| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2015-10-28 18:20:28
Temat: Tego nadal nie mogę roztrzygnąć......czy to tendencyjność czy brała udział?
Chodzi o moją sprawę z domem.
Ci od których podobno wziąłem zaliczkę za dom, wycienili sobie mój dom na kwotę
uwaga 60. 000 zł. Słowienie szejdziesiąt tysięcy złotych, jakby ktoś oczopląsu
dostał. Widzieliście gdzieś dom, wtenczas nowy za 60.000 zł ?
Dlatego większość uważa, że jak tam była znajomość policyjna, gdzie jeździli ci sami
gliniarze i świadków zastraszali, że przecież mają dojście bezpośrednie do sędziów i
nagle to ja jestem w stanie wymyślić akt oskarżenia, a oni tacy prości że nie
potrafią, a domy chodzą na rynku po 60 tysięcy.
Lub była tak tednencyjna jak twierdzą ci w mniejszości, że wogóle nie patrzyła na
dowody przeciwstawne, jak oskarżony to winny. I tam mi jeździ po głowie, od
tendencyjności, bo tam naprawdę spotkać można kretynów, że oczy wybałuszycie, bo
tatuś adwokat, córka napewno zda wszystkie aplikacje lub ewidentny układ?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
| « poprzedni wątek | następny wątek » |