Data: 2008-06-25 12:03:35
Temat: Twarz
Od: "i...@g...pl" <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
http://wyborcza.pl/1,75480,5337364,Isabelle_znow_sie
_usmiecha.html
"(...)Niezwykle poruszający moment operacji to ten, kiedy otwiera się
zaciski - krew dopływa do twarzy i ta nagle nabiera życia. Przez kilka
godzin wlepiasz wzrok w mikroskop, twoje pole operacyjne jest maleńkie. A
potem, kiedy połączyło się wszystkie mięśnie, nerwy, naczynia, puszczasz
krew i przeszczep nagle zaczyna żyć. Twarz pobrana od jednej osoby zaczyna
od nowa życie na drugim człowieku."
PS. Długie, więc nie wklejam wszystkiego.
|