Strona główna Grupy pl.rec.kuchnia Tofu wlasnej roboty

Grupy

Szukaj w grupach

 

Tofu wlasnej roboty

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2001-08-11 09:45:08

Temat: Tofu wlasnej roboty
Od: "Rob" <m...@p...com> szukaj wiadomości tego autora

Witam wszystkich,

ostatnio zainteresowalam sie kuchnia wegetarianska.
Do bardzo wielu dan dodaje sie tam tofu. Czy ktos wie,
jak mozna to zrobic domowym sposobem? W sklepach
ze zdrowa zywnoscia jest b. drogie, a chce sprobowac.

A moze ktos z Was ma wyprobowane przepisy na rozne
pysznosci z tofu i zechce sie podzielic z poczatkujaca kucharka?
Z przyjemnoscia skorzystam z kazdego przepisu.

Dziekuje i pozdrawiam serdecznie

Aga


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


1. Data: 2001-08-11 20:48:37

Temat: Re: Tofu wlasnej roboty
Od: Waldemar Krzok <5...@t...de> szukaj wiadomości tego autora

> ostatnio zainteresowalam sie kuchnia wegetarianska.
> Do bardzo wielu dan dodaje sie tam tofu. Czy ktos wie,
> jak mozna to zrobic domowym sposobem? W sklepach
> ze zdrowa zywnoscia jest b. drogie, a chce sprobowac.
>
> A moze ktos z Was ma wyprobowane przepisy na rozne
> pysznosci z tofu i zechce sie podzielic z poczatkujaca kucharka?
> Z przyjemnoscia skorzystam z kazdego przepisu.

Hej Aga,

przepisu pod ręką akurat nie mam, ale poszukam. Wiem tylko, że produkcja
była dość długotrwała, a składniki przypominały bardziej produkcję
nawozów sztucznych, niż żywności.
Bez gwarancji: wygotować fasolę sojową, wychodzi z tego coś w rodzaju
mleka. To mleko zlać do pojemnika i potraktować siarczanem wapnia w
charakterze koagulatora. Zacznie się robić "ser". Wycisąć przez skarpetę
(taką żywnościową oczywiście), uformować bloczek i wcinać. Dokładnych
ilości muszę poszukać.
Radzę ci najpierw spróbuj to kupne. Ja za tym nie przepadam. Znaczy, na
mojej liście ulubionych składników znajduje się niedaleko móżdżku, czyli
głęboko na liście: nigdy nie kupuj. To świeże jeszcze jakoś idzie,
panierowane lub w sosie sojowym. Ale te suszone smakują jak gąbka
nasączona zupą ogonową. Takie pseudo-mięso. Kiełki soi są zdrowsze.
No i poszukaj trochę. U nas tofu jest raczej tanie. Cena porównywalna z
tanim twarogiem. Ja nie jestem wegetarianem, lubię jednak
poeksperymentować, a że wśród znajomych mam kilku wegetarian, szanse są,
a są dobre potrawy wegetariańskie. Tam, gdzie w przepisach jest tofu,
daję jakieś warzywa, twaróg, ser owczy (dla tych, co mleko i sery
jedzą). Dla jedzących jajka, ugotowane białko (żółtko ląduje w sosie do
sałaty) Czasem nawet pokrojony w kostki chleb upieczony. Zależy co
pasuje do recepty.

Ponieważ jednak różne są smaki... Spróbuj kupne, jak posmakuje, to się
robota opłaci.

Waldek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2001-08-11 20:56:30

Temat: Re: Tofu wlasnej roboty
Od: Waldemar Krzok <5...@t...de> szukaj wiadomości tego autora

Aha, jeszcze jedno
recept z tofu jest tysiące w sieci. Np. http://tofu.wildhack.com/ jest
parę rzeczy, które mi się podobają. Będę musiał przerobić na ser ;-))

Waldek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2001-08-12 16:07:31

Temat: Re: Tofu wlasnej roboty
Od: PatryCCCja <k...@s...pl> szukaj wiadomości tego autora

Rob wrote:

> A moze ktos z Was ma wyprobowane przepisy na rozne
> pysznosci z tofu i zechce sie podzielic z poczatkujaca kucharka?
> Z przyjemnoscia skorzystam z kazdego przepisu.

no to polecam puszkkke:
http://puszkkka.spinacz.pl :)
mnustwo przepisow wegetarianskich.
co do tofu to nigdy nie robilam sama - zawsze kupuje. najlepsze jest w
takim foliowym woreczku z zolta nalepka - zazwyczaj wlasnie to maja w
sklepach - na szczescie :) mozesz tez zajzec do sklepow z zywnoscia
orientalna - tam tez maja zawsze to tofu.
o! przypomnialo mi sie, firma produkujaca to tofu to solida.

a tak wogole jesli interesuja cie pogaduszki z wegusami to zaprasza na
nasza grupe dyskusyjna: ircx.pl.polskavege
dostepna m.in. na news.chip.pl, news.tpi.pl

pozdr. serdecznie
pat
--
Puszatkowo http://www.puszatkowo.prv.pl
PuszKKKa http://puszkkka.spinacz.pl
SPINACZ http://www.spinacz.pl/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2001-08-13 06:23:44

Temat: Re: Tofu wlasnej roboty
Od: "Barbara" <b...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Waldemar Krzok" <5...@t...de> napisał w
wiadomości news:3B759A25.45E81A02@t-online.de...
>
> przepisu pod ręką akurat nie mam, ale poszukam. Wiem tylko, że produkcja
> była dość długotrwała, a składniki przypominały bardziej produkcję
> nawozów sztucznych, niż żywności.
> Bez gwarancji: wygotować fasolę sojową, wychodzi z tego coś w rodzaju
> mleka. To mleko zlać do pojemnika i potraktować siarczanem wapnia w
> charakterze koagulatora. Zacznie się robić "ser". Wycisąć przez skarpetę
> (taką żywnościową oczywiście), uformować bloczek i wcinać.


Waldku, wcale nie trzeba jakiś chemicznych paskudztw, by z mleka sojowego
otrzymać tofu - wystarczy sok z cytryny ;-))

pozdrawiam
Basia

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2001-08-13 10:08:39

Temat: Re: Tofu wlasnej roboty
Od: wojmat <w...@v...pl> szukaj wiadomości tego autora

A "Rob" <m...@p...com> na to:

> Witam wszystkich,
>
> ostatnio zainteresowalam sie kuchnia wegetarianska.
> Do bardzo wielu dan dodaje sie tam tofu. Czy ktos wie,
> jak mozna to zrobic domowym sposobem? W sklepach
> ze zdrowa zywnoscia jest b. drogie, a chce sprobowac.

można zrobic samemu, ale szkoda zdrowia i czasu. poszukaj w zwykłych
dużych sklepach. ja kupuję takie w żółto zielonym opakowaniu po 3,90
(Solida zdaje się) za kostkę około ćwierć kilograma. to jest normalna
cena. nie jakies 5 czy 7 złotych... nie daj się robic w balona ;-)

tofu można robic na wiele sposobów

marynowac w sosie sojowym pokrojone w plastry czy kostki (albo innych
mieszankach), smażyć te plastry na głębokim oleju panierowane lub
nie.

robic kotlety
http://puszkkka.spinacz.pl/przepis.php3?id=81

robić pasty do pieczywa, pasztety, dodawać do sałatek, tofu wędzone
jesć na kanapkach jak pasztet

samo tofu to nic ciekawego w smaku. przejmuje smak przypraw. polecam


--
wojmat

cisza dla Gandalfa
http://ipolska.pl/test/klepsydra.gif

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2001-08-13 11:07:02

Temat: Re: Tofu wlasnej roboty
Od: Waldemar Krzok <w...@z...fu-berlin.de> szukaj wiadomości tego autora


> > Bez gwarancji: wygotować fasolę sojową, wychodzi z tego coś w rodzaju
> > mleka. To mleko zlać do pojemnika i potraktować siarczanem wapnia w
> > charakterze koagulatora. Zacznie się robić "ser". Wycisąć przez skarpetę
> > (taką żywnościową oczywiście), uformować bloczek i wcinać.
>
> Waldku, wcale nie trzeba jakiś chemicznych paskudztw, by z mleka sojowego
> otrzymać tofu - wystarczy sok z cytryny ;-))


albo ocet, właśnie doczytałem. W oryginale jest coś z morza, chemicznie
siarczan wapnia. Producenci chyba też siarczanu wapnia używają.

Waldek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2001-08-14 06:24:48

Temat: Re: Tofu wlasnej roboty
Od: wojmat <w...@v...pl> szukaj wiadomości tego autora

A Waldemar Krzok <w...@z...fu-berlin.de> na to:

> Producenci chyba też siarczanu wapnia używają.

oryginalnie skała wapienna

--
wojmat

cisza dla Gandalfa
http://ipolska.pl/test/klepsydra.gif

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ]


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

dieta po operacji
brik
...ile kalorii?
a ja znowu swoje (moze troche dlugie)
zapytanie

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Polska [masowo - przyp. JMJ] importuje paprykę, a polska gnije na polach
Saturator do wody gazowanej CO2.
Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5

zobacz wszyskie »