Więc chciałem się Was zapytać, czy takie coś jest zgodne z prawem...
Pewna osoba ma rocznikowo 18 lat(lecz kończy je dopiero chyba w lipcu).
Jej matka to wielka fanatyczka religijna i jak ta dziewczyna nie pójdzie raz
w niedziele do kościoła to od razu matce się wydaje, że jest satanistką...

Anyway ta osoba jest zdrowa psychicznie. Jej matka ostatnio wzięła ją jednak
do psychiatry na badania(do ośrodka psychiatrycznego - tam są ludzie z
depresją i schizofrenią, ale nie tak bardzo ciężkie przypadki).

Psychiatra z "pacjetnką" nie rozmawiał zbyt długo. Natomiast z jej matką
tak. Wzieto ją(tą dziewczynę) na obserwacje "na tydzień". Chociaż tak
naprawdę nie wiadomo ile tam będzie przebywała. Jej matce ULŻYŁO, gdy
zabrano jej córkę.

Ta dziewczyna w życiu nie miała żadnych większych problemów psychicznych,
nigdy w życiu nie leczyła się, nigdy w życiu(oprócz tego razu) nie była ani
u psychologa, ani u psychiatry...

Czy zamknięcie zdrowej osoby w takim ośrodku jest zgodne z prawem?