
>>> emocjonalny za pomocą jakiegoś wczesniej wybranego gestu; całość
>>> działa na zasadzie tworzenia skojarzeń), lub stosuje jakąś inną,
>>> podobną technikę na co dzień? Z góry dziękuję za odpowiedzi.
>>> Magda
>>
>> Bardzo przydatna rzecz pod warunkiem, że nie jest traktowana jako
>> instrument do manipulacji innymi osobami.
>> Cztrnaście lat temu dzięki NLP (między innymi) przestałem na zwsze palić
>> papierosy i pić wódkę.
>
> No to rześ zareklamował! A już chciałem się bardziej zainteresować tym całym
> NLP... :/
> Pozdr.
>
> M.
No wiesz, to skuteczne NLP w przypadku Michała to po prostu... pierwszy
zawalik ;-PPP
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
15. Data: 2009-04-10 20:46:08
Temat: Re: Techniki NLPOn 10 Kwi, 21:56, Ikselka <i...@g...pl> wrote:
> W pianinie nie ma żadnych fluidów, ani elektrycznych, ani żadnych innych,
Zalezy, kto na nim gra.
> można co najwyżej na nim palcówki poćwiczyc i po to jest ta skrzynia przy
> scianie.
Nie po to.
> Tylko fortepian ma wszystkie fluidy - elektryzuje.
Zalezy, kto na nim gra.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
16. Data: 2009-04-10 20:48:58
Temat: Re: Techniki NLPDnia Fri, 10 Apr 2009 19:12:51 +0000 (UTC), Magda napisał(a):
> Ikselka <i...@g...pl> napisał(a):
>
>> Dnia Thu, 9 Apr 2009 23:27:13 +0000 (UTC), Magda napisał(a):
> Jestem ciekawa, czy ktoś z Was próbował np.
>>> kotwiczenia stanów emocjonalnych (umożliwia ono wprowadzenie się w dowolny
>>> stan emocjonalny za pomocą jakiegoś wczesniej wybranego gestu;
>>
>> Siebie? - toż to pospolity onanizm/masochizm byłby, aby gestem prowokować u
>> samego siebie dany stan emocjonalny, pozytywny/negatywny.
>> Nie warto się zbytnio przywiązywać do własnych gestów, bo wtedy trudno lub
>> staje się niemożliwym, aby odczuć orgazm/ból itp. bez nich, a wręcz
>> wykonywanie owych gstów może się stac niebezpiecznym nałogiem...
>> Nie jestem zwolenniczką NLP. To bzdury, tworzenie absurdalnych uwarunkowań
>> i połączeń. Nie prościej się jednak skupić na odczytywaniu gestów innych
>> osób i właściwych własnych reakcjach na nie? Tradycja w tym względzie jest
>> jak najbardziej słuszna. NLP jest potrzebne tylko ludziom słabym
>> psychicznie, z tendencją do wycofywania się - chcą oni być irracjonalnie
>> (bo za wszelką NAJMNIEJSZĄ cenę) samowystarczalni, a to powoduje tylko ich
>> izolację psychiczną i fizyczną i jeszcze większe wycofanie...
>
> Dlaczego tak uważasz? Nie sądzisz, że panując nad swoimi uczuciami stajesz się
> silniejsza od innych i zyskujesz przewagę?
Nie jest to moim celem - być silniejszą od innych i mieć przewagę.
Jestem natomiast wystarczająco silna i mocna - bez NLP. Mogłabym wiele
napisać, jak do tego doszłam - sama.
> To przecież nie musi powodować
> żadnej izolacji, a wręcz przeciwnie- chęć i motywację do działania i życia w
> społeczeństwie.
W społeczeństwie? z tą siłą i przewagą? - żartujesz sobie...
>
>> Ale znam też jeden przeciwny przypadek, lecz także z gatunku tych
>> niepożądanych: Hitler. Uzależnił się od gestu "heil", ten gest go pobudzał,
>> wprowadzał w stan euforii - no i udzieliło się to innym... i czym się
>> skończyło?
>
> To skrajny przypadek. Jest przecież oczywiste, że akurat Hitler wykorzystał
> swoje możliwości w negatywny sposób szkodząc ludzkości,
Swojemu narodowi w swoim mniemaniu nie szkodził. Tak miał ustawione swoje
motywacje :->
> lecz to nie może
> stawiać w złym świetle całej idei NLP. Cel w jakim człowiek praktykuje takie
> techniki zależy tylko i wyłącznie od jego osobowości i indywidualnych potrzeb.
Ja tylko nie rozumiem, po co uzależniać wprost swoje emocje i stany od,
załóżmy, podwójnego pstryknięcia nad lewym uchem... Toż jak się człek
pomyli i pstryknie sobie nad prawym, to zamiast poczuć się zwycięzcą -
nagle rzuci się z mostu... Generalnie śmieszne, prymitywizujące,
ograniczające. Wyobrażam sobie jakiegoś niepewniaka, co to świeżo po
warsztatach NLP próbuje na sobie świeżo poznane techniki - a tu dupa... bo
brakuje OSOBOWOŚCI. A jeśli nawet jest skutek, to jest on tylko przebranem
psychicznym, pod którym nie ma mowy, aby nie trzęsła się struchlała
dusza...
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
17. Data: 2009-04-10 20:58:56
Temat: Re: Techniki NLP
Użytkownik "Ikselka" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
news:1fb9vvbhxko93$.1rluyspz2pcr9.dlg@40tude.net...
> Dnia Fri, 10 Apr 2009 06:50:42 +0200, Panslavista napisał(a):
>
> > Użytkownik "Aicha" <b...@t...ja> napisał w wiadomości
> > news:grm7nu$dgq$1@news.onet.pl...
> >> Użytkownik "Panslavista" napisał:
> >>
> >>> Kup sobie i dzieciom instrument elektroniczny klawiszowy...
> >>
> >> Wystarczy mi pianino. Bez prądu :)
> >
> > Nie będzie elektrycznych fluidów...
>
> W pianinie nie ma żadnych fluidów, ani elektrycznych, ani żadnych innych,
> można co najwyżej na nim palcówki poćwiczyc i po to jest ta skrzynia przy
> scianie. Tylko fortepian ma wszystkie fluidy - elektryzuje.
Pisałem o instrumencie elektronicznym.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
18. Data: 2009-04-10 21:11:05
Temat: Re: Techniki NLPIkselka pisze:
> Oczywiście, można poprawić na "NAJNIŻSZĄ". I znowu "ha ha"? Warto? Opłaca
> się?
Nie. To idiotyzm, co napisałaś.
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
19. Data: 2009-04-10 21:19:07
Temat: Re: Techniki NLPDnia Fri, 10 Apr 2009 23:11:05 +0200, medea napisał(a):
> Ikselka pisze:
>
>> Oczywiście, można poprawić na "NAJNIŻSZĄ". I znowu "ha ha"? Warto? Opłaca
>> się?
>
> Nie. To idiotyzm, co napisałaś.
>
> Ewa
A, myślałam, że chodzi Ci o to, że cena nie może być duża ani mała, lecz
tylko wysoka lub niska. I powinno Ci własnie o to chodzić.
Skoro jednak nie chodzi, no to szkoda, że gra słów nie jest dla Ciebie
czytelna. Że wyjaśnię: "za wszelką najniższą cenę" oznacza "za każdą, która
będzie niższa od najniższej podanej", "jak najmniejszym wysiłkiem", "bez
żadnych kosztów własnych" itd.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
20. Data: 2009-04-10 21:28:05
Temat: Re: Techniki NLPIkselka pisze:
> Skoro jednak nie chodzi, no to szkoda, że gra słów nie jest dla Ciebie
> czytelna.
Zrozumiałam o co Ci chodzi, co nie zmienia faktu, że to idiotyzm.
Dla ułatwienia na następny raz podpowiem TRADYCYJNE frazy:
"jak najniższym/najmniejszym kosztem"
lub
"po linii najmniejszego oporu".
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |