« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2004-10-26 15:53:22
Temat: Tester a normalne perfumyChcialbym kupic perfumy na allegro i widze ze bardzo korzystna cena jest przy
testerach. Niby pisza ze tester rozni sie TYLKO tym ze nie ma korka i czasami
opakowania. I nawet czasami pisza ze tester jest mocniejszy niz te zwykle perfumy. A
ceny testerow sa nizsze nawet o 30-50zl. Moje pytanie brzmi czy to prawda ze w
testerach jest w srodku to samo wlane (a tym lepiej jakby bylo tak jak pisza ze jest
nawet mocniejszy) bo jak tak to chyba lepiej kupic tester niz przeplacac za zwykly
pefum :)
I prosilbym o zweryfikowanie tej aukcji:
http://www.allegro.pl/show_item.php?item=33389555
Czy warto to kupic? I jak z wiarygodnoscia tego uzytkownika. Czy sa to oryginalne
produkty?
Pozdrawiam
t3ch
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2004-10-26 17:32:03
Temat: Re: Tester a normalne perfumy
Użytkownik "t3ch" <m...@w...pl> napisał w wiadomości
news:Xns958EB5FB67CF2mojnickwppl@193.42.231.152...
> I prosilbym o zweryfikowanie tej aukcji:
> Czy warto to kupic? I jak z wiarygodnoscia tego uzytkownika. Czy sa to
> oryginalne
> produkty?
Nie wiem jak to jest przy testerach. Były tutaj ogromne dyskusje, bitwy
wręcz i nikt nie jest do końca przekonany. Natomiast mogę powiedzieć coś na
temat Hugo Bossa, którego chcesz kupić.
Tak wygląda oryginalne opakowanie:
http://www.perfumania.com/ngimages/big/PR/PRFM-13556
7.jpg
Miałam w domu to wiem :) Pudełko jest z papieru "czerpanego", zdecydowanie
wypukłego, ma szary pasek na dole, a zatyczka jest dużo jaśniejsza (stalowa
a nie grafitowa). W dodatku ten napis "tester". Nie kupiłabym. 125zł to
chyba (?) nie dużo taniej niż w sklepie więc ja bym nie ryzykowała.
Agata
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-10-26 17:36:52
Temat: Re: Tester a normalne perfumyUżytkownik "t3ch" <m...@w...pl> napisał w wiadomości
news:Xns958EB5FB67CF2mojnickwppl@193.42.231.152...
> I prosilbym o zweryfikowanie tej aukcji:
>
> http://www.allegro.pl/show_item.php?item=33389555
Ten sprzedawca ma na tej grupie dobrą opinię - sprzedaje oryginalne testery.
Sama u niego kupiłam niedawno "deep red".
Zapach jest taki sam, brakuje korka oraz pudełko jest zwykłe biało- szare, a
nie kolorowe jak w przypadku wersji sklepowej. Jeśli nie na prezent, a
musisz się liczyć z pieniędzmi, to IMHO kupowanie oryginalnych testerów jest
dobrym pomysłem.
--
best regards
Asia/niedzielka/Jona [wroclaw]
joanna (at) ibeko (dot) com (dot) pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-10-26 18:30:54
Temat: Re: Tester a normalne perfumy
Użytkownik "Joanna Pawlus" <a...@...stopce> napisał w wiadomości
news:clm20m$egb$1@atlantis.news.tpi.pl...
>
Jeśli nie na prezent, a
> musisz się liczyć z pieniędzmi, to IMHO kupowanie oryginalnych testerów
jest
> dobrym pomysłem.
>
>
A co z najczęściej używanym argumentem, że testery pochodzą z kradzieży? Jak
to w końcu z nimi jest, bo ja już się kompletnie zgubiłam. Jak nie
kradzione to skąd ci sprzedawcy je mają? Mogą je gdzieś normalnie kupić czy
jak?
Nie raz już mnie kusiły te ceny, ale jako już o mało co prawnik, nie chcę
kupować kradzionych. Tylko nie mówcie, że jak kupuję oryginały, to też nie
wiem skąd pochodzą.
Pozdrówka.
Maga
> --
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-10-26 19:04:45
Temat: Re: Tester a normalne perfumy
Użytkownik "Maga" <v...@u...megapolis.pl> napisał w wiadomości
news:clm54t$9nc$1@news.onet.pl...
> A co z najczęściej używanym argumentem, że testery pochodzą z kradzieży?
Jak
> to w końcu z nimi jest, bo ja już się kompletnie zgubiłam. Jak nie
> kradzione to skąd ci sprzedawcy je mają? Mogą je gdzieś normalnie kupić
czy
> jak?
No wiesz, nigdy nie będziemy wiedzieć, skąd tester ma dany sprzedawca.
Ale można je jak najbardziej kupić, np. w dużym i znanym sklepie:
http://www.perfumebay.com/testers-women-s-fragrance-
testers.html
Ceny sa właśnie zbliżone do tych z allegro. Nie widzę problemu, żeby ktoś
kupował tam większą ilość i sprzedawał pojedyńczo na allegro. I jest to jak
najbardziej legalne.
--
best regards
Asia/niedzielka/Jona [wroclaw]
joanna (at) niedzielka (dot) com
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-10-26 20:14:52
Temat: Re: Tester a normalne perfumy
Użytkownik "t3ch" <m...@w...pl> napisał w wiadomości
news:Xns958EB5FB67CF2mojnickwppl@193.42.231.152...
> http://www.allegro.pl/show_item.php?item=33389555
>
> Czy warto to kupic? I jak z wiarygodnoscia tego uzytkownika. Czy sa to
oryginalne
> produkty?
>
> Pozdrawiam
> t3ch
oj, ten sprzedawca sprzedaje oryginaly., zreszta spojrz na jego
komentarze:). Ma bardzo dobra opinie na forum"o perfumach", poza tym co do
zdjecia-to przeciez nie ma na nim zatyczki (bo testery sa bez), a sam
atomizer akurat nie iwem jakiego jest koloru, ale wszystko zalezy od
zdjecia.
Testery czesto bywaja sprzedawane jako towar niepelnowartosciowy, tanszy od
"normalnych" perfum w pudelkach itp itd z korkami:), tak jak podala Joanna
chociazby na stronie www.perfumebay.com a takich stron jest zatrzesienie w
USA np.
Ja kupowam u Gregorydka Moschino miedzy innymi i towar byl jak najbardziej
oryginalny, przesylka szybka itp itd, wiec polecam:).
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-10-26 21:14:21
Temat: Re: Tester a normalne perfumy"Agatek" <agatek@_nospam_site.krakow.pl> wrote in
news:clm1lq$d6c$1@inews.gazeta.pl:
> Mialam w domu to wiem :) Pudelko jest z papieru "czerpanego",
> zdecydowanie wypuklego, ma szary pasek na dole, a zatyczka jest duzo
> jaôniejsza (stalowa a nie grafitowa). W dodatku ten napis "tester".
> Nie kupilabym. 125zl to chyba (?) nie duzo taniej niz w sklepie wiec
> ja bym nie ryzykowala.
Dzieki za Twoja opinie, tam post nizej Asia napisala ze on ma oryginalne testery bo
sama kupowala.. a co do opakowania to mysle ze dlatego tak, poniewaz to jest
tester.. jest iles tam zl tanszy, a wiec wyrob pudelka tez wchodzi w gre i musi byc
gorszej jakosci, ale nie wiem jak jest naprawde. Wstrzymam sie jeszcze, moze ktos
cos napisze ciekawego :)
Pozdrawiam
t3ch
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-10-26 21:39:48
Temat: Re: Tester a normalne perfumy
Użytkownik "t3ch" <m...@w...pl> napisał w wiadomości
news:Xns958EEC65AFC84mojnickwppl@193.42.231.152...
> "Agatek" <agatek@_nospam_site.krakow.pl> wrote in
> news:clm1lq$d6c$1@inews.gazeta.pl:
> Dzieki za Twoja opinie, tam post nizej Asia napisala ze on ma oryginalne
testery bo
> sama kupowala.. a co do opakowania to mysle ze dlatego tak, poniewaz to
jest
> tester.. jest iles tam zl tanszy, a wiec wyrob pudelka tez wchodzi w gre i
musi byc
> gorszej jakosci, ale nie wiem jak jest naprawde. Wstrzymam sie jeszcze,
moze ktos
> cos napisze ciekawego :)
>
tak, pudelko jest tansze,papier itp itd. Poza tym zobacz sobie zdjecia w
necie tego Bossa, na niektorych zatyczka wychodzi szara na niektorych
gratifowa (hugo boss bottle, albo sam hugo boss parfum), pomijam fakt, ze
akurat na zdjeciu gregorydka nie ma zatyczki, a sam facet ma opinie
nieskazitelna.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-10-27 10:20:48
Temat: Re: Tester a normalne perfumyUżytkownik "Joanna Pawlus" napisał ...
> No wiesz, nigdy nie będziemy wiedzieć, skąd tester ma dany sprzedawca.
> Ale można je jak najbardziej kupić, np. w dużym i znanym sklepie:
>
> http://www.perfumebay.com/testers-women-s-fragrance-
testers.html
Wiem też, że testery można kupić w dużych perfumeriach typu empikowego ;) w
Berlinie (po niższej cenie), ale jednego nie rozumiem... mam taką
buteleczkę-tester, którą kiedyś kupiłam i jak byk jest napisane na naklejce
"NOT FOR SALE". :/
To ja już nic nie kumam.. Proszę mnie oświecić jak to jest z tymi testerami!
:-)
Pozdrawiam
Ania
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-10-27 10:52:38
Temat: Re: Tester a normalne perfumyDnia 2004-10-27 12:20,Użytkownik Anna J. ziewnął szeroko i rzekł:
> Wiem też, że testery można kupić w dużych perfumeriach typu empikowego ;) w
> Berlinie (po niższej cenie), ale jednego nie rozumiem... mam taką
> buteleczkę-tester, którą kiedyś kupiłam i jak byk jest napisane na naklejce
> "NOT FOR SALE". :/
> To ja już nic nie kumam.. Proszę mnie oświecić jak to jest z tymi testerami!
Wiesz co, jakiś czas temu była tu długaśna dyskusja na ten temat i
Joanna baaaaaaaaardzo dokładnie opisała, jak to z tymi testerami jest.
Post był naprawdę długi i bardzo interesujący i myślę, że lepiej by było
luknąć do archiwum, niż wymagać od Joanny, by pisała to raz jeszcze.
Ja nie miałabym sumienia :)
Krusz.
--
Kruszyna
"Primum non stresere..."
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |