Strona główna Grupy pl.sci.psychologia Temat z byle czego...

Grupy

Szukaj w grupach

 

Temat z byle czego...

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 84


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2008-01-07 00:32:17

Temat: Temat z byle czego...
Od: "Sky" <s...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dajcie przykład czegoś z czego się
waszym zdaniem nie da zrobić tematu
psycho-filozoficznego...a pogadamy! ;)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


2. Data: 2008-01-07 10:18:25

Temat: Re: Temat z byle czego...
Od: "Vilar" <v...@U...TO.op.pl> szukaj wiadomości tego autora

Sałatka jarzynowa :-)


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


3. Data: 2008-01-07 11:20:13

Temat: Re: Temat z byle czego...
Od: "Vilar" <v...@U...TO.op.pl> szukaj wiadomości tego autora

Ty nie gadaj tyle, bo zaraz wyladujesz w czyimś KFie :-))).

Ale masz rację, wszystko co robimy i jak to robimy opowiada o nas.

M.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


4. Data: 2008-01-07 11:20:56

Temat: Re: Temat z byle czego...
Od: "ostryga" <z...@v...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Vilar" <v...@U...TO.op.pl> napisał w wiadomości
news:flsuuq$nob$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Sałatka jarzynowa :-)

ależ da się. np.
- robienie sałatki ściśle zgodnie z przepisem, odmierzenie składników,
krojenie z pietyzmem w drobne, równe kostki (Martha Stewart lub Bree van de
Kamp z Gotowych na Wszystko) - kucharz perfekcjonista, kucharz sumienny lub
kucharz pedant.
lub
- nawalenie do miski tego, co akurat było w lodówce, byle jakie pokrojenie,
wymieszanie paluchami (Nigella Lawson) - kucharz spontaniczny, kucharz
chaotyczny.
lub
- kupienie gotowej sałatki w sklepie - kucharz leń.

Wiele mozna tez powiedzieć o miejscu robienia sałatki (lśniąca wysprzątana
kuchnia czy skrawek blatu zawalonego śmieciami?), sposobie i czasie
sprzątnięcia (bądź niesprzątnięcia) po sałatce, ilości zrobionej sałatki
(tylko na raz dla siebie, czy dla pułku wojska i chomikujemy w lodówce na
zaś?) oraz oczywiście sposobie podania i zjedzenia sałatki (szybkie amciu
amciu prosto z gara nad klawiaturą? czy celebrowanie przy stole razem z
innymi?). Kiedy jemy też pewno ma znaczenie (nocny wypad do lodówki?).

Mam duzo znajomych psychologów. Była juz poważna naukowa dyskusja o sposobie
ustawienia butów u mnie w domu. O wygladzie przedpokoju bylo. Szafę dla
gości też zanalizowali. (do osobistych szaf nie dałam zajrzeć :)) i to był
chyba najważniejszy wniosek).
Ciuchy, kuchnia, gary, biurko. Wszystko da się (nad?)interpretować.

pozdr.
o.



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


5. Data: 2008-01-07 11:29:05

Temat: Re: Temat z byle czego...
Od: Ikselka <i...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Mon, 7 Jan 2008 12:20:56 +0100, ostryga napisał(a):

> Użytkownik "Vilar" <v...@U...TO.op.pl> napisał w wiadomości
> news:flsuuq$nob$1@nemesis.news.tpi.pl...
>> Sałatka jarzynowa :-)
>
> ależ da się. np.
> - robienie sałatki ściśle zgodnie z przepisem, odmierzenie składników,
> krojenie z pietyzmem w drobne, równe kostki (Martha Stewart lub Bree van de
> Kamp z Gotowych na Wszystko) - kucharz perfekcjonista, kucharz sumienny lub
> kucharz pedant.
> lub
> - nawalenie do miski tego, co akurat było w lodówce, byle jakie pokrojenie,
> wymieszanie paluchami (Nigella Lawson) - kucharz spontaniczny, kucharz
> chaotyczny.
> lub
> - kupienie gotowej sałatki w sklepie - kucharz leń.
>
> Wiele mozna tez powiedzieć o miejscu robienia sałatki (lśniąca wysprzątana
> kuchnia czy skrawek blatu zawalonego śmieciami?), sposobie i czasie
> sprzątnięcia (bądź niesprzątnięcia) po sałatce, ilości zrobionej sałatki
> (tylko na raz dla siebie, czy dla pułku wojska i chomikujemy w lodówce na
> zaś?) oraz oczywiście sposobie podania i zjedzenia sałatki (szybkie amciu
> amciu prosto z gara nad klawiaturą? czy celebrowanie przy stole razem z
> innymi?). Kiedy jemy też pewno ma znaczenie (nocny wypad do lodówki?).
>
> Mam duzo znajomych psychologów. Była juz poważna naukowa dyskusja o sposobie
> ustawienia butów u mnie w domu. O wygladzie przedpokoju bylo. Szafę dla
> gości też zanalizowali. (do osobistych szaf nie dałam zajrzeć :)) i to był
> chyba najważniejszy wniosek).
> Ciuchy, kuchnia, gary, biurko. Wszystko da się (nad?)interpretować.

A sypialnia???

Ja tam wiem wszystko o człowieku na podstawie jego... sypialni, ale byłam
niestety w niewielu ;-PPP

Na przykład: znam małżeństwo, u którego w sypialni naprzeciw łóżka stale(!)
stoi rozłożona deska do prasowania. Hmmm...

Albo inne, gdzie żona zabrania mężowi położyć się spontanicznie w ciągu
dnia, "bo łóżko zaścielone"... hmmm...

Albo: w sypialni (prócz łóżka) jest mnóstwo niepotrzebnych bibelotów, a na
honorowym miejscu wieeeeelki TELEWIZORRR... hmmmm...

Co na to "Twoi" psychologowie?

Chcesz wiedzieć, jak wygląda moja sypialnia? - to mogłabym tylko na priv,
bo wielu by się tu poprawnie zgorszyło ;-P


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


6. Data: 2008-01-07 11:33:23

Temat: Re: Temat z byle czego...
Od: "Sky" <s...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Vilar" <v...@U...TO.op.pl> napisał w wiadomości
news:flt2in$477$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Ty nie gadaj tyle, bo zaraz wyladujesz w czyimœ KFie :-))).
>
> Ale masz rację, wszystko co robimy i jak to robimy opowiada o nas.
>
Również wsadznie do KFa, A ZWŁASZCZA trąbienie o tym
[na domyślny użytek innych]
;)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


7. Data: 2008-01-07 11:39:31

Temat: Re: Temat z byle czego...
Od: "ostryga" <z...@v...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Vilar" <v...@U...TO.op.pl> napisał w wiadomości
news:flt2in$477$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Ty nie gadaj tyle, bo zaraz wyladujesz w czyimś KFie :-))).
;)
> Ale masz rację, wszystko co robimy i jak to robimy opowiada o nas.

ciekawą ksiązke znów czytałam. Marie Cardinal "To trzeba wyrazić".

pozdr.
o.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


8. Data: 2008-01-07 11:41:39

Temat: Re: Temat z byle czego...
Od: Ikselka <i...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Mon, 7 Jan 2008 12:42:27 +0100, ostryga napisał(a):

> Użytkownik "Ikselka" <i...@w...pl> napisał w wiadomości
> news:4178ssixll01.1dqf9jifvxld1$.dlg@40tude.net...
>
>> Chcesz wiedzieć, jak wygląda moja sypialnia?
>
> niespecjalnie. ;)

No tak.

>
> - to mogłabym tylko na priv,
>> bo wielu by się tu poprawnie zgorszyło ;-P
>
> myśle, że jakos by to przeżyli.

Bez zgorszenia TU nikt nie przeżywa spokojnie ani chwili, gorszenie się to
nałóg jest, a ja rzeczywiście nie chcę wpędzać nikogo w nałóg ;-PPP

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


9. Data: 2008-01-07 11:42:27

Temat: Re: Temat z byle czego...
Od: "ostryga" <z...@v...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Ikselka" <i...@w...pl> napisał w wiadomości
news:4178ssixll01.1dqf9jifvxld1$.dlg@40tude.net...

> Chcesz wiedzieć, jak wygląda moja sypialnia?

niespecjalnie. ;)

- to mogłabym tylko na priv,
> bo wielu by się tu poprawnie zgorszyło ;-P

myśle, że jakos by to przeżyli.

pozdr.
o.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


10. Data: 2008-01-07 11:50:45

Temat: Re: Temat z byle czego...
Od: "ostryga" <z...@v...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Ikselka" <i...@w...pl> napisał w wiadomości
news:1axf8ppjgjkk6$.cza2ay9kv8i7$.dlg@40tude.net...
>>> Chcesz wiedzieć, jak wygląda moja sypialnia?
>>
>> niespecjalnie. ;)
>
> No tak.
>
>>
>> - to mogłabym tylko na priv,
>>> bo wielu by się tu poprawnie zgorszyło ;-P
>>
>> myśle, że jakos by to przeżyli.
>
> Bez zgorszenia TU nikt nie przeżywa spokojnie ani chwili, gorszenie się to
> nałóg jest, a ja rzeczywiście nie chcę wpędzać nikogo w nałóg ;-PPP

naprawde? nikt?
to czym ty się tu gorszysz?

o.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ] . 2 ... 9


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Jak nie dać się...
...próbujmy dalej...
SUMARUM.
MIESOPUST
wielka okazja

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Połowa Polek piła w ciąży. Dzieci z FASD rodzi się więcej niż z zespołem Downa i autyzmem
O tym jak w WB/UK rząd nieudolnie walczy z otyłością u dzieci
Trump jak stereotypowy "twój stary". Obsługa iPhone'a go przerasta
Wspierajmy Trzaskowskiego!
I co? Jest wojna w Europie, prawda?

zobacz wszyskie »