| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2003-09-28 11:31:23
Temat: Tinnitus
Witam serdecznie wszystkich grupowiczow i prosze o kilka rad
zwiazanych z moim schorzeniem.
9 tygodni temu poszedlem sobie na dosc glosna dyskoteke, gdzie
przebywalem na parkiecie nieprzerwanie przez ponad 3 godziny. Niestety
w efekcie nabawilem sie szumow usznych (tinnitus-a). Bylem leczony
szpitalnie przez 10 dni takim zestawem:
Mannitol i.v
Hydrocortison
Polfilin
Cocarboxylaza
Nivalin
Vitaminium B1
Pozniej jeszcze przez jakis miesiac bralem Betaserc.
Niestety ta terapia nie dala stuprocentowych rezultatow, a moj
laryngolog w zasadzie juz sie poddal (rzucil kilka 'budujacych'
tesktow np. "teraz niech Pan da na msze" albo "musi sie Pan
przyzwyczaic" i kazal przyjsc w grudniu).
W internecie znalazlem wyniki badan, z ktorych wynikalo, ze duze
ilosci wit. A potrafia regenerowac uszkodzone komorki sluchowe.
Stwierdzilem, ze sprobowac nie zaszkodzi i obecnie (od 12 dni) biore
20,000 j.m. dziennie. Takie ilosci podane byly w cytowanych badaniach
- tylko ze nie doustnie, a przez zastrzyki. Co o tym sadzicie? Na
razie nie mam zadnych objawow hiperwitaminozy.
Druga 'linia ataku' to terapia podeslana mi przez pewnego Wlocha, u
ktorego wystepuje identyczny problem. Pisze on:
'I'm currently taking ALC, NAC, pentoxifylline, piracetam, and
multivitamins/minerals, + melatonin before going to bed.'
Melatonine moge sobie odpuscic, gdyz na szczescie moj przypadek nie
jest na tyle ciezki, zebym mial powazne problemy z zasypianiem.
uzasadnienie dot. piracetamu:
'Also I visited a neurologist who prescribed me a large dose of
Piracetam (6g/day
for 20 days then 3g/day for 20 days) liquid oral form. At first I
thought he was
mad but he was right! Piracetam is rheologically active like
pentoxifylline and
in facts after 15 days at such a strong dose (6g) I can feel
improvements. I
currently take both (piracetam, pentoxifylline).'
Co sadzicie o takim zestawie (ALC, NAC, pentoxifylline, piracetam)?
Czy to moze zaszkodzic? Czy da sie to kupic bez recepty?
Kolejne podejscie to terapia barowa. Czytalem, ze potrafi ona
pomoc w przypadkach szumow bedacych efektem urazu akkustycznego -
jezeli jest zastosowana odpowiednio wczesnie (do 3 miesiecy). Czy ktos
z grupowiczow ma jakiekolwiek informacje o terapii barowej w Polsce?
Ostatnia eksplorowana przeze mnie sciezka to LLLT - Low Level
Laser Therapy. W Polsce niestety nie leczy sie nia uszkodzen sluchu,
ale na szczescie stosunkowo blisko (w Pradze) jest klinika zajmujaca
sie tego typu rzeczami. Czy ktos wie cokolwiek na ten temat? W
warszawskiej Klinice Leczenia Szumow Usznych powiedziano mi, ze ta
terapia jest nieskuteczna; w internecie widzialem wiele sprzecznych
wypowiedzi na jej temat - ale z drugiej strony, jezeli lekarze
stosujacy ja twierdza, ze lecza swoich pacjentow, to czemu nie
sprobowac...
Bede bardzo wdzieczny za kazda uwage.
Pozdrawiam wszystkich!
Lukasz
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2003-09-29 16:00:03
Temat: Re: TinnitusDobra terapia jest zapomniec o szumach, ignorowac je. Mowie calkiem serio.
a
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2003-09-29 18:24:09
Temat: Re: TinnitusOn 29 Sep 2003 18:00:03 +0200, "adamert"
<a...@W...onet.pl> wrote:
>Dobra terapia jest zapomniec o szumach, ignorowac je. Mowie calkiem serio.
Tez o tym slyszalem. Tak naprawde moj przypadek nie jest
specjalnie ciezki (przy naprawde ciezkich ludzie wpadaja w alkoholizm
albo uzalezniaja sie od lekow typu xanax) i da sie z nim zyc -
chcialbym tylko zrobic co w mojej mocy zanim sie poddam i zaczne
polegac na habituacji.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |