To pesymizm czy realizm!?

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 7

1. Data: 2013-07-14 10:55:18

Temat: To pesymizm czy realizm!?
Od: m...@g...com szukaj wiadomości tego autora

Polacy to najwięksi pesymiści świata. "Czeka nas bieda".

Choroby, bieda, niepewność - tego Polacy spodziewają się po przejściu na emeryturę.
Jesteśmy największymi pesymistami wśród badanych narodów - stwierdza "Gazeta Polska
Codziennie".

Ponad połowa ankietowanych nad Wisłą przyznała, że emerytura kojarzy im się kłopotami
ze zdrowiem, niezadowoleniem oraz niespełnieniem. Co trzeci spodziewa się wtedy
ciągłego braku pieniędzy.

Tymczasem ponad 65 proc. Polaków nie ma alternatywy do emerytury. Nie oszczędzamy w
tym celu z powodu kłopotów finansowych. Większość uczestników sondażu twierdzi, że
skłoniłaby ich podwyżka pensji.

O wiele więcej optymizmu ws. przyszłej emerytury wykazują Niemcy, Chińczycy i
Amerykanie - dodaje gazeta.

http://wyborcza.pl/1,91446,14270705,_Gazeta_Polska_C
odziennie___Na_starosc_czeka_nas_bieda.html

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

2. Data: 2013-07-14 16:42:38

Temat: Re: To pesymizm czy realizm!?
Od: e <r...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2013-07-14 10:55, m...@g...com pisze:

> Polacy to najwieksi pesymi?ci ?wiata. "Czeka nas bieda".
>
> Choroby, bieda, niepewno?ae - tego Polacy spodziewaj? sie po przej?ciu na
emeryture. Jeste?my najwiekszymi pesymistami w?ród badanych narodów - stwierdza
"Gazeta Polska Codziennie".
>
> Ponad po?owa ankietowanych nad Wis?? przyzna?a, ?e emerytura kojarzy im sie
k?opotami ze zdrowiem, niezadowoleniem oraz niespe?nieniem. Co trzeci spodziewa sie
wtedy ci?g?ego braku pieniedzy.
>
> Tymczasem ponad 65 proc. Polaków nie ma alternatywy do emerytury. Nie oszczedzamy w
tym celu z powodu k?opotów finansowych. Wiekszo?ae uczestników sonda?u twierdzi, ?e
sk?oni?aby ich podwy?ka pensji.
>
> O wiele wiecej optymizmu ws. przysz?ej emerytury wykazuj? Niemcy, Chinczycy i
Amerykanie - dodaje gazeta.
>
> http://wyborcza.pl/1,91446,14270705,_Gazeta_Polska_C
odziennie___Na_starosc_czeka_nas_bieda.html

Czy? nie s?yszymy od pewnego czasu, niemal codziennie,
?e czeka nas bieda?

Czy Balcerowicz nie k?óci sie zawziecie z Rostowskim?
(tak jakby im samym bieda mog?a zagroziae ;)

Doskonale pamietam pierwsz? mowe Balcerowicza;
'za kilka lat wszystkim bedzie lepiej'.
Nastepnie "dostali?my" po 1 ?wiadectwie udzia?owym/osobę
do kupienia po 50 z? od sztuki ;))
trzymam swoje gdzie? w szufladzie na pami?tke.

A lepiej owszem by?o, Balcerowiczowi, bankom,
styropianowcom, urzedom skarbowym i doradcom podatkowym.

Potem zmieniono ustawe emerytaln? i prawo zacze?o
dzia?aae wstecz i z pominieciem praw nabytych.
Np. 0,7 za lata pracy matek na urlopach wychowawczych z lat 70-90.
I wiele, wiele innych praw.

Skoro zrobiono to raz czy dwa, to na pewno da sie zrobiae
X razy. Wam te? to zrobi?! ;)

Czy prof. Leokadia Oreziak ma racje czy nie ma?

> http://www.tvn24.pl/inny-punkt-widzenia,37,m/leokadi
a-oreziak,332370.html

Ponadto; w tym polskim piekie?ku, je?li ju? musimy ?yae w kapitalizmie
typu latynoamerykanskiego
>
http://www.globalresearch.ca/latin-america-s-twenty-
first-century-capitalism-and-the-us-empire/22223

to dlaczego nie t?umaczy sie prostemu ludowi ?e je?li wzbogac? sie ci
bli?ej koryta, to i tym na których sie wzbogacili mo?e byae lepiej
bo kupi? ich prace i us?ugi (za grosze).

Ca?y problem w tym, ?e_dora 1/4 nie. Gdy ju? wyssaj? wszystko z tego
jajeczka, nie omieszkaj? wyrzuciae wydmuszke na ?mietnik (historii)
i poszukaae nastepnych 1/4 róde? po?ywnego bia?ka.

By?o te? co? o zdrowiu i jego ochronie?

Po raz pierwszy prosto i na temat "Sk?d sie bior? kolejki do
specjalistów?" /Anna Jarosz/ w aktualnym (8)numerze miesiecznika "Zdrowie".

> http://www.poradnikzdrowie.pl/gazety/zdrowie/7/2013/

zrozumia?am, ?e nawet w razie powa?nej choroby
i nawet je?li zrobie badania prywatnie,
a potem zaniose je "mojemu" lekarzowi
czy nawet specjali?cie,
to moje sk?adki zdrowotne pójd? sie bujaae na drzewo.

Sposób na emerytów? Jak najbardziej tak! ;)
A wiec emerycie, umiesz liczyae - licz na siebie.
Bo panstwu jest na reke by? zszed? jak najszybciej.

ps. Kto? pamieta jeszcze ten tekst? ;):
"emeryci i renci?ci wspomagajcie Partie czynem
- umierajcie przed terminem!"

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

3. Data: 2013-07-14 17:11:11

Temat: Re: To pesymizm czy realizm!? /edycja!:)/
Od: e <r...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Wysyłam jeszcze raz bo chyba mój czytnik zaraził się od Twojego jakimś
innym zestawem czcionek. Mało doświadczona ostatnio jestem... :)

W dniu 2013-07-14 10:55, m...@g...com pisze:

> Polacy to najwieksi pesymi?ci ?wiata. "Czeka nas bieda".
>
> Choroby, bieda, niepewno?ae - tego Polacy spodziewaj? sie po przej?ciu na
emeryture. Jeste?my najwiekszymi pesymistami w?ród badanych narodów - stwierdza
"Gazeta Polska Codziennie".
>
> Ponad po?owa ankietowanych nad Wis?? przyzna?a, ?e emerytura kojarzy im sie
k?opotami ze zdrowiem, niezadowoleniem oraz niespe?nieniem. Co trzeci spodziewa sie
wtedy ci?g?ego braku pieniedzy.
>
> Tymczasem ponad 65 proc. Polaków nie ma alternatywy do emerytury. Nie oszczedzamy w
tym celu z powodu k?opotów finansowych. Wiekszo?ae uczestników sonda?u twierdzi, ?e
sk?oni?aby ich podwy?ka pensji.
>
> O wiele wiecej optymizmu ws. przysz?ej emerytury wykazuj? Niemcy, Chinczycy i
Amerykanie - dodaje gazeta.
>
> http://wyborcza.pl/1,91446,14270705,_Gazeta_Polska_C
odziennie___Na_starosc_czeka_nas_bieda.html

Czyż nie słyszymy od pewnego czasu, niemal codziennie,
że czeka nas bieda?

Czy Balcerowicz nie kłóci się zawzięcie z Rostowskim?
(tak jakby im samym bieda mogła zagrozić ;)

Doskonale pamiętam pierwszą mowę Balcerowicza;
'za kilka lat wszystkim będzie lepiej'.
Następnie "dostaliśmy" po 1 świadectwie udziałowym/osobę
do kupienia po 50 zł od sztuki ;))
trzymam swoje gdzieś w szufladzie na pamiątkę.

A lepiej owszem było, Balcerowiczowi, bankom,
styropianowcom, urzędom skarbowym i doradcom podatkowym.

Potem zmieniono ustawę emerytalną i prawo zaczęło
działać wstecz i z pominięciem praw nabytych.
Np. 0,7 za lata pracy matek na urlopach wychowawczych z lat 70-90.
I wiele, wiele innych praw.

Skoro zrobiono to raz czy dwa, to na pewno da się zrobić
X razy. Wam te? to zrobią! ;)

Czy prof. Leokadia Oręziak ma rację czy nie ma?

> http://www.tvn24.pl/inny-punkt-widzenia,37,m/leokadi
a-oreziak,332370.html

Ponadto; w tym polskim piekiełku, jeśli już musimy żyć w kapitalizmie
typu latynoamerykańskiego

>
http://www.globalresearch.ca/latin-america-s-twenty-
first-century-capitalism-and-the-us-empire/22223

to dlaczego nie tłumaczy się prostemu ludowi że jeśli wzbogacą się ci
bliżej koryta,
to i tym na których się wzbogacili może być lepiej
bo kupią ich pracę i usługi (za grosze).

Cały problem w tym, że_doraźnie.
Gdy ju? wyssają wszystko z tego jajeczka, nie omieszkają wyrzucić
wydmuszkę na śmietnik (historii)
i poszukać następnych źródeł pożywnego białka.

Było też coś o zdrowiu i jego ochronie?

Po raz pierwszy prosto i na temat "Skąd się biorą kolejki do
specjalistów?" /Anna Jarosz/
w aktualnym (8)numerze miesięcznika "Zdrowie".

> http://www.poradnikzdrowie.pl/gazety/zdrowie/7/2013/

zrozumiałam, że nawet w razie poważnej choroby
i nawet jeśli zrobię badania prywatnie,
a potem zaniosę je "mojemu" lekarzowi
czy nawet specjaliście,
to moje składki zdrowotne pójdą się bujać na drzewo.

Sposób na emerytów? Jak najbardziej tak! ;)
A więc emerycie, umiesz liczyć - licz na siebie.
Bo państwu jest na rękę byś zszedł jak najszybciej.

ps. Ktoś pamięta jeszcze ten tekst? ;):
"emeryci i renciści wspomagajcie Partię czynem
- umierajcie przed terminem!"

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

4. Data: 2013-07-14 17:39:07

Temat: Re: To pesymizm czy realizm!?
Od: Ikselka <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Sun, 14 Jul 2013 16:42:38 +0200, e napisał(a):

> Po raz pierwszy prosto i na temat "Sk?d sie bior? kolejki do
> specjalistów?" /Anna Jarosz/ w aktualnym (8)numerze miesiecznika "Zdrowie".
>
>> http://www.poradnikzdrowie.pl/gazety/zdrowie/7/2013/
>
> zrozumia?am, ?e nawet w razie powa?nej choroby
> i nawet je?li zrobie badania prywatnie,
> a potem zaniose je "mojemu" lekarzowi
> czy nawet specjali?cie,
> to moje sk?adki zdrowotne pójd? sie bujaae na drzewo.

Na pewno słyszysz ciągle o profilaktyce RAKA - piersi, macicy itp. Te
świetlane programy profilaktyczne, finansowane z Unii czy innych tam
ciemnych źródeł, kosztują krocie. Ktoś na nie dostaje pieniądze, czyli ktoś
MA PŁACONE.
"Zapraszamy Panią na bezpłatne badanie..." - ha, ktoś o Tobie pomyślał,
czujesz się jak ktoś, o kogo się tu dba, o czyje zdrowie sie troszczy, kto
jest jakoś tam ważny w całej tej prozdrowotnej maszynerii...
I co dalej?
Ano dalej, jeśli "program profilaktyczny" wykryje kobiecie np raka macicy,
to... zaczyna się czysty real: najmniej 5 miesięcy bujania się od lekarza
do lekarza, od kolejki do kolejki, aby wreszcie po min. pół roku (!)
dochrapać się w ogóle DIAGNOZY.
No i wtedy zaczynają się dopiero (!) REALIA, w których człowiek staje się
śmieciem, przeszkodą, jakimś tam numerem w kolejce. O ile w ogóle doczeka
leczenia, to jego szanse na WY-leczenie zdążają do zera w postępie
geometrycznym z każdym zmarnowanym w kolejce tygodniem...
--
XL "Czarnecki Marek, Onyszkiewicz, Piskorski, Staniszewska,
Wielowieyski, Buzek, Chmielewski, Gacek, Jałowiecki, Lewandowski, Olbrycht,
Protasiewicz, Saryusz-Wolski, Siekierski, Zaleski, Zwiefka, Geringer de
Oedenberg, Grabowska, Liberadzki, Masiel, Sonik, Gierek"
http://www.bibula.com/?p=8428

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

5. Data: 2013-07-14 21:15:14

Temat: Re: To pesymizm czy realizm!?
Od: Trybun <I...@j...pl> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2013-07-14 17:39, Ikselka pisze:
>
> Na pewno słyszysz ciągle o profilaktyce RAKA - piersi, macicy itp. Te
> świetlane programy profilaktyczne, finansowane z Unii czy innych tam
> ciemnych źródeł, kosztują krocie. Ktoś na nie dostaje pieniądze, czyli ktoś
> MA PŁACONE.
> "Zapraszamy Panią na bezpłatne badanie..." - ha, ktoś o Tobie pomyślał,
> czujesz się jak ktoś, o kogo się tu dba, o czyje zdrowie sie troszczy, kto
> jest jakoś tam ważny w całej tej prozdrowotnej maszynerii...
> I co dalej?
> Ano dalej, jeśli "program profilaktyczny" wykryje kobiecie np raka macicy,
> to... zaczyna się czysty real: najmniej 5 miesięcy bujania się od lekarza
> do lekarza, od kolejki do kolejki, aby wreszcie po min. pół roku (!)
> dochrapać się w ogóle DIAGNOZY.
> No i wtedy zaczynają się dopiero (!) REALIA, w których człowiek staje się
> śmieciem, przeszkodą, jakimś tam numerem w kolejce. O ile w ogóle doczeka
> leczenia, to jego szanse na WY-leczenie zdążają do zera w postępie
> geometrycznym z każdym zmarnowanym w kolejce tygodniem...

No cóż, w kapitalizmie człowiek się liczy najmniej. Jak ja słyszę
pogróżki w mediach o widmie całkowitego braku opieki zdrowotnej dla
Polaków z powodu wyjazdów lekarzy za granicę to nie wiem co teraz za
baran zatrudnia lekarza i każe mu w gabinecie rozwiazywać krzyżówki bo
sobie umyślił limity przyjęć na kilka/naście osób dziennie.. Ktoś za tą
"reformę" SZ powinien trafić do kryminału.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

6. Data: 2013-07-14 22:40:05

Temat: Re: To pesymizm czy realizm!?
Od: Ikselka <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Sun, 14 Jul 2013 21:15:14 +0200, Trybun napisał(a):

> (...) lekarza i każe mu w gabinecie rozwiazywać krzyżówki bo
> sobie umyślił limity przyjęć na kilka/naście osób dziennie.. Ktoś za tą
> "reformę" SZ powinien trafić do kryminału.

Ten sam, co rozdziela prawo do prywatnej praktyki - tam jakoś limitów nie
ma.

--
XL "Czarnecki Marek, Onyszkiewicz, Piskorski, Staniszewska,
Wielowieyski, Buzek, Chmielewski, Gacek, Jałowiecki, Lewandowski, Olbrycht,
Protasiewicz, Saryusz-Wolski, Siekierski, Zaleski, Zwiefka, Geringer de
Oedenberg, Grabowska, Liberadzki, Masiel, Sonik, Gierek"
http://www.bibula.com/?p=8428

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

7. Data: 2013-07-15 11:04:39

Temat: Re: To pesymizm czy realizm!?
Od: Trybun <Y...@y...com> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2013-07-14 22:40, Ikselka pisze:
> Dnia Sun, 14 Jul 2013 21:15:14 +0200, Trybun napisał(a):
>
>> (...) lekarza i każe mu w gabinecie rozwiazywać krzyżówki bo
>> sobie umyślił limity przyjęć na kilka/naście osób dziennie.. Ktoś za tą
>> "reformę" SZ powinien trafić do kryminału.
> Ten sam, co rozdziela prawo do prywatnej praktyki - tam jakoś limitów nie
> ma.
>

Wygląda na to że ten interes zwany "służbą zdrowia" zmierza w jednym
kierunku - leczenia się pacjenta za fundusze z własnej kieszeni.
Pieniądze ze składek ubezpieczonych pójdą na utrzymanie etatów
lekarskich i kosztownego pośrednika na linii pacjent-lekarz - NFZ. To
jest cel tych wszystkich przeprowadzanych do tej pory reform S.Z.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry