Strona główna Grupy pl.rec.uroda Thierry Mugler - 'Angel' i 'Innocent'

Grupy

Szukaj w grupach

 

Thierry Mugler - 'Angel' i 'Innocent'

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2004-10-01 18:21:05

Temat: Thierry Mugler - 'Angel' i 'Innocent'
Od: "Nixe" <nixe@fałpe.peel> szukaj wiadomości tego autora

Witam!
Pierwsze pytanie - czy ktoś zna, a raczej czy używa(ł) tych zapachów?
Jeśli tak, to co można powiedzieć o ich trwałości.
I drugie pytanie. Czy to są podobne zapachy czy zdecydowanie inne? Wąchałam
dziś jedynie Innocent, natomiast nie było do dyspozycji testera Angela, a
sprzedawczyni twierdziła, że to to samo, z tym, że Innocent jest
delikatniejszy. Jakoś trudno mi w to uwierzyć, dlatego pytam wszystkowiedzącą
grupę, czy faktycznie tak jest :-)

--
PozdrawiaM

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


1. Data: 2004-10-01 20:01:56

Temat: Re: Thierry Mugler - 'Angel' i 'Innocent'
Od: "Margarett:\)\)" <z...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Nixe" <nixe@fałpe.peel> napisał w wiadomości
news:cjk73q$158k$1@news.mm.pl...
Wąchałam
> dziś jedynie Innocent, natomiast nie było do dyspozycji testera Angela, a
> sprzedawczyni twierdziła, że to to samo, z tym, że Innocent jest
> delikatniejszy. Jakoś trudno mi w to uwierzyć, dlatego pytam
wszystkowiedzącą
> grupę, czy faktycznie tak jest :-)
>

rotfl..to to samo?..ha ha ha:). Dobrze, ze nie uwierzylas, szkoda, ze
niektore ekspedientki mimo iz najwyrazniej nie wiedza, jak cos pachnie, to
wygłaszają takie opinie. Innocent ma owocowy początek, mandarynka, ananas,
brzoskinia, mango , miód itp..owoce tropikalne, a baza to wanilia , karmel,
toffi.. Bardzo lubię ten zapach, jest taki optymistyczny, na zime idealny
no i bardzo trwały. Angel klasyczny jest dla mnie koszmarny, taka straszna
słodzizna, bez owoców:), sam karmel, toffi, czekolada, miód, wanilia ,
paczula i drzewo sandalowe.., innocent jest taki "iskrzacy", młodzienczy w
jakims sensie,a Angel....sama sie przekonaj. Kiedys posmarowalam ręke
balsamem perfumowanym-Angel i do konca dnia miałam mdlosci, wiec zapach jest
dla osob lubiacych potwornie slodkie zapachy.
pzd:)


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-10-01 20:19:33

Temat: Re: Thierry Mugler - 'Angel' i 'Innocent'
Od: "ptica" <p...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

> toffi.. Bardzo lubię ten zapach, jest taki optymistyczny, na zime
idealny
> no i bardzo trwały. Angel klasyczny jest dla mnie koszmarny, taka
straszna
> słodzizna, bez owoców:), sam karmel, toffi, czekolada, miód, wanilia

......a robic nie ma komu

zdr
ptica znaczy ptaszynka


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-10-01 20:23:06

Temat: Re: Thierry Mugler - 'Angel' i 'Innocent'
Od: "Nixe" <nixe@fałpe.peel> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Margarett:))" <z...@g...pl> napisała

> rotfl..to to samo?..ha ha ha:). Dobrze, ze nie uwierzylas, szkoda, ze
> niektore ekspedientki mimo iz najwyrazniej nie wiedza, jak cos pachnie, to
> wygłaszają takie opinie.

Ta faktycznie nie wyglądała na rozgarniętą ;-)

> Innocent ma owocowy początek, mandarynka, ananas,
> brzoskinia, mango , miód itp..owoce tropikalne, a baza to wanilia , karmel,
> toffi..

Idealnie to ujęłaś. Bardzo mnie zaskoczyło, że po takim dość ostrym,
cytrusowym początku, nastąpił słodkawy, stonowany, "ciasteczkowy" zapach,
który ujął mnie całkowicie :-)

> Angel klasyczny jest dla mnie koszmarny, taka straszna
> słodzizna, bez owoców:), sam karmel, toffi, czekolada, miód, wanilia ,
> paczula i drzewo sandalowe..,

W sumie brzmi nieźle, ale muszę to jednak sama powąchać :-) W sieci znalazłam
kilka opinii na temat tych perfum i zdania są bardzo podzielone. Są osoby,
które nade wszystko chwalą sobie tradycyjnego Angela, natomiast Innocent jest
dla nich zbyt "jałowy".
Ale wiadomo - de gustibus ...

PozdrawiaM

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-10-01 21:01:43

Temat: Re: Thierry Mugler - 'Angel' i 'Innocent'
Od: "Margarett:\)\)" <z...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Nixe" <nixe@fałpe.peel> napisał w wiadomości
news:cjke8j$31ic$1@news.mm.pl...
> Użytkownik "Margarett:))" <z...@g...pl> napisała
>>
> W sumie brzmi nieźle, ale muszę to jednak sama powąchać :-) W sieci
znalazłam
> kilka opinii na temat tych perfum i zdania są bardzo podzielone. Są osoby,
> które nade wszystko chwalą sobie tradycyjnego Angela, natomiast Innocent
jest
> dla nich zbyt "jałowy".
> Ale wiadomo - de gustibus ...
>

hmm, ja tez lubie czasami "jedzeniowe"zapachy, wiec teoretycznie Angel
powinien utrafic w moj gust, jednak jest w nim jakas taka "cieżkosc", cos
upiornego, czego nie moge strawic:). Jak lubisz wanilie, karmel czy pierniki
itp, to sprobuj np Escady Magnetism, Theoremy Fendi, czy chociazby Sephory
Brown lub Wish Choparda. Nowa Carolina Herrera Sexy tez ma w sobie nuty
Angela-plus owoce.
pzd:)


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-10-02 12:10:48

Temat: Re: Thierry Mugler - 'Angel' i 'Innocent'
Od: "Nixe" <nixe@fałpe.peel> szukaj wiadomości tego autora

Margarett:)) pisze:

> hmm, ja tez lubie czasami "jedzeniowe"zapachy, wiec teoretycznie Angel
> powinien utrafic w moj gust, jednak jest w nim jakas taka "cieżkosc",
> cos upiornego, czego nie moge strawic:).

Ha! Miałaś rację, co do Angela. Wybrałam się dziś do innej perfumerii i
powąchałam sobie. Faktycznie jest megaciężki i przytłaczający. Idealny dla
gorących, rubensowskich brunetek, których jestem totalnym zaprzeczeniem ;-)
Natomiast Innocent urzekł mnie wczoraj (a dziś jeszcze bardziej) do tego
stopnia, że wzięłam i kupiłam go sobie :-)

--
PozdrawiaM

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-10-02 13:21:34

Temat: Re: Thierry Mugler - 'Angel' i 'Innocent'
Od: "Magda M." <m...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Nixe" <nixe@fałpe.peel> napisał w wiadomości
news:cjm5p4$1o77$1@news.mm.pl...
> Margarett:)) pisze:
>
> > hmm, ja tez lubie czasami "jedzeniowe"zapachy, wiec teoretycznie Angel
> > powinien utrafic w moj gust, jednak jest w nim jakas taka "cieżkosc",
> > cos upiornego, czego nie moge strawic:).
>
> Ha! Miałaś rację, co do Angela. Wybrałam się dziś do innej perfumerii i
> powąchałam sobie. Faktycznie jest megaciężki i przytłaczający. Idealny dla
> gorących, rubensowskich brunetek, których jestem totalnym zaprzeczeniem
;-)
> Natomiast Innocent urzekł mnie wczoraj (a dziś jeszcze bardziej) do tego
> stopnia, że wzięłam i kupiłam go sobie :-)

Ha!
A widzicie, jak to roznie z zapachami bywa? Nie jestem rubensowskich
ksztaltow brunetka, chociaz brunetka owszem, ale dla mnie Agel jest piekny,
a Innocent niemalze identyczny, tylko slabszy (w sensie, ze zapach mniej mi
odpowiada)...
I co tu poczac? Wachac! Wachac! :)
I kupowac to, co nam odpowiada.
Pozdrawiam

--
wronka
www.szum.com.pl
www.twistedlegz.com


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-10-04 10:46:58

Temat: Re: Thierry Mugler - 'Angel' i 'Innocent'
Od: Kruszyzna <k...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia 2004-10-01 20:21,Użytkownik Nixe ziewnął szeroko i rzekł:

> Witam!
> Pierwsze pytanie - czy ktoś zna, a raczej czy używa(ł) tych zapachów?

No, ja mniej więcej znam.
> Jeśli tak, to co można powiedzieć o ich trwałości.

Jak dla mnie to są bardzo trwałe, zwłaszcza "zwykły" Angel.

> I drugie pytanie. Czy to są podobne zapachy czy zdecydowanie inne?

"Zwykły" Angel jest zdecydowanie bardziej słodki. Ten drugi też jest
słodki, ale ten bardziej. I taki jest, jakby to ująć, przygaszony,
delikatniejszy. Ten Innocent "wierci" w nosie.
Krusz.

--
Kruszyna

"Primum non stresere..."

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ]


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

czy ktos ma katalog avon 12?
Prosze o rade!
BUTY w Krakowie????
GAP w Warszawie???
blyszczyk w kolorze...

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

[market] Officeshoes.pl - czarny piątek zaczyna się u nas w czwartek :)
Dlaczego włosy rosną tak wolno?
Jaki krem na noc?
Łuszczyca...
opiekunka dziecięca

zobacz wszyskie »