« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2003-01-02 22:04:01
Temat: Towarzystwo Milosnikow Starych JablonekPozwalam sobie wypelnic obowiazki informacyjne, bo mnie Pan Prezes
Towarzystwa z roboty wyrzuci.
Jak pamietacie doszlismy do etapu ucinania rocznych pedow jablonek, ktore
chcialibysmy miec u siebie. - czyli pozyskiwania zrazow. A jak ktos jeszcze
tego nie uczynil - to Pan Mika twierdzi, ze najlepszy czas do pozyskania
zrazow to styczen - marzec.
A teraz PODKLADKA.
Jak sie dowiedzialem - najlepiej w szkolce sadowniczej kupic podkladke (do
wyboru bardziej lub mniej karlowata) Szkolki drzew owocowych sprzedaja tez
podkladki. Mam nawet taki cwany pomysl, zeby sie u nich tak praktycznie
dowiedziec jak to zaszczepic.
No to do ratowania wspanialych starych jablonek!
Wojtek Pa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2003-01-03 17:36:01
Temat: Re: Towarzystwo Milosnikow Starych Jablonek
Użytkownik "Wojciech P" <d...@p...com.pl> napisał w wiadomości
news:av2cuj$llv$1@news.tpi.pl...
>> A teraz PODKLADKA.
> Jak sie dowiedzialem - najlepiej w szkolce sadowniczej kupic podkladke (do
> wyboru bardziej lub mniej karlowata) Szkolki drzew owocowych sprzedaja tez
> podkladki. Mam nawet taki cwany pomysl, zeby sie u nich tak praktycznie
> dowiedziec jak to zaszczepic.
>
> No to do ratowania wspanialych starych jablonek!
>
> Wojtek Pa
>
zgodnie z pomysłem Wojtka zadzwoniłam do szkółki drzew owocowych i poradzili
mi okulizację a nie szczepienie!!!
okulizację mogę sobie zrobić nawet w lipcu !!
wtedy będę wiedziała już co u mnie na ogrodzie rośnie.
pozdr
Ania
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2003-01-06 21:13:33
Temat: Re: Towarzystwo Milosnikow Starych Jablonek"Wojciech P" <d...@p...com.pl> wrote in message
news:av2cuj$llv$1@news.tpi.pl...
> Pozwalam sobie wypelnic obowiazki informacyjne, bo mnie Pan Prezes
> Towarzystwa z roboty wyrzuci.
> Jak pamietacie doszlismy do etapu ucinania rocznych pedow jablonek, ktore
> chcialibysmy miec u siebie. - czyli pozyskiwania zrazow. A jak ktos
jeszcze
> tego nie uczynil - to Pan Mika twierdzi, ze najlepszy czas do pozyskania
> zrazow to styczen - marzec.
> A teraz PODKLADKA.
> Jak sie dowiedzialem - najlepiej w szkolce sadowniczej kupic podkladke (do
> wyboru bardziej lub mniej karlowata) Szkolki drzew owocowych sprzedaja tez
> podkladki. Mam nawet taki cwany pomysl, zeby sie u nich tak praktycznie
> dowiedziec jak to zaszczepic.
>
> No to do ratowania wspanialych starych jablonek!
>
> Wojtek Pa
>
Hej,
Należy jednak odróżnić starą jabłonkę od starej odmiany jabłonki.
Stara jabłonka na pewno nie wyjdzie jak się zaszczepi jakąś karłowatą
podkładkę. Nie mam oczywiście nic przeciw starym odmianom w postaci
nowoczesnego sadku karłowatych drzewek ale Stara Jabłonka znaczy jedno a
stara odmiana drugie.
Z tego wynikają pytania.
Czy można szczepić stare odmiany na starych drzewach?
Czy wówczas warto szczepić wiele gałęzi?
Ile trwa typowo oczekiwanie na jabłka "poszczepienne"
Myślę o zaszczepieniu u siebie szarej renety i słynnej tu koszteli jakiej w
ogóle nie znam (bom zbyt młody?)
Pozdrawiam
BoGusław
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2003-01-07 07:52:11
Temat: Re: Towarzystwo Milosnikow Starych Jablonek"Bogusław Bielawski" <b_,w@op.pl> wrote in
news:avcrgs$jng$1@news.tpi.pl:
> Czy można szczepić stare odmiany na starych drzewach?
Tak, ale na mlodych galeziach :-)
> Czy wówczas warto szczepić wiele gałęzi?
Kilkanascie spokojnie mozna, ale maksymalnie to nie wiem.
> Ile trwa typowo oczekiwanie na jabłka "poszczepienne"
U nas pierwsze byly po 4 latach. Zakwitla co prawda po 2, ale Tata
profilaktycznie ja obskubal, bo sie bal, ze moze sie wylamac. Nie wiem, czy
slusznie. 3 roku kwiaty zmarzly, wiec problem sie sam rozwiazal :-)
> Myślę o zaszczepieniu u siebie szarej renety i słynnej tu koszteli
> jakiej w ogóle nie znam (bom zbyt młody?)
Mysl, mysl... Jakie z tego szarlotki mozna robic! Az sie oblizalam :-)
Pozdrowienia - Ewa Sz.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2003-01-07 09:13:24
Temat: Re: Towarzystwo Milosnikow Starych JablonekW news:Xns92FC5989C2684ewaszczbioluniwrocpl@156.17.1.3
8 Ewa
Szczęniak <e...@b...uni.wroc.pl> napisał(a):
>
>> Myślę o zaszczepieniu u siebie szarej renety i słynnej tu koszteli
>> jakiej w ogóle nie znam (bom zbyt młody?)
>
> Mysl, mysl... Jakie z tego szarlotki mozna robic! Az sie oblizalam :-)
> Pozdrowienia - Ewa Sz.
Hejka. Własnie wróciłem z rynku z siatką szarej czy złotej renety. Jest
świetna nie tylko do ciast ale do sałatek jarzynowych, np. śledzia pod
pierzynką oraz do pieczenia drobiu. Muszę odsunąć klawiaturę :-)) bo mi
ślina cieknie jak u psa.
Pozdrawiam zimowo Ja...cki
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2003-01-07 11:07:05
Temat: Re: Towarzystwo Milosnikow Starych JablonekDirko wrote:
> Hejka. Własnie wróciłem z rynku z siatką szarej czy złotej renety.
One sie róznią - i to wyraźnie :-) Złota, jak sama nazwa wskazuje :-),
ma żółta skórkę, cienką i nadaje się doskonale także do jedzenia
na surowo. Szara ma grubą skórę, szarozieloną, chyba to jedyne
jabłko o tak grubej skórze.
> Jest
> świetna nie tylko do ciast ale do sałatek jarzynowych, np. śledzia pod
> pierzynką oraz do pieczenia drobiu.
I do żeberek :-)
> Muszę odsunąć klawiaturę :-)) bo mi
> ślina cieknie jak u psa.
:-) Zapach?
Krycha&Co(ty)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2003-01-07 13:30:51
Temat: Re: Towarzystwo Milosnikow Starych JablonekLITOSCI, mnie sie to samo robi, co Wam, ale nie zapominajcie o
szarych/zlotych renetach pieczonych w piekarniku:
robimy tak - wykrawamy gniazdo nasienne, sypiemy cukier + pare orzeszków.
Zawijamy w sreberko no i do piekarnika.
DAAAAWNIEJ, to sie takie jablka pieklo w popielnikach.
Wojtek Pa
Użytkownik "Krystyna Chiger" <k...@p...pl> napisał w wiadomości
news:3E1AB4D8.FF3FF65E@people.pl...
> Dirko wrote:
>
> > Hejka. Własnie wróciłem z rynku z siatką szarej czy złotej renety.
>
> One sie róznią - i to wyraźnie :-) Złota, jak sama nazwa wskazuje :-),
> ma żółta skórkę, cienką i nadaje się doskonale także do jedzenia
> na surowo. Szara ma grubą skórę, szarozieloną, chyba to jedyne
> jabłko o tak grubej skórze.
>
> > Jest
> > świetna nie tylko do ciast ale do sałatek jarzynowych, np. śledzia pod
> > pierzynką oraz do pieczenia drobiu.
>
> I do żeberek :-)
>
> > Muszę odsunąć klawiaturę :-)) bo mi
> > ślina cieknie jak u psa.
>
> :-) Zapach?
>
> Krycha&Co(ty)
>
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
8. Data: 2003-01-07 13:51:51
Temat: Re: Towarzystwo Milosnikow Starych Jablonek
Użytkownik Ewa Szczę?niak <e...@b...uni.wroc.pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:X...@1...17.
1.38...
>
> > i słynnej tu koszteli > > jakiej w ogóle nie znam (bom zbyt młody?)
>
> Mysl, mysl... Jakie z tego szarlotki mozna robic! Az sie oblizalam :-)
Z koszteli??? 8-)))
Pozdrawiam ;-)
Janusz
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
9. Data: 2003-01-07 13:59:48
Temat: Re: Towarzystwo Milosnikow Starych JablonekWojciech P wrote:
> LITOSCI, mnie sie to samo robi, co Wam, ale nie zapominajcie o
> szarych/zlotych renetach pieczonych w piekarniku:
> robimy tak - wykrawamy gniazdo nasienne, sypiemy cukier + pare orzeszków.
Konfiturę też można ...
> Zawijamy w sreberko no i do piekarnika.
> DAAAAWNIEJ, to sie takie jablka pieklo w popielnikach.
Teraz też można, ale w piekarniku wygodniej :-)
Krycha&Co(ty)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
10. Data: 2003-01-07 14:11:11
Temat: Re: Towarzystwo Milosnikow Starych Jablonek
Użytkownik "Janusz Czapski" <j...@t...pl>
> > Mysl, mysl... Jakie z tego szarlotki mozna robic! Az sie oblizalam :-)
>
> Z koszteli??? 8-)))
> Pozdrawiam ;-)
> Janusz
>
> Calkowicie zgadzam sie z Januszem. Z koszteli nie da sie zrobic
szarlotki!!!!!
mozna ja jesc prosto z drzewa. Slodziutkie one niezwykle ale twarde. ale
szarlotki??
wojtek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |