Data: 2013-03-30 11:44:20
Temat: Troskliwość Unii.
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Sytuacja na Cyprze pokazuje jak w soczewce, do czego zmierza Unia
Europejska. Staje się to organizacja, która już nie tylko w strukturze
organizacyjnej przypomina ZSRR. Za czasów komuny było takie powiedzenie, że
coś jest pewne jak w "ruskim banku", obecnie wypadałoby raczej powiedzieć w
europejskim banku i bynajmniej nie będzie to przenośnia.
Jak informowaliśmy wczoraj rzekome otwarcie banków na Cyprze było kolejnym
oszustwem, bo nie wolno wybrać swoich pieniędzy a jedynie 300 euro. Nie
sposób ustalić ile ze środków zdeponowanych w cypryjskich bankach zostanie
ukradzione. Wspomina się o 30% wszystkich wkładów. Jedni stracą wszystko a
inni tylko część. Sposób, w jaki unijni biurokraci obeszli się z
gwarantowanymi podobno wkładami na rachunkach na Cyprze jest wskazówką do
tego jak będą rozwiązywane problemy innych państw południa Europy.
Nie ma, co liczyć na to, że w Polsce ktoś będzie głośno mówił o
zagrożeniach, jakie niesie za sobą przechowywanie swoich oszczędności w
oszukańczych bankach. W innych krajach również próbuje się bagatelizować
ryzyka związane ze złodziejstwem rządów w sektorze bankowym.
Bardzo wymowny incydent miał miejsce wczoraj w belgijskim parlamencie. Gdy
poseł Laurent Louis zapytał premiera Di Rupo, czy przysięgnie, że nie
podejmie próby ukradzenia pieniędzy obywateli, w odpowiedzi usłyszał tylko
drwiny i kpiny. Śmianie się w twarz człowiekowi zadającemu to ważne pytanie
można zinterpretować albo, jako brak szacunku albo nerwowa reakcja związana
z poruszeniem niewygodnego tematu.
W odpowiedzi na bezczelną reakcję premiera Belgii poseł Laurent Louis
wezwał wszystkich Belgów do wycofania swoich pieniędzy z banków a rząd
belgijski do wyjścia ze strefy euro oraz z Unii Europejskiej, która według
niego stała się właśnie organizacją kryminalną.
Bardzo możliwe, że cała propagandowa nagonka z paktem fiskalnym, jaka
ostatnio miała miejsce w Polsce ma jakieś drugie, cypryjskie dno.
Zobowiązanie się polskiego rządu do uczestniczenia w dziwnych mechanizmach
kontrolnych zachwalane nam, jako nic nieznaczące i niezobowiązujące może
się nagle okazać bardzo niebezpieczne dla naszych pieniędzy. Z dużym
prawdopodobieństwem w głowach unijnych biurokratów już od dawna kiełkuje
pomysł, aby w jakiś sposób dobrać się do naszych oszczędności na przykład
tak jak to uczyniono na Cyprze.
Z drugiej jednak strony, co zrobić skoro jesteśmy zakładnikami systemu
bankowego. Nie można nie posiadać rachunku bankowego, gdy prowadzi się
firmę a transakcje powyżej pewnej kwoty są prawnie zabronione w formie
gotówkowej. Do tej pory wmawiano nam, że te wszystkie obostrzenia i powolna
likwidacja gotówki to troska o nas samych, o bezpieczeństwo naszych wkładów
i jednocześnie walka z praniem brudnych pieniędzy. Teraz jednak widać jak
na dłoni, kto jest większym zagrożeniem, przestępcy z półświatka czy
przestępcy rządzący w UE."
https://stopsyjonizmowi.wordpress.com/2013/03/29/pak
t-fiskalny-moze-otworzyc-droge-do-europejskiego-zlod
ziejstwa-na-duza-skale/
--
XL "W każdym narodzie musi się wyrobić ponad masy jakaś inteligencja i
rodzaj
arystokracji. My jesteśmy materiałem gotowym, my zawładniemy krajem,
opanujemy już przez giełdy i przez wielką część prasy nad polową Europy.
Ale naszym właściwym królestwem, naszą stolicą, naszym Jeruzalem będzie
Polska. My będziemy jej arystokracją, my tu rządzić będziemy. Kraj ten
należy do nas, jest nasz ."
(S. Dider, "Rola neofitów w dziejach Polski," s. 111
|