| « poprzedni wątek | następny wątek » |
51. Data: 2007-02-08 23:21:53
Temat: Re: Tortilla Kamis - ktoś widział?Użytkownik "Bluzgacz" napisał:
> Czyli mialem racje - jestes dwulicowa idiotka, ktora zabolalo to
> co napisalem.
Hehe. Nieprawda miałaby mnie zaboleć? Czegoś tu nie rozumiem - skoro
jesteś taki tolerancyjny, to czemu chcesz wszystkim zajebać? Może od
Afganistanu pojedź - tylko jak wrócisz w czarnym worku, to ci już
Radek nie zasalutuje :>
> najbardziej delikatne dla ciebie okreslenie
Doceniam :)
--
Pozdrawiam - Aicha (dozwolona od lat 18)
80 tysięcy zejść do (już wkrótce) Podziemia:
http://www.opowiadania.org/autorzy/aicha/aicha.html
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
52. Data: 2007-02-08 23:30:16
Temat: Re: Tortilla Kamis - ktoś widział?
Użytkownik "czeremcha " <c...@N...gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:eqg43j$oka$1@inews.gazeta.pl...
> asiczka <a...@n...mx> napisał(a):
> Czyli zbluzgacz i niebieski taksówkarz są ok? Do tej pory myślałam, że
> prawdziwymi zakałami są właśnie oni.
Ciekawe skad to wywnioskowalas.....bardzo ciekawe.Chyba z gwiazd
wyczytalas...
> Kto cię uprawnił do takiego myślenia? Chyba, że o czymś nie wiem - o
> jakiejś
> Wielkiej Siostrze Asiczce, której się wydaje, że ona - to wszyscy.
Sugerujesz ze z obserwacji i czytania postow nie mozna nic wywnioskowac.Oh
jak moglam zapomniec ze ja uwielbiasz!Ok,nalezysz do tych wyjątków,ale o
wyjatkach sie nie mowi. Dobre z was trio-dwie kobiety-grono fanek i jeden
on...no no,a szarpiecie sie o niego?
> Oooo, boisz się uciekającego czasu? Boisz się, chwili, kiedy ktoś tak
> ciebie
> nazwie - skoro jest to dla ciebie tak okropne przekleństwo?
To bylo przeklenstwo?Skad to wywnioskowalas?Stwierdzam tylko fakty.
>
> Nawiasem mówiąc - jak brzmi : zacofana, a nie stara baba, a do tego boi
> się
> przyznać do swojego rozmiaru?
XLka czy nie XLka to kilkadziesiat postow temu gdy ktos zwrocil na to uwage
i nazwal ją XLką to napisala zabawny post.XLko liczyłam ze powtórzysz
występ.
>
> Taaa, widzisz w myślach te stare, grube paluchy, które koślawią po
> klawiaturze... Estetka!
Akurat nie tą kwestie mialam na mysli.
> Sprzedaj świeżo odkryty przez siebie patent na wirtualny seks jakiejś
> pornofirmie. Podaj im, jak to się odbywa - a potem spróbuj zainkasować
> gotówkę. Może oni wytłumaczą ci, jaka jest różnica między
> piupiuplaniem /brawo, Ewa!/ a wirtualnym seksem.
Ale pieprzysz daremnie.Skoro pisze ze tego w ogole nie pojmuje to jak moge
sprzedac patent?Czy ty jestes trzeźwa??Juz sprzedalas patent na wirtualne
piupiuplanie (sic!) ?Tak w ogole nie istnieje cos takiego jak "wirtualny
seks" To wymysł maniaków.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
53. Data: 2007-02-08 23:42:39
Temat: Re: Tortilla Kamis - ktoś widział?
Użytkownik "Ikselka" <i...@w...pl> napisał w wiadomości
news:1170966354.375403.87290@s48g2000cws.googlegroup
s.com...
On Feb 8, 7:49 pm, "asiczka" <a...@n...mx> wrote:
> No tak ,tu sie zgodze,bo nie pojmuje jak można uprawiac wirtualny seks z
> "szowinistycznym świrem".(cyt. E.)
>Widzę, że dobrze wiesz, co to jest wirtualny seks. Udziel mi paru
>lekcji - może rzeczywiście zacznę :-) Musi to być przyjemne, skoro
>tyle fanek bluzgacza się tym pasjonuje :-) No, ale on "zjeżdża tylko
>na ręcznym" (to cytat - fe), więc wreszcie rozumiem wasze ataki na
>mnie - głód to zły towarzysz bezsennych nocy
>:-)))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))
))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))
)))))
No i znowu daremne pieprzenie-druga czeremcha.Skoro napisalam ze nie pojmuje
czegos takiego to jak moge cie tego nauczyc?Zreszta po co sie tak marnie
wykrecasz.Nie sądzę żeby E. wyssała to sobie z palca.Widzisz gdzies tu fanki
Bluzgacza?Czy myslisz ze wszyscy tak jak ty podpinają sie pod jakąś osobe i
robią wszystko co on,maja takie same poglady?Mam wlasny rozum i wlasne
uprzedzenie do waszego Trio ,fanko panslavisty.No,to teraz wytlumacz
dlaczego kazda inna osoba na tej grupie [a jest ich sporo] nie jest tak
tyrana? Podpowiem:bo nie zasluguja na to;bo nie piszą tak żenadnych tekstow
jak ty.Jesli chcesz poznac ten problem to zacznij od siebie albo po prostu
choc raz zamilknij.Kompletnie nie znasz czegos takiego jak ignorancja.
>> W każdym bądź razie pasujecie do siebie i
>> nie jest to komplement.
>O, zapewniam cię, że jest :-)
Zapewniam cie ze nie jest.Bynajmniej nie dla tych ktorzy nie sa jego
fankami.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
54. Data: 2007-02-09 09:05:30
Temat: Re: Tortilla Kamis - ktoś widział?asiczka <a...@n...mx> napisał(a):
> Użytkownik "czeremcha "
> > Czyli zbluzgacz i niebieski taksówkarz są ok? Do tej pory myślałam, że
> > prawdziwymi zakałami są właśnie oni.
> Ciekawe skad to wywnioskowalas.....bardzo ciekawe.Chyba z gwiazd
> wyczytalas...
Ach, nie wiedziałam, że teksty o jedzeniu kupy i rzucanie obscenicznymi
hasłami to codzienność prk, która wszystkim odpowiada! Także np. dzieciakom,
czytającym grupy na lekcjach informatyki! Zwłaszcza ich nauczycielom i
rodzicom! Poczekajmy, aż następny rocznik dojdzie do tego rozdziału w
książce.
> Sugerujesz ze z obserwacji i czytania postow nie mozna nic wywnioskowac.
No to poczytaj moje posty i wywnioskuj z nich mój stosunek do kwestii
żydowskich. A potem mi mów, że ktoś mi zamieszał w głowie i jestem fanką
czyichś poglądów. Dowiesz się wtedy może, że ja nie przenoszę _żadnych_
poglądów na prk.
> Oh
> jak moglam zapomniec ze ja uwielbiasz!Ok,nalezysz do tych wyjątków,ale o
> wyjatkach sie nie mowi. Dobre z was trio-dwie kobiety-grono fanek i jeden
> on...no no,a szarpiecie sie o niego?
Lubię, nie uwielbiam. A co do fanek - j.w. I widziałaś gdzieś w postach
szarpanie się? Bo ja - nie. To parę osób nas szarpie. My się nie szarpiemy.
> > Oooo, boisz się uciekającego czasu?
>Stwierdzam tylko fakty.
Wirtualne - czyli żadne. Takiej, jakie ktoś zdecydował się ci podać. Zgodnie
z twoimi "faktami" według zbluzgacza - powinnam już dawno paść na AIDS lub
kiłę, a tak nie jest.
> > Sprzedaj świeżo odkryty przez siebie patent na wirtualny seks jakiejś
> > pornofirmie. Podaj im, jak to się odbywa - a potem spróbuj zainkasować
> > gotówkę. Może oni wytłumaczą ci, jaka jest różnica między
> > piupiuplaniem /brawo, Ewa!/ a wirtualnym seksem.
> Ale pieprzysz daremnie.Skoro pisze ze tego w ogole nie pojmuje to jak moge
> sprzedac patent?
To dlaczego używasz określeń, których nie pojmujesz? Chcesz wydać się swoim
kumplom od kup bardziej elokwentna - ale tak niby bardziej elegancka, niż
oni?
> Czy ty jestes trzeźwa??
A czy robię literówki albo piszę niegramatycznie? Może coś innego na to
wskazuje? Może monitor zionie u ciebie alkoholem? Skoro nie - to jednak
jestem trzeźwa. Jak zwykle.
> Juz sprzedalas patent na wirtualne
> piupiuplanie (sic!) ?
Nie mogę sprzedać patentu na piupiuplanie. To patent Ewy ;-)
> Tak w ogole nie istnieje cos takiego jak "wirtualny
> seks" To wymysł maniaków.
To oderwij się czasem od komputera i pooglądaj telewizję. Są rzeczy na
niebie i ziemi, które się nie śniły nawet filozofom...
Ania
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
55. Data: 2007-02-09 09:22:39
Temat: Re: Tortilla Kamis - ktoś widział?czeremcha napisał(a):
> Nie mogę sprzedać patentu na piupiuplanie. To patent Ewy ;-)
Gwoli ścisłości... kim do diaska jest Ewa?
E.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
56. Data: 2007-02-09 10:00:18
Temat: Re: Tortilla Kamis - ktoś widział?E. <e...@o...pl> napisał(a):
> Gwoli ścisłości... kim do diaska jest Ewa?
Ewa /siostra Ani/N - pomysłodawczyni słowa "piupiuplanie" ;-)
w wątku HA!!! z 30 grudnia.
Ania
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
57. Data: 2007-02-09 10:56:44
Temat: Re: Tortilla Kamis - ktoś widział?On Feb 8, 11:42 pm, "asiczka" <a...@n...mx> wrote:
> Zapewniam cie ze nie jest.Bynajmniej...
...przynajmniej...
Używanie słowa "bynajmniej" w miejsce "przynajmniej" to powszechny
błąd językowy niedokształconego ogółu polskiego społeczeństwa...
> ...nie dla tych ktorzy...
...które...
> nie sa jego
> fankami.
No, na ich opinii ani jemu, ani mnie nie zależy, więc "wolnoć Tomku w
swoim domku" i nie przejmuj się aż tak; twoje opinie nie wpływają w
żaden sposób na moje - świat zatem nadal pozostanie piękny :-)
Zaraz idę na piękny spacer po zaśnieżonym lesie i twój wirtualny byt
pozostanie tylko gasnącym zaburzeniem jonowym gdzieś na moich
synapsach....
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
58. Data: 2007-02-09 14:51:30
Temat: Re: Tortilla Kamis - ktoś widział?Ikselka napisał(a):
> On Feb 8, 11:42 pm, "asiczka" <a...@n...mx> wrote:
>> Zapewniam cie ze nie jest.Bynajmniej...
>
> ...przynajmniej...
> Używanie słowa "bynajmniej" w miejsce "przynajmniej" to powszechny
> błąd językowy niedokształconego ogółu polskiego społeczeństwa...
Nie twierdź bynajmniej, że ty wiesz!!! Czy wiesz? Bynajmniej.
:-P
--
pozdr. Jerzy
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
59. Data: 2007-02-09 15:13:42
Temat: Re: Tortilla Kamis - ktoś widział?On Feb 8, 10:50 pm, "Bluzgacz" <n...@w...il> wrote:
> Popatrz na to z innej strony, albowiem jestes z kolei skaza ssakow.
> Nadajesz sie na jakiegos pedraka pod ziemia, ktory podgryza korzenie, tepa
> kretynko.
Sądząc po gwałtownym miejscowym wzroście liczby twoich postów w tym
wątku, skierowanych do mnie, moje starania odnoszą skutek - czyli dają
ci do myślenia. To dobry trening dla twoich szarych... ups....
brązowych komórek mózgowych. Jeśli tak będzie dalej, to masz szanse na
wyjście z szamba, może nawet ze swoim podtopionym szacunkiem dla
innych w garści :-)
Najlepsze życzenia :-)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
60. Data: 2007-02-09 18:32:36
Temat: Re: Tortilla Kamis - ktoś widział?
Użytkownik "czeremcha " <c...@N...gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:eqhdgq$3t9$1@inews.gazeta.pl...
> No to poczytaj moje posty i wywnioskuj z nich mój stosunek do kwestii
> żydowskich. A potem mi mów, że ktoś mi zamieszał w głowie i jestem fanką
> czyichś poglądów. Dowiesz się wtedy może, że ja nie przenoszę _żadnych_
> poglądów na prk.
Twoje posty malo mnie interesują,akurat jestes a moze bylas najmniej
rzucająca sie w oczy z tej calej trojki.
> To dlaczego używasz określeń, których nie pojmujesz? Chcesz wydać się
> swoim
> kumplom od kup bardziej elokwentna - ale tak niby bardziej elegancka, niż
> oni?
>
Chyba jednak nie jestes trzeźwa albo interpretujesz moje slowa na sposob
jaki tobie akurat jest na korzyść.Nie rozrozniasz pojmowania okreslenia od
pojmowania wykonywania tego czegos wirtualnego? A chcesz wydac sie swojemu
kumplowi od faszyzmu i antysemityzmu bardziej cooooool ,ze naskakujesz na
mnie?Czepialam sie do ciebie?Nie napisalam o tobie ani jednego slowa dopoki
nie zaczelas bronic swojej kumpelki i jednoczesnie wysylac w moja strone
jakieś krzywe teksty.Uwazasz Bluzgacza za mojego kumpla? Znaczy ze jesli
ktos necierpi waszej trójki to od razu jest kumplem Bluzgacza?Ale ty tępa
jestes...ehh...Jak juz tak dociekasz to Bluzgacz nieraz wyslal jakies bluzgi
w moja strone,ale w przeciwienstwie do ciebie to olewam i nie pieprze
daremnie takich postow jak XLka ,gdyz po prostu jesli cos nie jest zgodne z
prawda to nie boli ani troche.Jesli ktos sie oburza znaczy ze cos jednak w
tym musi byc.
A teraz won.
> A czy robię literówki albo piszę niegramatycznie? Może coś innego na to
> wskazuje? Może monitor zionie u ciebie alkoholem? Skoro nie - to jednak
> jestem trzeźwa. Jak zwykle.
Cos innego.To ze nie potrafisz skleic w calosc kilku moich postow i
wyciagasz bledne wnioski.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |