No i co Wy chuje jebane, pizdy zawszone? Jak Wam trzasne w pysk to Wam
wszystkie zeby poodpadaja, Wy zombi jebane, Wy chuje popierdolone. Jak o Was
mysle, to rzygac mi sie chce, jestescie tylko zwyklymi jebanymi skurwielami
i to sie tyczy Was wszystkich, nie ma kurwa wyjatkow. Wcale nie naruszam
Waszej prywatnosci wypowiadajac sie na Wasz temat jebane szuje, bo to
wszystko co wlasnie pisze tyczy sie kazdego jebanego czlowieka, a mozecie
byc pewni, ze kazdy jest pojebany, nawet ja. Jak Wam zajebie to kurwa
bedziecie srali pod siebie, bo jestescie tylko slabymi ludzikami, kurwa
takie z Was pojebusy :-(. Sami stwierdzacie po ludziach jacy sa, a robicie
to bez zadnego prawa, a do mnie moze i co bedziecie sie przypierdalac? Jesli
tak, to odrazu mowie by wypierdalac z mojej napierdzianej kanciapy, bo to
moja sprawa co w niej robie i co w niej glosze, a Wam chuj do tego jebane
palanty. To nie Wasza kurwa sprawa co czuje i co mysle, bo gdyby myslenie
bylo zle, to kazdy powinien byc juz martwy, bo w chuj mu zyc skoro non-stop
grzeszy? Nie wchujac sie tylko wujkojebcy, bo ja tez Was kurwa oceniam, jak
Wy kurwa oceniacie innych gdzies szepczac pyskami po katach i ukrywajac
swoje poglady, ktore sa pojebane i w chuja zle, Wy jebani skurwiele. Ja
przynajmniej nie ukrywam tego co mysle, nie ukrywam wstretu do wszystkich
ludzi, ktory odczuwam jak wychodze przez ulice i spostrzegam czlowieka.
Odrazu mam ochote trzasnac mu tak w morde, zeby chuj jebany wil sie z bolu i
przy okazji wygladal jak jakis jebany i niedorobiony. No i co kurwa myslec o
wpierdalaniu nie mozna? Ano mozna i kurwa mnie to wali jakie sa te moje w
chuja warte mysli, wazne ze sa, bo dzieki nim jeszcze poruszam sie na tym
chujowym swiecie, gdzie wszedzie Wasze jebane mordy. Ciagle tylko je widze,
jak laza po swiecie, kupuja jakies swinstwa z krowiej dupy na obiad,
przelaza mordami przez ulice, zeby jakas inna morda w maszynie ich nie
przejechala. Te mordy wisza nawet na scianach, sa w muzeach jako same glowy,
ktore trzeba wciaz ogladac i nawet nie mozna im wpierdolic, bo reszta
zakazanych mord pilnuje ich jak wlasnych chui. Kurwa, pierdolnac z nerwow na
ten jebany, chujowski tryb zycia gdzie same badziewiaki jak terrorysci laza
ci za Twoim wlasnym kuperem, co chwila jakas nowa morda przed Twymi oczami
widnieje. Wszedzie tylko jacys pierdoleni, gdzie by czlowiek do chuja nie
spojrzal. Widok kazdego czlowieka doprowadza mnie do szalu i przyprawia o
mdlosci, nie zaleznie od tego jak kto wyglada i jaki jest - kazdy jest
jebanym chujem, pierdolona gnida, w dodatku juz od samego urodzenia skazana
na smierc w katuszach i jak to kurwa mawia moj pojebany stary: "zycie to nie
zart, jeszcze nikt z niego nie wyszedl zywy". Czesto bije sie z lustrem gdy
ujrze w nim swe jebane odbicie, wlasnej popierdolonej osoby, zatapiajac sie
kurwa we wlasnej pojebanosci swego nedznego losu kazdego pierdolonego
czlowieka, bo widok ludzi doprowadza mnie do szalenstwa, ale najgorsze jest
to, ze szklo peka, rani mi cale cialo, a ja na sygnale trafiam do
szpitala... To boli, cierpie, ale co mnie to kurwa obchodzi, nie ma czegos
takiego jak ciepienie, nie ma ludzi, to wszystko jest jakas jebana iluzja w
chuja pierdolona. Wciaz sobie sprawiamy pieklo, dnie staja sie meczace, a to
co wydaje sie dobre okazuje sie wreszcie zle i cholernie rani. Ale trzeba
przestac cierpiec, bo nie istnieje kurwa cos takiego skoro do chuja jebanego
nas nie ma, a jesli nawet jestesmy, to jestesmy tylko zwyklymi, wielkimi
mordami. Najchetniej wszystkich zajebala, bo w chuja wart jest ten caly
popierdolony lud.

--
Ania Lipek
a...@p...com

Sraj tak, aby każde gówno wprawiało Cię w zachwyt.