Path: news-archive.icm.edu.pl!news.rmf.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.onet.pl!new
sfeed.tpinternet.pl!atlantis.news.tpi.pl!news.tpi.pl!not-for-mail
From: "Mirek" <f...@n...pl>
Newsgroups: pl.soc.inwalidzi
Subject: Tetrus też może zbierać grzyby i jaka frajda.
Date: Sat, 14 Oct 2006 23:23:44 +0200
Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl/
Lines: 35
Message-ID: <egrkhh$osk$1@atlantis.news.tpi.pl>
NNTP-Posting-Host: abbn83.neoplus.adsl.tpnet.pl
X-Trace: atlantis.news.tpi.pl 1160861041 25492 83.6.203.83 (14 Oct 2006 21:24:01 GMT)
X-Complaints-To: u...@t...pl
NNTP-Posting-Date: Sat, 14 Oct 2006 21:24:01 +0000 (UTC)
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2900.2869
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2900.2962
X-RFC2646: Format=Flowed; Original
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.inwalidzi:49146
Ukryj nagłówki
Po okresie suszy odkąd pojawiły się grzyby wreszcie możemy z żoną buszować
po lesie nie tylko na wycieczki ale też na grzybki. Zbieranie grzybów to
ukryte moje chobby jeszcze z czasów przed wypadkiem a także już mojej żony.
Pomimo mojej tetraplegii od kilku lat odkąd mam sprzęt a mam na myśli wózek
elektryczny wreszcie mogę buszować po lesie. Po lesie i na długie wycieczki
jeżdżę na wózku elektrycznym MEYRA 3037 10 km/h i moim zdanie to nadal jest
choć już nie produkują go najlepszy wózek terenowy. To prawda że wielki i
ciężki 240kg wagi ale nie do zdarcia. Mam też terenowy INVOCARE G40 10 km/h
ale ten jest niezły ale delikatnieszy i trzeba uważać w doborze lasu. MEYRA
3037 to taki wózkowy czołg który wszędzie prawie przejedzie no oczywiście
bez przesady. Staramy się tak dobierać las żebym w miarę sprawnie mógł
przejeżdżać między drzewami. Dziś też zbieraliśmy ale gąski żółte i
podgrzybki. Wspaniale tak pojeżdzić po lesie i jak się trafi gdzieś na wysyp
borowików, podgrzybków, kożlarzy czerwonych to fraida jest niesamowita i
nieraz żal że taki piękny durzy grzyb a robaczywy. Tu gdzie mieszkamy w
Markach pod Warszawą mamy śliczne lasy, dużo dróg dostępnych dla wózka
elektrycznego i roweru. Ile radości jest tak często odkrywać nowe drogi,
piękne drzewa, często zdarzają się przygody typu rów czy dół nie do
przebycia lub szlaban na drodze i trzeba wracać. Zawsze mamy 2 telefony przy
sobie i jakoś zawsze szczęśliwie wracamy do domu. Są takie miejsca gdzie
żona sama buszuje po lesie a ja muszę czekać ale wszędzie się wjechać nie
da. Żona oczywiście zbiera te grzybki które ja wypatrzę. Przez ostatnie 2
miesiące byliśmy co najmniej 15 razy na kikugodzinnym grzybobraniu i
naprawdę sporo znależliśmy. Naprawdę bardzo to wciąga i frajdy jest dużo.
Często robimy zdjęcia cyfrówką i naprawdę to jest prawdziwy super
odpoczynek. Kiedyś myślałem że nigdy nie będę mógł już tak pobuszować po
lesie. Ale trzeba walczyć o lepsze życie, zdobyć dobry sprzęt, mieć chęć do
prawdziwego życia nie przy telewizorze i komputerze no i oczywiście mieć
kogoś bliskiego lub prawdziwego przyjaciela.
Polecam tą formę odpoczynku tym którzy chcą i mogą tak odpoczywać.
Pozdrawiam.
mirekzmarek
|