Strona główna Grupy pl.sci.medycyna Tyroksyna a otyłość

Grupy

Szukaj w grupach

 

Tyroksyna a otyłość

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 51


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2007-06-13 08:59:45

Temat: Tyroksyna a otyłość
Od: "ds" <s...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Witam.

Chciałem przedstawić swój eksperyment w zwalczaniu nadwagi.

Od razu mówię - nie robię tego w celu czytania obelg i prześmiewstw, a w
celu zweryfikowania pod kątem medycznym, pogłębienia wiedzy, rozważenia za i
przeciw, dlatego o ewentualne komentarze proszę ludzi mających o medycynie
jakieś pojęcie:)

Mam 30 lat, zawsze miałem lekką nadwagę - zwykle ok 8 kilo, jednak od 6 lat,
od kiedy mam auto i siedzącą pracę i mało czasu na ruch, zacząłem tyć =
zwykle przyrost ok 10 kilo, przerażenie po spojrzeniu na wagę, dieta
(węglowodany -out) i siłownia - po trzech miesiącach dość męczarni, 8-10
kilo zrzucone, i powrót do wagi 5 kilo wyższej niż poprzednio.
Przez następne kilka lat schemat się powtarza, i za każdym razem mam 5 kilo
więcej. Potem ciąża (dziewczyny, oczywiście - ja jestem chłopcem:) ) i
kolejne 10 kilo - waga końcowa 105 kilo przy wzroście 178 cm.

Doszedłem do wniosku że skoro z wiekiem mnie przybywa i coraz trudniej
zrzucić, to wina zwalniającego metabolizmu.
Więc wniosek logiczny i oczywisty (joke) - skoro ludzie z nadczynnością
tarczycy maja zapier... jący metabolizm i mogą jeść co chcą i nie tyją (mam
kolegę który się zażera chipsami ile wlezie a jest wciąż chudy tak że aż mu
to przeszkadza) to ja sobie zaaplikuję tyroksynę (hormon tarczycy) i w ten
sposób podniosę przemianę materii.

Kupiłem w meksyku (u nas jests na receptę) EUTYROX - 30 zł za opakowanie
30x100mg

Wiem, wiem - tarczyca na obecność zewnętrznie wprowadzaniej tyroksyny
reaguje obniżając własną produkcję, więc po jakimś czasie jej poziom wraca
do "normy". Więć pomyślałem że pobiorę kilka dni, i jak poczuje że przestaje
mieć to efekt odstawię żeby tarczyca zaczęła sama pracować, i po kilu dniach
znowu zwiększamy sztucznie.

Objawy:

Pobudzenie, zwiększona potliwość i kłótliwość (kolejny dowód dla mnie że
osobowość i charakter są funkcją poziomów hormonów i neuroprzekaźników w
mózgu) .

Waga - przez trzy miesiące chodziłem również na treningi kickboxingu, oraz
raz w tygodni basen i sauna 10 min (czasem dwa razy w tyg). Przez ten czas
niewiele schudłem, a tyroksyne aplikowałem raczaj rzadko, bo nie
pamiętałem. Ale od 3 miesięcy na treningi nie chodzę, tylko basen raz w
tygodniu, i hormon przyjmuję zgodnie z planem - 3-4 dni codzinnie po 100mg,
potem odstawka na 3-4 dni, i znowu. Waga - 92 kilo. Spada dalej - 2 tygodnie
temu 94. 1.5 miesiąca temu - 98.

Dieta przez ten cały czas: (stosuję od 8 miesięcy z przerwami na święta:))

Śniadanie - płatki z mlekiem (musli tropikalne, kulki typu nesquick, płatki
kukurydziane i cheerios wielozborzowe. Serek danio - nie zawsze; kawa
(słodzik)
Obiad - normalnie - polskie żarcie - samo drugie danie, włoskie - czasem
pizza, czasem lazagne; czasem buritto.
Kolacja - unikam, ale zdarza się tost (niestety białe świńskie pieczywo) lub
serek danio.

Ogólnie unikam chleba i węglowodanów - obiad bez lub z niewielką ilością
ziemniaków.

Wieczory w towarzystwie - czasem serek dojrzewający i wino, ostatnio nawet
chrupki (serowe)

To tyle opisu.

Zastanawiam się ile z tego ubytku wagi to wynik konsekwentnej diety, ile
wizyt na pływalni i saunie, a ile tyroksyny?

Zastanawiam się jakie mogą być negatywne skutki zażywania hormonu tarczycy w
celu wywołania (mam nadzieje tymczasowego) nadmiaru tyroksyny.

Jeżeli macie jakieś konstruktywne uwagi, zapraszam do dyskusji. Jeżeli macie
jakieś dodatkowe pytania - z chęcią odpowiem. Postaram się nie kłócić:)

Pozdrawiam
ds



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


2. Data: 2007-06-13 09:59:44

Temat: Re: Tyroksyna a otyłość
Od: "ds" <s...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Krzysztof (Suzuki Kokushu)" <k...@p...onet.pl> napisał
w wiadomości news:1gghtkxp7ell3.eh9rnl884281$.dlg@40tude.net...
>> Jeżeli macie jakieś konstruktywne uwagi, zapraszam do dyskusji. Jeżeli
>> macie
>> jakieś dodatkowe pytania - z chęcią odpowiem. Postaram się nie kłócić:)
>
> Mam bardzo konstruktywne pytanie: czemu nie kokaina? Nie ma co się
> obcyndalać, jeszcze lepiej schudniesz.
>
> --
> Krzysiek, EBP
> Każdy trudny problem ma proste błędne rozwiązanie

Ze względu na 1. cenę, 2. skutki niszczące dla mózgu, 3. możliwość
uzależnienia, 4. cenę.

Rozumiem że pytanie z gatunku prześmiewczych, bo odpowiedź raczej
oczywista...


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


3. Data: 2007-06-13 10:00:47

Temat: Re: Tyroksyna a otyłość
Od: "Krzysztof (Suzuki Kokushu)" <k...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

> Jeżeli macie jakieś konstruktywne uwagi, zapraszam do dyskusji. Jeżeli macie
> jakieś dodatkowe pytania - z chęcią odpowiem. Postaram się nie kłócić:)

Mam bardzo konstruktywne pytanie: czemu nie kokaina? Nie ma co się
obcyndalać, jeszcze lepiej schudniesz.

--
Krzysiek, EBP
Każdy trudny problem ma proste błędne rozwiązanie

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


4. Data: 2007-06-13 10:42:10

Temat: Re: Tyroksyna a otyłość
Od: Rafal <r...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

ds napisał(a):

> Jeżeli macie jakieś konstruktywne uwagi, zapraszam do dyskusji. Jeżeli macie
> jakieś dodatkowe pytania - z chęcią odpowiem. Postaram się nie kłócić:)

Dieta do dupy!!!
Bez diety nic nie pomoze, nawet kokaina :)

Rafal

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


5. Data: 2007-06-13 10:47:56

Temat: Re: Tyroksyna a otyłość
Od: Maja <s...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

On 13 Cze, 10:59, "ds" <s...@g...pl> wrote:
>
> [ciach]

Brak mi slow... Chryste Panie...
Skrajna nieodpowiedzialnosc, niedojrzałosc i głupota z Twojej strony.
Ale jesli chcesz wyniszczac organizm i powoli sie usmiercac - to
jestes na dobrej drodze...

--
Pozdrawiam,
Maja

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


6. Data: 2007-06-13 12:14:30

Temat: Re: Tyroksyna a otyłość
Od: "ds" <s...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Maja" <s...@o...pl> napisał w wiadomości
news:1181731676.144981.142030@e26g2000pro.googlegrou
ps.com...
On 13 Cze, 10:59, "ds" <s...@g...pl> wrote:
>
> [ciach]

Brak mi slow... Chryste Panie...
Skrajna nieodpowiedzialnosc, niedojrzałosc i głupota z Twojej strony.
Ale jesli chcesz wyniszczac organizm i powoli sie usmiercac - to
jestes na dobrej drodze...

--
Pozdrawiam,
Maja

prosiłem o rzeczowe uwagi. Co, jak, dlaczego? Konkretne skutki uboczne,
konsekwencje itd. To że dla ciebie hasło "terapia hormonalna" brzmi jak
eutanazja czy narkomania to już wiem, Maju. Więc jeżeli nie jesteś lekarzem
i/lub nie masz nic konkretnego do powiedzenia, to proszę nie prowokuj mnie.



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


7. Data: 2007-06-13 12:47:43

Temat: Re: Tyroksyna a otyłość
Od: Maja <s...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

On 13 Cze, 14:14, "ds" <s...@g...pl> wrote:
> Użytkownik "Maja" <s...@o...pl> napisał w
wiadomościnews:1181731676.144981.142030@e26g2000pro.
googlegroups.com...
> On 13 Cze, 10:59, "ds" <s...@g...pl> wrote:
>
>
>
> > [ciach]
>
> Brak mi slow... Chryste Panie...
> Skrajna nieodpowiedzialnosc, niedojrzałosc i głupota z Twojej strony.
> Ale jesli chcesz wyniszczac organizm i powoli sie usmiercac - to
> jestes na dobrej drodze...
>

> prosiłem o rzeczowe uwagi. Co, jak, dlaczego? Konkretne skutki uboczne,
> konsekwencje itd. To że dla ciebie hasło "terapia hormonalna" brzmi jak
> eutanazja czy narkomania to już wiem, Maju. Więc jeżeli nie jesteś lekarzem
> i/lub nie masz nic konkretnego do powiedzenia, to proszę nie prowokuj mnie.

Nie prowokuj do czego, przepraszam?
Temat jest jak rzeka i nie da sie go opisac ze wszystkimi szczegolami
na grupie.
Akurat jesli chodzi o tarczyce, to mam wiecej niz duzo do powiedzenia,
i to samych konkretow, ale istnieje rowniez cos takiego jak archiwum
grupy, ktore mogles sobie przejrzec i znalezc odpowiedzi na wiele
pytan.
Jesli ktos jawi mi sie jako osoba pozbawiona wlasnego rozumu, a takie
wrazenie niestety odnioslam po przeczytaniu Twojego postu (gdybys mial
choc odrobine rozsadku, to najpierw zadawal bys pytania, a potem lykal
Euthyrox), nie widze wiekszego sensu rozmowy z taka osoba. W dodatku
tak agresywna jak Ty (pewnie efekt Euthyroxu...).

(Na wlasne zyczenie rozregulowales sobie prace tarczycy i przysadki...
i calego ukladu hormonalnego, to tak na marginesie dodam.)

Oto link, jeden z wielu, gdzie byc moze znajdziesz przydatne
informacje:
http://groups.google.pl/group/pl.sci.medycyna/browse
_frm/thread/8f665c7f4505611/d03da42e768ea1e3?lnk=gst
&q=nadczynno%C5%9B%C4%87+tarczycy&rnum=1#d03da42e768
ea1e3

--
Pozdrawiam,
Maja

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


8. Data: 2007-06-13 12:54:29

Temat: Re: Tyroksyna a otyłość
Od: Marek Bieniek <a...@s...re.invalid> szukaj wiadomości tego autora

On Wed, 13 Jun 2007 14:14:30 +0200, ds wrote:

> prosiłem o rzeczowe uwagi. Co, jak, dlaczego? Konkretne skutki uboczne,
> konsekwencje itd.

Skrajną głupotą, nieodpowiedzialnością i niedojrzałością (że zacytuję) z
Twojej strony jest koncepcja ćpania tyroksyny bez wskazań do jej
stosowania. Podstawowym przeciwwskazaniem do stosowania leku jest brak
wskazań do jego stosowania.
Chcesz się wprowadzić w stan tyreotoksykozy? To zastanów się łaskawco
dlaczego taki stan się leczy. Leczy się dlatego, że tyreotoksykoza może
być stanem zagrożenia życia.

Znam przypadki osób, które zmarły na skutek stosowania tyroksyny. W
jednym z tych przypadków wiem na pewno, że z powodu zawału serca, po
zastosowaniu 25 mikrogramów tyroksyny.

m.
--
Pozdrawiam,
Marek Bieniek (mbieniek na epic pl)
Tylko uogólnienia mogą tworzyć naukę, nie pojedyńcze fakty.
/Claude Bernard/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


9. Data: 2007-06-13 13:00:07

Temat: Re: Tyroksyna a otyłość
Od: "Krzysztof (Suzuki Kokushu)" <k...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

>> Mam bardzo konstruktywne pytanie: czemu nie kokaina? Nie ma co się
>> obcyndalać, jeszcze lepiej schudniesz.
> Ze względu na 1. cenę, 2. skutki niszczące dla mózgu, 3. możliwość
> uzależnienia, 4. cenę.
> Rozumiem że pytanie z gatunku prześmiewczych, bo odpowiedź raczej
> oczywista...

A co - spodziewasz się pogłaskania po głowie i pochwały?! Sam dobrze wiesz,
że zrobiłeś głupio i teraz szukasz naukowego uzasadnienia swego
_genialnego_ pomysłu na odchudzanie.

--
Krzysiek, EBP
Kiedy słyszę 'kultowy' odbezpieczam rewolwer

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


10. Data: 2007-06-13 13:28:05

Temat: Re: Tyroksyna a otyłość
Od: Samotnik <s...@W...samotnik.art.pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia 13.06.2007 ds <s...@g...pl> napisał/a:
> prosiłem o rzeczowe uwagi. Co, jak, dlaczego? Konkretne skutki uboczne,
> konsekwencje itd. To że dla ciebie hasło "terapia hormonalna" brzmi jak
> eutanazja czy narkomania to już wiem, Maju. Więc jeżeli nie jesteś lekarzem
> i/lub nie masz nic konkretnego do powiedzenia, to proszę nie prowokuj mnie.

Ja tylko bym prosił, żebyś potem leczył się prywatnie, a nie za moją i innych
składkę ubezpieczniową, ok?
--
Samotnik

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ] . 2 ... 6


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Przewlekłe zapalenie zatok
angina i wyjazd
napady padaczki -> torbiel pajęczynówki
Podrazniony jezyk
Gdzie mogę kupić olej lorenza

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Maseczki za 9 miliardów zlotych ida na przemial
Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5
Vitruvian Man - parts 7-11a

zobacz wszyskie »